Angle-Jarrett. Widziane zza kulis.

W sierpniu 2010 roku Karen Angle zmieniła nazwę swojego konta na Twitterze na Karen Jarrett. Nieprzypadkowo - właśnie powiedziała "tak" założycielowi TNA. Zaczęli się spotykać na jesieni 2008 roku, ale nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy było to już po rozwodzie Karen z Kurtem.

Lipiec 2009 roku. Do studia programu radiowego Bubby dodzwania się mężczyzna, który przedstawia się jako "James z Orlando". Mówi zmienionym głosem, żeby nikt go nie rozpoznał. James pracuje bowiem w TNA.

James: Wiem, że ty i Kurt jesteście dobrymi przyjaciółmi. Karen Angle nie jest tym, kim myślisz.
Bubba: Moment, Karen Angle jest także moją dobrą przyjaciółką. Co z nią nie tak?
James: Jest inną osobą niż myślisz. Nie wnikam w szczegóły, ale obecnie wraz z dziećmi mieszka u Jeffa Jarretta. Dixie jest wściekła.

Początkowo Bubba przyjmował te rewelacje z pobłażaniem, ale z każdą sekundą jego głos stawał się coraz bardziej niepewny. Natychmiast podjął próbę skontaktowania się z Anglem w celu potwierdzenia tej informacji, lecz ten nie odebrał telefonu. "Jeśli to prawda, to jak to do cholery możliwe, że Kurt współpracuje z Jarrettem?" - zastanawiał się gospodarz wrestlingowej audycji.

Drogi obu wrestlerów krzyżowały się przecież od dziesięciu miesięcy: bezpośrednio walczyli ze sobą na Bound For Glory i Genesis, pośrednio na Lockdown (walka drużynowa), Sacrifice (four way) oraz Slammiversary (King of the Mountain). Nawet, gdy nie stawali naprzeciwko siebie, miało to związek z ich feudem: na Final Resolution Angle musiał pokonać Rhino, by dostać od Jarretta rewanż za porażkę na BFG, zaś na Destination X Jarrett sędziował walkę Kurta ze Stingiem, której stawką był tytuł mistrza świata TNA.

O licznych starciach na Impact! nawet nie wspominam.

Właśnie z tego powodu, że Angle miał program z Jarrettem, niektórzy podejrzewali, że cała akcja z telefonem do Bubby została wymyślona w kuluarach TNA, aby wzbudzić dodatkowe zainteresowanie fanów. Słowem: że był to work. Nie była to jednak prawda.

W tym samym tygodniu, w którym James z Orlando zdetonował bombę, ogłaszając publicznie, że Karen i Double J są parą, zwołano zebranie pracowników TNA, podczas którego poinformowano, że Jarrett postanowił wziąć trochę wolnego "z powodów osobistych". Mówiło się, że odszedł na czas walki Karen o prawa do opieki nad dziećmi: sześcioletnią Kyrą i dwuletnim Kodym. Ojcem dzieci był oczywiście Kurt.

Była też inna wersja: że odesłanie Jarretta do domu było osobistą decyzją Dixie Carter. Szybko jednak uznano ją za mniej prawdopodobną. James w rozmowie z Bubbą przekonywał jednak: "Nie wiem, jak długo jeszcze Jeff Jarrett ma zamiar pobyć w TNA. Dixie jest wściekła. Mówi, że wykupi Jarretta [posiadał 29 proc. udziałów TNA - przyp.] albo nawet wyrzuci go z pracy".

Źródła związane z TNA twierdzą, że gdy tylko rozpętała się walka o dzieci, Angle przestał tolerować Jarretta. Potwierdzają to zresztą słowa samego zainteresowanego: "Swego czasu prosiłem nawet o zwolnienie. Wybór był prosty: albo ja, albo on. Zdecydowano się wtedy zrezygnować z Jeffa i postawić na mnie". Ponadto Angle miał zagrozić, że nie przedłuży kontraktu, jeśli Double J nie zostanie odsunięty od creative teamu.

