Independent Talk #2

"Independent Talk #2"

Witamy wszystkich w drugim numerze "Independent Talk"! Tym razem postanowiliśmy wziąść "pod lupę" wiele wydarzeń, które miały miejsce ostatnio we wrestlingu niezależnym oraz puroresu. Aby więcej nie zanudzać, zapraszamy do miejmy nadzieję ciekawej lektury!


Pro Wrestling Zero-One

Dejv - Co by nie mówić, jest to federacja która jest dosyć popularna w Japonii.
RVD - Dla mnie obok NJPW jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza (wliczając w to Toryumon).
Dejv - Federacja stara się urozmaicać swoje pojedynki, przy okazji ściągając nowych fanów - stara się bawić niekiedy nawet w hardcore.
RVD - Dokładnie! Idealnie łączy styl FMW z klasycznym, hardcorowym wrestlingiem rodem z ECW. Jednakże nie tylko nastawia się na hardcore, w końcu także tam liczni cruiserzy walczą.
Dejv - Oraz gwiazdy takie jak np. Masato Tanaka, Shinjiro Otani i inni.
RVD - A także w końcu Sandman, Gannosuke, Matsunaga i wielu, wielu innych.
Dejv - Matsunaga w sumie pokazał się tam tylko okazyjnie. Sporo czasu także w Z-1 spędził Spanky.
RVD - No w sumie tak, ale mam nadzieję, że jeszcze nie raz tam zawita. Lecz w Zero-One to nie tylko Spanky, tam etatowcem jest Steve Corino a i CW Anderson walczył tam na codzień. Myślę, że to jest przyszłość puroresu - widać, że tam mają pomysł na wrestling i jego rozwój. Poza tym one przełamuje pewny stereotyp - puroresu to nie tylko wrestling stricte techniczny, to także rozrywka nastawiona na dużą ilość akcji.
Dejv - Wogóle Puroresu także zaczyna się rozwijać ogólnie, w czym spora zasługa Z-1.
RVD - Czyżby nowa era puroresu?
Dejv - Tak się mi wydaje.
RVD - I mi także. Jeśli komuś nudzi się wrestling rodem z USA to niech ogląda Japonię!
Dejv - Japoński wrestling ma specyficzny klimat i nie każemu może podejść. Osobiście będe się starał śledzić losy Z-1 i życze federacji jak najlepszych wyników.
RVD - Tak jak i ja - o Zero-One będzie jeszcze kiedyś głośno.
Dejv - Mam taką nadzieje.


ROH - nowi mistrzowie, starzy mistrzowie...

