Hell in a Cell nie zachwycało, więc przed nagraniem były spore obawy. Ku zdziwieniu prowadzącego wyszło bardzo przyzwoicie. Gość (Sebu) dał dobry debiut, ale chyba za często oglądał Sin Care, bo miał tendencje do kilku botchy. Z powodu choroby do naszej dwójki dołączył jeszcze gość specjalny...
Link: http://www.attitude.pl/media/Attitude_Mowi_57.mp3
Attitude Mówi #57 - Hell in a Cell
Komentarze (0)
Skomentuj stronę