Swój cel osiągnął: nawet po powrocie do TNA Jarrett pozostał za burtą creative teamu. W czerwcu 2010 roku powiedział: "W sprawach kreatywnych nie mam żadnej władzy. Wreszcie mogę odetchnąć, to było bardzo czasochłonne i wyniszczające zajęcie". Czy była to samodzielna decyzja Jarretta, czy raczej wymusił ją Angle? Tego nie wiadomo. Nie wiadomo także, ile było prawdy w plotkach, że latem 2009 roku Kurt chciał zająć miejsce Jarretta w creative teamie.

Sensacyjność informacji Jamesa z Orlando polegała nie na tym, że wyszło na jaw, iż Karen ma romans z gwiazdą TNA. Fani dowiedzieli się o tym już kilka miesięcy wcześniej w programie Howarda Sterna, i to z ust samego Kurta. Angle odmówił jednak podania nazwiska kochanka swojej byłej żony, co otworzyło pole do domysłów. Nikt chyba jednak nie przypuszczał, że chodzi o wrestlera, z którym wówczas prowadził feud. Ujawnienie tego faktu wywołało burzę w TNA - niektórzy zaczęli polowanie na Jamesa, co było o tyle trudne, że mógł nim być każdy, wszakże James to wcale nie musiało być prawdziwe imię.

"Trudno powiedzieć, czy romans zaczął się, kiedy Karen była z Kurtem, czy to doprowadziło do rozwodu itd." - oświadczył James w programie Bubby. Nie było to jednak najlepsze miejsce na takie słowa: środowiskowa plotka głosiła bowiem, że jednym z powodów, dla których Angle zdecydował się na rozwód, było to, że nakrył Karen, gdy ta uprawiała seks przez telefon ze współpracownikiem Bubby - Spiceboyem.

Kurt powiedział Sternowi, że po rozwodzie Karen została milionerką. Wyznał, że wprowadzenie jej w świat wrestlingu było błędem, ponieważ zaczęła znikać na całe noce, a potem tłumaczyła, że spędzała ten czas z przyjaciółmi w hotelowym lobby. Tymczasem miała "się puszczać" (dokładnie takie słowa padły) w ramach zemsty na Kurcie, który - jak sam przyznał - zdradził Karen kilkakrotnie, gdy byli w separacji. "Karen nie była najlepszą kochanką, jaką miałem" - rzucił, dolewając oliwy do ognia.

Para rozwiodła się w październiku 2008 roku. Karen zaczęła spotykać się z Jarrettem, a Kurt z TNA knockout - Rhaką Khan. "Myślę, że płynie we mnie trochę czarnej krwi" - żartował, mówiąc o swojej fascynacji czarnoskórymi kobietami. Związek z Rhaką był jednak trudny: w sierpniu 2009 roku oskarżyła Angle'a o stosowanie przemocy. "Zrobiła to, bo chciała ślubu, a ja nie. Spotykaliśmy się przez dziewięć czy dziesięć miesięcy, ale z dziesięć razy z nią zrywałem. Prosiłem, by wyprowadziła się z mojego domu pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt razy" - relacjonował Kurt.

W kwietniu 2010 roku Karen pochwaliła się, że ona i Jeff Jarrett są narzeczeństwem. Dwa tygodnie później brytyjski tabloid "The Sun" napisał, że zaręczył się również Kurt. Jego wybranką została 24-letnia modelka Giovanna Yannotti. Oboje poznali się na planie filmu "End Game", w którym wrestler grał jedną z głównych ról.

Dziś Angle mówi: "Jeff jest jednym z najlepszych wrestlerów TNA, ale nie będę kłamał, że się przyjaźnimy. Czas jednak leczy rany i odkąd Jeff wrócił, nasze stosunki są poprawne".

"Moje stosunki z Kurtem są dobre. Jednak to prywatna sprawa i nie będę o niej rozmawiał" - ucina Jarrett.