RVD - ROH kiedyś było federacją prawie idealną pod każdym, wrestlingowym względem.
Dejv - Federacja się ciągle dobrze trzyma a nawet rozwija.
RVD - Świetny booking, świetne walki i świetni wrestlerzy spowodowali, że ta na początku mała federacja stała się tak popularna.
Dejv - Dokładnie - ludzie ściagali na gale aby pooglądać świetne pojedynki.
RVD - Jednakże w ostatnim czasie wiele decyzji związanych z bookingiem, a dokładniej z obsadą posiadacza ROH World Title'a jest conajmniej dziwna.
Dejv - Zgodzę się z tobą.
RVD - Na początku zdobycie pasa przez CM Punk'a, który kilka tygodni później odchodził do WWE.
Dejv - A potem James Gibson.
RVD - Dokładnie - następnie pas dla James'a Gibson'a (aka Jamie Noble), który także kilka tygodni później wracał do WWE.
Dejv - I w sumie obaj nie trzymali pasa zbyt długo.
RVD - Bo kilka tygodni z przeszło półtorarocznym trzymaniem pasa przez Samoa Joe jest to nieporównywalne. Moim zdaniem pas stracił na tym na wartości, a to z jednego względu - łatwo pas zdobyć i łatwo stracić.
Dejv - Fakt faktem, że i ja uważam że Samoa Joe zbyt długo trzymał pas - już wielu fanów się zastanawiało kiedy Joe ten pas straci.
RVD - Joe miał być chyba takim drugim Goldbergiem ale w wersji dla ROH.
Dejv - Ale w przeciwieństwie do Goldberga jest bardzo dobrym wrestlerem. Obecnie mistrzem jest American Dragon co wg. mnie jest dobrym posunięciem.
RVD - "American Dragon" Bryan Danielson od dawien dawna zasługiwał na ten tytuł. W końcu go dostał - lepiej póżno niż wcale.
Dejv - Dokładnie! Ciekawi mnie tylko na czyją rzecz straci ten pas.
RVD - Myślę, że prędzej czy później pas powędruje do Rodericka Stronga.
Dejv - W zasadzie ja mam dwóch faworytów co do nowego mistrza - Strong bądź Homicide.
RVD - Wiele jest głosów za Homicide'm ale szczerze mówiąc wątpie aby dostał ten tytuł.
Dejv - A ja bym był zadowolony z takiego posunięcia.
RVD - Jednakże nie tylko ROH World Title wszyscy żyją. Ostatnio w ROH jest masa debiutantów, jak: Claudio Castagnoli, Shane Hagadorn, Sal Rinauro, El Generico i inni.
Dejv - Oraz Kevin Steen. Dobrze to świadczy o federacji, która się nie zamyka na "młodą krew".
RVD - I właśnie ta "młoda krew" odgrywa coraz większe role, bo patrząc na inne federacje to aż szkoda mówić.
Dejv - Jest to w końcu naturalna kolej rzeczy - "starzy" odchodzą, młodzi przychodzą, a nie tak jak w WWE, w którym to Undertaker czy np. Flair ciągle są ważnymi postaciami a nie widzę jakoś naprawdę "wielkich młodych wrestlerów".
RVD - Bardzo dobry przykład z rolą "młodej krwi" - na ostatniej gali Castagnoli (debiut ROH w Cleveland) pokonał samego ROH Pure Championa w Non-Title Matchu.
Dejv - Szkoda, że na ostatniej gali tak szybko przegrał Jack Evans.
RVD - A i ROH Tag Team Champions - Tony Mamaluke & Sal Rinauro dobrze sobie radzą (chociaż Mamaluke to "stary wyjadacz").
Dejv - Tak - uważam, że dobrym posunięciem było danie Mamaluke'a do teamu.
RVD - Dawno ten człowiek nie dostawał należytego pushu.
Dejv - Chociaż przyznam, że na początku nie widzałem go zbytnio w ROH.
RVD - Zastanawiam się - czemu?
Dejv - Jakoś nie pasował mi on do klimatu federacji. Już prędzej widziałem go w JAPW, ale jak widać dobrze się w ROH zaaklimatyzował.
RVD - Chyba dlatego, że w przeszłości walczył dla ECW. Mi od samego początku Mamaluke przypadł do gustu w tych klimatach.
Dejv - Być może.
RVD - Jednym słowem - Ring of Honor to obecnie jedna z najlepszych federacji na świecie i to bez dwóch zdań.
Dejv - Popieram - ROH ma ugruntowaną dobrą pozycję. Praktycznie co galę robi świetne show.
RVD - Tak więc możemy tylko życzyć ROH rozwoju i aby było na takim poziomie jak jest teraz.
Dejv - Tak jest!


JAPW - to już 8 lat!

RVD - JAPW - to jedna z najstarszych i najbardziej zasłużonych federacji niezależnych.
Dejv - Tak jest - federacja która jest już na scenie niezależnej "starym wyjadaczem".
RVD - Słynna w przeszłości za sprawą gal o nazwie "Night of Barbed Wire", podczas których dochodziło do No Rope Barbed Wire Matchy, m.in. z udziałem Homicide'a.
Dejv - Niewielu z fanów (nowych fanów), wie że federacja kiedyś organizowała death match'e, chociaż nigdy JAPW nie było federacją stricte ultraviolentową.
RVD - Dokładnie, a brały w nich udział liczne gwiazdy hardcorowego biznesu, jak chociażby: Homicide, Louie Ramos.
Dejv - A także Sabu, Sandman. Jak się nie mylę, Steve Corino też brał udział w takich walkach. Najciekawsze jest też także to, że gala z okazji 8-mio lecia istnienia będzie całkiem nieźle hardcorowa patrząc na kartę.
RVD - Generalnie JAPW słynie z występów wielu znanych zapaśników, jak: jak Dudley Boyz, Sandman, New Jack, Sabu, Rhino, Tommy Dreamer, The Haas Brothers.
Dejv - Owszem, swego czasu znany skąd inąd Vader nawet tam walczył, czy także "Gladiator" aka Mike Awesome.
RVD- Dokładnie i nawet zdobyli pasy tej federacji (okres kiedy Vader pojawił się w TNA i zaliczył kilka występów w USA przyp.). Teraz motorem napędowym są tacy ludzie jak Teddy Hart, Trent Acid, SAT, Johnny Kashmere, Jay Lethal, czy gwiazdy z IWS: Beef Wellington, El Generico. JAPW to także świetne pojedynki cruiserów.
Dejv - Min. kiedyś z kanadyjskiego IWS - każdy pamięta chyba niesamowitą walkę wrestlerów z IWS w JAPW : Excess 69 vs. Sexxxy Eddie vs. El Generico vs. Beef Wellington.
RVD - Owszem, to był WIELKI match. Co prawda nie przebił tego z CZW High Stakes #2 PPV ale był prawie równie dobry (czyt. wymiatający).
Dejv - Federacja wydaje się wychodzić z lekkiego dołka do jakiego wpadła w połowie tego roku. W sumie gale, których karty nie zachwycały aż tak bardzo a tu prosze - federacja znów się rozpędza.
RVD - Ilość widzów na każdej gali mówi sama za siebie - ostatnie show zgromadziło ich ponad 800. Miejmy nadzieję, że jeszcze JAPW pożyje, bo to ważny punkt na mapie wrestlingu niezależnego w USA, jedna z najpotężniejszych promocji na rynku.
Dejv - Wiesz co? Ciężko uwierzyć jest w to, że JAPW przeszło aż tak wielką przemianę - z federacji której roster był prawie nierozpoznawalny (początki istnienia) do federacji, która zbiera wielką widownię i ściaga na gale gwiazdy wrestlingu niezależnego.
RVD - Tak samo jak CZW.
Dejv - Dokładnie - tak samo! I to świadczy o klasie tych federacji.
RVD - Na początku nikt nie wiedział prawie nic o CZW a potem nastąpiło wielkie BUM i federacja Zandiga stała się znana. Życzymy im wszystkiego dobrego.
Dejv - Tak jest!


Tradycyjnie - nasz "kochany" temat - CZW

RVD - Trzeba znów powiedzieć, że ostatnio w CZW dużo ciekawego się dzieje.
Dejv - CZW znów daje o sobie znać, to już tradycja. CZW ciągle się stara zaskakiwać i daje radę!
RVD - Tak jak wielu w WWE podczas "Royal Rumble" mówi, że droga do "Wrestlemanii" się rozpoczęła, tak my możemy mówić, że po "Point of No Return" rozpoczęła się droga do "Cage of Death".
Dejv - Ostatnia gala - jedna gala a tyle pytań i tyle niewiadomych.
RVD - Już teraz mamy wiele pytań - m.in. kim jest Pandora?
Dejv - Właśnie. To jest człowiek zagadka - wszyscy fani się teraz zastanawiają kim może być wrestler ukryty pod maską.
RVD - Tak mi się wydaje, że to może być albo Ric Blade albo Ian Knoxx - lub zupełnie ktoś inny, jakiś debiutant. Myślę, że Zandig tak to sobie wymyślił aby zaszokować widzów.
Dejv - Ric Blade - chciałbym ale wątpię. Prędzej Ian Knoxx ale .... to może nie on? Ja osobiście nie mam pomysłu ani faworyta kim może być zamaskowany zapaśnik.
RVD - To pytanie pozostanie zapewne bez odpowiedzi do "Night of Infamy IV", bądź samego "Cage Of Death 7".
Dejv - Sądze, że do samego COD - wtedy będzie najlepszy efekt jak się ten ktoś ujawni. Chyba, że jest to po prostu wrestler o takim gimmicku - może to tylko "podpucha" żeby ludzi zainteresować ciężko stwierdzić.
RVD - Ostatnio dosyć głośno na temat tego kto będzie walczyć w Cage of Death Matchu. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że być może dojdzie do walki z udzialem m.in. Zandig'a oraz The H8 Club.
Dejv - Też tak sądze, aczkolwiek widziałbym w tej walce jeszcze Tough Crazy Bastards - Necro Butcher & Toby Klein. Taki 3 Way Dance w klatce śmierci - oj to by było!
RVD - CZW ostatnio bardzo promuje tą sytuację takimi tekstami:
"...The H8 Club continues to screw with Combat Zone Wrestling, the fans and its owner, John Zandig. The H8 Club assumes full responsibility for John Zandig being "missing". The H8 Club wanted to screw with CZW and Zandig, so "Discount" Dewey Donovan hacked into the CZW website and posted all those messages. CZW was as confused as the fans were when all this was happening as we had no way of getting into the website. I was able to regain access to the website later that day on the 11th. After I posted the update: UPDATE ON CZW NIGHT OF INFAMY! and took down the UPDATE ON CZW OWNER JOHN ZANDIG, I received a threatening phone call from The H8 Club demanding that I put the article back up or deal with the consequences. Not wanting to deal with that, I posted the original article. CZW Commissioner Maven Bentley finally put a stop to everything and is letting me post this right now, but giving Justice Pain a chance to speak out: "Last month's excuse was a belly ache. Month before that you wanted the night off. From what John? Are you turning into a pussy John? No you are a fucking pussy John and always have been, you wouldn't get in the ring with either me or Nick let alone the two of us together. You've been scared of us all year. It was a fuckin' rib, but it got everyone to pay fuckin' attention to the fact that your "CZW Owner" is more worried about being a construction worker than running CZW. We posted that shit...what are you going to do about it? NOTHING. The marks in the office...NOTHING! We run this shit, we are CZW. We are the only ones that still bleed black & yellow. Who's had the matches this year that everyone's been talkin' about...The H8 Club...not that bald bitch, Zandig, not that fucking inbred, Necro Butcher...go back to the fuckin' woods with your cousins, or Toby Klein, insanity my ass...not so fuckin' "insane" this past Saturday...Nate Hatred...Zandig's jacked-up personal bitch...deflated that motherfucker...or any of the other "talent" that have been in CZW this year. Every show this year we've had the best match. John, what happened to the Ultraviolent Icon? You leave your balls down by the Jersey shore...'cause you haven't been bring'em to them arena! You're not even ultraviolent anymore, John. Here's an idea...get out the tassels and the face paint and go back to being the ICON. My brother Nick Gage was set on FIRE, and lasted longer in Tournament of Death than you, John. Then, "The Future of Hardcore" comes out the next month and returns to wrestling and makes you bleed like a pig. You get your ass handed to you once again...must be getting used to it...you go home with your ball and your belly ache and show all the CZW fans you don't have the balls to get in the ring with Nick Gage and especially me. How do you go on livin' with yourself? How do you show your face to your family? Speakin' of family..since we were so touched by your numerous speeches at the arena on September 10th...personally, I couldn't wait for your to shut the FUCK up...John you're scared...just like Chris Cash was after he got his ass handed to him in February by who, The FUCKIN H8 Club, motherfucker. Nick made that clear right....yeah, right to his father's face! I DARE you to come to the Arena next month. Like every other time you have said you would be there...DEJA VU 3, you managed to talk your way out of a match with the Necro Butcher and JC Bailey...fuckin' Barbed Wire Match....first one in a while...throw somebody else in. Both of us were hurt that night, but we made you pay for being a....what is the word I am looking for...PUSSY. Whatever, then at the Cash show you didn't want to wrestle my brother one-on-one...just being yourself...you bitched out. Then, you get your tummy ache...and what a tummy that is...sweet Jesus. Finally this past weekend, we lay out an open contract for you to get in the ring with us...surprise, surprise...you're nowhere to be found. Are you actually going to come through this time and be at Night of Infamy? I doubt it! So do what you have to do. No show like you have been. Tuck your tail in between your legs and go home. We're tired of thinking you're going to be there, then showing up and you're not. We're moving on. You showed your true colors with this situation, you're not talking, at all. You got your marks in the office doing all your dirty work as usual. You're never the bad guy. So don't come to Night Of Infamy. Give us some real competition. The Ultraviolent Icon is dead as we know it. So give us the Ultraviolence. We've taken out Necro Butcher & Toby Klein and the only time we didn't it was because of Nate Hatred and than I took out Nate Hatred last week by dropping him on his fucking neck with my Pain Thriller. The Messiah. Adam Flash. Jon Dahmer. The Wifebeater. Madman Pondo. 2 Tuff Tony. They've all come and gone and we're still the only ones standing here. Give us some competition. Give us something new. John,you don't have the balls to step into the ring with us, so give us someone who does. Any type of match you want. Any opponents you want. We will prove we bleed black & yellow and we will make our opponents bleed red like we've done every other month. Who you got John? Who do you have that can take on the H8 Club? NO ONE JOHN! NOVEMBER 12TH, IT WILL BE A NIGHT OF INFAMY!" Strong words from The H8 Club's Justice Pain. What does this all mean? Will John Zandig be at A Night Of Infamy? Who will the H8 Club face at Night Of Infamy? Is everything the H8 Club saying true?..." (tekst z oficjalnej strony CZW - www.czwrestling.com)
Dejv - Jestem wręcz przekonany, że Zandig nas zaskoczy. Oczywiście pozytywnie.
RVD - Widać, że zależy im na tym aby wypromować tą galę.
Dejv - Mam nadzieję, że bedzie jakaś rewolucja na miarę COD5.
RVD - Tak jak powiedzieliśmy we wcześniejszym numerze: ta gala może "zabić" swoją kartą.
Dejv - I mam nadzieje, że nie będzie Komisja z Pensylvanii "dobierać" się do CZW gdyby te chciało wprowadzić jakąś nową stypulację co do samej walki w klatce.
RVD - Myślę, że COD okaże się wielkim sukcesem. Co roku COD to wielkie przedsięwzięcie i wielki sukces!
Dejv - Tak jak w sumie chyba wszystkie odsłony najważniejszej gali roku w CZW.
RVD - W końcu miejmy nadzieję, że w ruch pójdą jarzeniówki - bowiem to znak specjalny CZW. Ale jak będzie przekonamy się o tym już w grudniu.
Dejv - Dokładnie - już niewiele zostało.


Skojarzenia

Mitsuhiro Matsunaga
RVD - Jedna z legend ultraviolentu w Japonii - prawdziwy animal (bowiem walczył w death matchach z udziałem zwierząt - m.in. skorpionów, piranii).
Dejv - Ooo wielki wrestler, wprawdzie już w stanie przedemerytalnym od kilku lat, ale ciągle jest to człowiek który przyciąga tłumy na gale.

> The Sandman
RVD - Daj mi piwo! Niesamowite wyjście, bije wszystkie inne na głowę. Austin przy nim, to aż szkoda mówić.
Dejv - Legenda ECW, legenda sceny niezależnej - kapitalne wyjścia, których nie da się podrobić w jakikolwiek sposób - człowiek do przyjmowania bumpsów.

> Paul Heyman
RVD - Geniusz bookingu - jednym słowem BÓG! (szkoda, że ostatnio niedoceniany).
Dejv - Heyman = ECW dla mnie.

> Wifebeater
RVD - Real-life Robocop, szkoda, że już nie walczy (chociaż być może jeszcze wróci).
Dejv - Ikona CZW - człowiek który kiedyś potrafił przyjmować wiele chorych akcji - człowiek który z zasadzie stracił plecy w death match'ach w CZW.

> Serwis Attitude.pl
RVD - Portal, który obchodzi 4-lecie istnienie - mój drugi dom.
Dejv - Hmmm,..... coś co mam nadzieje zaskoczy fanów wrestlingu w Polsce.


KONIEC

Ps. Jak zasze prosimy o wszelakie opinie i sugestie na temat tego numeru "Independent Talk".

by RVD & Dejv

dodane przez RVD & Dejv w dniu: 22-01-2008 11:44:55

Udostępnij

Komentarze (0)

Skomentuj stronę

: : (opcjonalnie) :

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy