Independent Talk #3

"Independent Talk #3"

Witamy już w trzecim numerze "Independent Talk #3". Jak widać, nie mamy słomianego zapału jak inni i jak coś postanowimy robić, to brniemy z tym dalej. Z drugiej strony pisanie o wrestlingu niezależnym i puroresu sprawia nam dużą przyjemność, więc raczej nie zaniechamy wydawania tych felietonów. Chociaż wszystko zależy od Was, w końcu to do naszych czytelników jest adresowane.

W tym numerze głównie zahaczyliśmy o tematykę stricte związaną z hardcorem tudzież ultraviolentem, albowiem jak wiadomo, o czym informujemy was w newsboard'e na Attitude, niebawem odbędzie się kolejna edycja słynnego turnieju IWA Mid-South "King of the Death Matches 2005". Zahaczylismy także o inne federacje, więc myślimy, że cały tekst będzie dla was ciekawy.

Aby więcej nie zanudzać - zapraszamy do przeczytania miejmy nadzieję ciekawej lektury! :)


"Przed IWA Mid-South "King of the Death Matches 2005"

Dejv - Miejmy nadzieję, że ta gala będzie jedną z najlepszych w całej historii IWA MS.

RVD - Dla mnie osobiście w tym roku ten turniej zapowiada się o wiele ciekawiej, niż poprzednia edycja.

Dejv - Dokładnie, poprzednia edycja miała raczej na celu promocję młodych wrestlerów bądź tych mniej znanych.

RVD - I niestety ale zeszłoroczny turniej był kiepski.

Dejv - Wiele gwiazd "mocnego" wrestlingu znajdzie się na tym turnieju: Supreme, Mad Man Pondo, Corporal Robinosn, 2 Tuff Tony a także Sexxxy Eddie.

RVD - Zdecydowanie główną gwiazdą tego turnieju będzie Tarzan Goto! Legendarny Tarzan Goto, który przelewał krew w FMW, w słynnych już death matchach z m.in. z Atsushi Onitą.

Dejv - A także w IWA Japan toczyl walki z Cactus Jackiem i Terry Funkiem. I to bardzo dobre walki! Ciekawe tylko jak wypadnie na tym turnieju Goto?

RVD - Pomimo, że już dawno powinien zakończyć karierę, myślę że pokaże się z dobrej strony.

Dejv - Oby.

RVD - W końcu w tego typu walkach umiejętności lekką schodza na drugi plan.

Dejv - Sądze jednak, że turniej okaże się sukcesem. Tym bardziej, że IWA MS być może zakończy już na tym roku swoją dzialalność, to sama federacja chce wypaść jak najlepiej.

RVD - Dokładnie tak! Zastawiające jest - kto wygra tegoroczny KOTDM 2005?

Dejv - Ja sądze że będzie to J.C. Bailey, chociaż może dojść do niespodzianki.

RVD - Racja. Myślę, że zwycięstwo w końcu należy się JC Bailey'owi, czyli człowiekowi, który w IWA MS jest kilka dobrych lat, który walczył w kilku naprawdę dzikich death match'ach (m.in. walka z Mad Man'em Pondo, gdzie zawalił się ring!).

Dejv - Tak, to byl Scaffold Match jak pamiętam (na ringu zamiast maty była zawieszona pajęczyna z drutu kolczastego! przyp. RVD). Ciekawe kto będzie drugim finalistą - być może jak przed rokiem Toby Klein?

RVD - A może Nick Gage? W końcu Bailey mógłby się zrewanżować za porażkę podczas CZW TOD4, gdzie przegrał w niesamowicie dzikim Panes of Glass Death Match'u.

Dejv - I w bardzo krwawej walce warto dodać. Nick Gage już doszedł do półfinału w roku 2003 przegrywając z późniejszym finalistą Mad Man'em Pondo (oraz zwycięzcą tego turnieju przyp. RVD). A może 2 Tuff Tony?

RVD - Myślę, że Tony raczej nie, bowiem powrócił do IWA MS stosunkowo niedawno, a nie było go jakiś czas.

Dejv - Ciekawi mnie jak daleko też zajdzie ikona XPW - Supreme.

RVD - Dokładnie! Czy Supreme zajdzie daleko? - to jest ciekawe pytanie.

Dejv - Sądze osobiście, że w okolicach ćwierćfinału powinien dojść bez kłopotu.

RVD - Też tak sądze - może potem byłaby walka "marzeń" Supreme vs. Nick Gage? Czyli mówiąc w skrócie walka, dwóch ikon tych federacji - XPW vs. CZW!

Dejv - To byłoby ciekawe, ale bardziej by mnie interesowała walka Corporal Robinson vs. Nick Gage oraz Supreme vs. Tarzan Goto. W każdym bądź razie sądzę, że IWA MS będzie sukcesem jak turniej z roku 2003 i 2001 (uważany za jeden z najlepszych).

RVD - Możemy tak gdybać i gdybać ale jak będzie, to okaże się za 2 tygodnie. Na nic nowego nie mamy co liczyć, ale także uważam, że turniej może okazać się dużym sukcesem, którego nie oszukujmy się - w obecnej sytuacji IWA Mid-South potrzebuje (poważne kłopoty finansowe, bardzo duże zagrożenie bankructwem).

Dejv - Dokładnie! Ciekawią mnie jeszcze stypulacje walk.

RVD - Zapewne będą "klasyczne" jak już niegdyś w IWA MS. Finał może być taki sam, jak dobrze pamiętam podczas IWA MS KOTDM 2003 czyli House of Horrors Match.

Dejv - Mam nadzieje, że IWA MS da popalić jakimiś chorymi i urozmaiconymi walkami i jak to kiedyś robiło bądź też jak kiedyś robiło MAW.

RVD - Dokładnie! Musimy być dobrej myśli. W każdym bądź razie ja życzę IWA MS aby turniej wypalił w 100%.

Dejv - Za dwa tygodnie okaże się co IWA MS wysmażyło...


ROH - walka o honor i o "Final Battle 2005"

RVD - W tym roku organizuje ROH standardowe, solidne gale, których zwieńczeniem będzie jedna z najważniejszych o ile nie najważniejsza gala ROH w roku czyli "Final Battle 2005".

Dejv - Owszem, sądze, że ROH ten rok miało lepszy niż zeszły. Zeszłoroczny "Final Battle" wyszedł wprost świetnie. Sądze, że tegoroczny "Final Battle" okaże się także sukcesem na miarę ROH.

RVD - "Final Battle 2005" można porównać do "Cage of Death" - to gala, której zadaniem jest "udane" zamknięcie roku (dlatego dzieje się na tego typu show bardzo dużo ważnych rzeczy).

Dejv - Dokładnie! To gala na której się toczą wielkie pojedynki.

RVD - Tak jak rok temu, Austin Aries pokonał Samoa Joe i zdobył ROH World Title, jednakże po kilku miesiącach zaczęła się niestety drobna gehenna...i pas stracił na rzecz CM Punk'a, a ten na rzecz James'a Gibson'a, który stracił pas na rzecz American Dragon'a.

Dejv - Po raz kolejny zmierzyli się American Dragon i Low Ki. Sądze, że w tym roku nie bedzie straty pasa ROH przez American Dragona, gdyż zbyt krótko go trzyma aby stracić tytuł.

RVD - Osobiście życzyłbym aby Dragon nie stracił na "Final Battle 2005" pasa, zwłaszcza, że jest budowany na silnego heel'a. Prędzej chciałbym aby pas stracił Nigel McGuiness (ROH Pure Title) na rzecz np. Roderick'a Strong'a co by dodało temu tytułowi jeszcze większego prestiżu.

Dejv - Sądze, że możemy się spodziewać ciekawej walki o pas ROH. Tylko kto mógłby być przeciwnikiem American Dragon'a? Homicide, Samoa Joe?

RVD - Być może ktoś z Japonii? W końcu na "Final Battle 2002" mieliśmy Japońskie gwiazdy, rok temu tak samo (ale nie na FB 2004, tylko na "Weekend of Thunder" pojawił się Jushin "Thunder" Liger) i w tym roku tak samo (CIMA, Kenta Kobashi).

Dejv - No właśnie. Ciekawi mnie czy ROH ściągnie kogoś na "Final Battle" z Japonii. Może Kenta Kobashi się pojawi znów?

RVD - Być może...ale wątpie. Gdyby Dragon pokonał kogoś znanego na "Final Battle 2005" w walce o pas, to niewątpliwie tytuł ten tylko by zyskał. A może znowu Austin Aries? - ostatnie działania szefów ROH na to wskazują.

Dejv - Ale wątpie aby stracił tytuł na tej gali. Być może dostanie za przeciwnika AJ Styles'a.

RVD - Ja także tak myślę. Ogólnie, ostatnio nieco ciekawiej w ROH - może za sprawą końca roku?

Dejv - Wogóle ten rok ROH można wg. mnie uznać za jak najbardziej udany. W sumie nie było chyba show, które by odstawało jakoś od reszty słabszą kartą bądź walkami.

RVD - Oczywiście, o tym roku nie można powiedzieć, aby jakaś gala ROH była kiepska - wszystkie otrzymywały bardzo wysokie oceny. Jak będzie, to zobaczymy. Jeszcze zostało trochę czasu do "Final Battle" i jeszcze dużo może się zmienić.


IWS - wszystkie drogi biegną do grudniowego "Season Beatings"

RVD - Obok ROH oraz CZW - IWS takze zamyka pomału rok. I to bardzo udany rok!

Dejv - IWS także może uznać ten rok za dosyć ciekawy, mimo że wspólna gala z CZW w ECW Arena trochę jednak zawiodła.

RVD - Racja. Pomimo, że z 2-3 gale zbytnio nie wypaliły, to i tak w tym roku wszystkie trzymały bardzo wysoki poziom. Na początku było nieco ultraviolentu w starym, dobrym Montrealskim stylu a potem już hardcore.

Dejv - Gwoli przypomnienia teraz. Zeszłoroczne IWS "Season's Beatings" było świetną galą, odbyły się m.in. tak świetne walki jak : Franky the Mobster vs. Pierre Carl Ouelette, Sexxxy Eddy vs. Damian , Evil Ninja vs. Beef Wellington. Bez death matchy, ale dobry wrestling okraszony lekko hardcorem zdał egzamin i podczas właśnie tej gali IWS troche zaznaczyło współprace z Chikarą Pro.

RVD - A teraz, na 1,5 miesiąca przed galą, jest ona dla nas wielką niewiadomą.

Dejv - Uważam jednak, że IWS udanie zakończy rok.

RVD - Ja także, tam tak jak w CZW mają pomysł na wrestling. Poza tym świetne talenty walczą tam na codzień, więc nie musimy się obawiać.

Dejv - Mimo, że początek roku był ultraviolentowy, środek już nie tak bardzo, to sądze, że nawet teraz może dojść do jakiegoś death matchu. Chociaż zdarzało się IWS psuć gale, ale raczej na tak wielką galę uważam że IWS ma pomysł.

RVD - Zwlaszcza, że te gale cieszą się wielkim zainteresowaniem (średnio po 700-800 fanów w małej hali w Montrealu!). Być może IWS zamknie rok jakąś krwawą jadką? Dawno nie widziałem już takiego Green Phantoma w typowej "rzeźni".

Dejv - Chociaż powiem ci, że IWS nigdy przez swoją karierę nie kończyło roku death matchem.

RVD - Może pora to zmienić? Może pora na erę "end of tradition!"?

Dejv - Sądze, że by się przydało. IWS słynie z dzikich i chorych death matchy. Być może jakiś zobaczymy na zwieńczenie roku.

RVD - Dokładnie. Do szczęścia brakuje tylko "turnieju śmierci". Jak będzie czas pokaże...


NJPW - kiedyś, teraz...

Dejv - NJPW federacja, która jest obecnie największą w Japonii a po piętach im depcze NOAH i coraz lepiej prosperujące AJPW ostatnio.

RVD - Nie wiem jak tobie Dejv, ale ostatnio nie podoba mi się to, co w NJPW się dzieje.

Dejv - Mnie NJPW rozczarowało jedną rzeczą. Zgadnij jaką?

RVD - Brock Lesnar!

Dejv - Nie. Turniej G1 Climax i zwycięstwo Masachiro Chono. (turniej G1 Climax jest na chwilę obecną największym i najlepszym turniejem dla single wrestlerów w Japonii i na świecie).

RVD - A mnie właśnie Lesnar i wspomniany przez ciebie Chono. Chono - bo to już "weteran" i danie mu zwycięstwa w tym turnieju mija się z celem. Lesnar - bo pojawił się na pierwszej gali NJPW jako gwiazda ("była") z USA i od razu dostał mega push.

Dejv - Mnie jednak bardziej Chono - po co mial wygrywać turniej skoro to już robił wcześniej i to nie raz. Sądzę, że lepiej promować młodszych wrestlerów a NJPW akurat raczej nie może narzekac na brak takowych. A tak gwoli ścislości to jak się nie mylę, Chono wygral już G1 piąty raz.

RVD - Tak, tylko że mi w NJPW przeszkadza entertaiment i powtarzanie tych samych schematów.

Dejv - Właśnie, mimo, że NJPW jest ciągle największą federacją to trzeba zarzucić, że zaczyna popadać w schematy.

RVD - W tym roku mieliśmy feud New Japan (Masachiro Chono, Manabu Nakanishi, Minoru Suzuki, Mitsuya Nagai) vs. Black New Japan (Kensuke Sasaki, Shinsuke Nakamura, Yuji Nagata, Hiroshi Tahanashi) i co roku mamy podobną sytuację - jakieś wojny między "dużymi" stajniami - na litość ile tego można!

Dejv - No cóż, to też mnie się nie spododało.

RVD - Turniej Best of Super Jr. (w tym była już 12-ta edycja) lekko schodzi na psy i jest cieniem samego siebie sprzed lat, kiedy to wygrał go m.in. taki Chris Benoit (jako Pegasus Kid). Wtedy to był bezapelacyjnie turniej cruiserów nr.1 na świecie a teraz?

Dejv - Super Jr. słynął z świetnych walk i świetnych wrestlerów, a teraz liczy się Best of the Best z CZW, co mnie martwi, gdyż turnieje w NJPW mają długą i co najważniejsze ciekawą tradycję.

RVD - Jest masa talentów, nie tylko w USA ale przede wszystkim w Japonii i jakoś nie idzie ich dokoptować na taki turniej. Niestety ale ostatnio jakość nie idzie w parze z tradycją.

Dejv - W Japonii na brak talentów nie można narzekać to napewno.

RVD - Dokładnie, tylko trzeba poszukać, wybrać i zrobić porządny turniej a nawet gale (czyt. tour). W końcu Dragon Gate (aka Toryumon) to kopalnia talentów.

Dejv - To nie to, co kiedyś w NJPW - jeśli chodzi o turnieje. Szkoda, że takiego turnieju nie ma Dragon Gate. Wyobrażasz co by siędzialo na takim turnieju pod patronatem tej federacji?

RVD - Tak! Szczerze powiedziawszy, to w tym roku podobała mi się tylko jedna gala, której i tak nie miałem okazji widzieć w całości. Było to NJPW "Nexess VI" na którym pojawiło się chyba z 30-35 tyś. widzów. A podczas tego show doszło Super Dream Match'u gdzie Tatsumi Fujinami & Mitsuharu Misawa pokonali Masachiro Chono & Jushin'a "Thunder" Liger'a a także walki o IWGP Heavyweight Title, gdzie Hiroyoshi Tenzan pokonał Satoshi Kojima'e (c). Turnieje niestety schodzą w NJPW na psy. Myślę, że to wina Simon'a Inoki'ego, który na bank chce zrobić federację a'la WWE - jednakże wydaje mi sie, że nigdy coś takiego się w Japonii nie przyjmie - bo to inna kultura.

Dejv - Kiedyś to walczyli tam tacy wrestlerzy jak Dean Malenko, Jushin Liger, Taka Michinoku, Chris Benoit, Shinjiro Otani itd. Mam nadzieje, że NJPW w przyszłym roku pokaże się z lepszej strony.

RVD - Ja także, po w przeciwnym razie to AJPW lub NOAH będzie nr.1 w Japonii.

Dejv - NJPW zaczeło się lekko pogrążać w roku 2003.

RVD - Ale miejmy nadzieję, że wyjdzie z kryzysu (o ile o takim można póki co mówić). Ja ze swojej strony życzę NJPW dużo dobrego, bo to największa promocja w Japonii.

Dejv - Ja także. NJPW to klasyka!


Najlepsi hardcorowcy na świecie

RVD - W przededniu IWA MS KOTDM musimy wspomnieć o najlepszych zapaśnikach tego brutalnego biznesu.

Dejv - Ano przydałoby się. Tak więc od kogo zaczniemy?

RVD - Począwszy od Bruiser'a Brody'ego, poprzez Japońskie gwiazdy hardcoru świat był świadkiem wielkiego "bum" jakim stał się hardcorowy wrestling. Gdyby nie ci ludzie, to nikt by nie rozkręcił tego biznesu na dobre.

Dejv - Tak, a to pociągło za sobą m.in. turnieje hardcorowe (raczej ultraviolentowe przyp. RVD) jak IWA MS "King of the Death Matches" czy też IWA Japan KOTDM a potem CZW "Tournament of Death" (oraz XPW "Baptized in Blood" przyp. RVD). Dalej to już poszło.

RVD - Warto w tym momencie wspomnieć kilka(naście) nazwisk którego stały się legendami. Na początku bracia Terry & Dory Funk Jr. To żywe legendy hardcoru, które są sławne w USA jak i Japonii i na obu tych kontynentach są legendami. W zasadzie byli oni jednymi z pierwszych, którzy wprowadzili w swoje walki hardcore.

Dejv - Słynne stawały się walki z drutem kolczastym zamiast lin już w latach 70-tych.

RVD - Później pojawił się Atsushi Onita - człowiek który dokonał rewolucji z Japonii, otwierając pod koniec lat '80 FMW (Frontier Martial-Arts Wrestling).

Dejv - Federację która była innowatorska pod paroma względami

RVD - To była pierwsza federacja w której dzikie walki były na porządku dziennym.

Dejv - Bez której ciężko by bylo sobie wyobrazić współczesny hardcore.

RVD - Dzieki temu wypromowały się niesamowicie takie gwiazdy jak: Mr. Pogo, wspomniany Onita, Mr. Gannosuke, Tarzan Goto, Kintaro Kanemura, Hayabusa, Masato Tanaka, "Gladiator" Mike Awesome i wielu, wielu innych.

Dejv - W USA powstała federacja jak Eastern Championship Wrestling.

RVD - Dokładnie w 1992 roku. Od samego początku cechowała się niezwykłą brutalnością.

Dejv - Federacja która przez cale swoje istnienie dała ludziom mocny hardcore i wiele świetnych niezapomnianych walk.

RVD - Jak liczne Scaffold, Barbed Wire, Cage, Tables, Canes Matche (w pierwszych kilku latach działalności). I te walki pokazały inne oblicze wrestlingu w USA.

Dejv - Oblicze w którym wielu się zakochiwało wręcz. Oblicze na którym się wielu także wzorowało w USA.

RVD - I dzięki temu powstała era ludzi takich jak: Tommy Dreamer, The Sandman, New Jack, Ian & Axl Rotten, Public Enemy, Cactus Jack, Sabu itd.

Dejv - W Japonii za wzór służyło FMW, a później IWA Japan, które mimo, że krótko istniało zostało zapamiętane już na zawsze.

RVD - Tak, IWA Japan - szkoda, że krótko istniało - ale dzięki temu mieliśmy okazję widzieć dużo talentów, jak Headhunters, Cactus Jack, Shoji Nakamani, Terry Gordy itd. W końcu 1994 roku powstało Extreme Championship Wrestling i mieliśmy jeszcze większa dawkę hardcoru, za sprawą ludzi takich jak: Sabu, Ian & Axl Rotten, Vic Grimes itd.

Dejv - W sumie Terry Gordy nie był aż tak bardzo hardcorowy jak wyżej wymienieni. Ale w miejsce IWA Japan powstało BJPW. BJPW dało jeszcze większy upust ultraviolentu i jeszcze bardziej dzikie i chore walki.

RVD - Zgadzam się - raczej walczył w hardcore matchach niż typowych death matchach. Następnie nastał czas na ludzi takich jak Matsunaga, Kasai, Yamakawa itd.

Dejv - Potem jeszcze Shadow WX czy Tomoaki Honma. A obecnie nastał czas Ruyji Ito.

RVD - "New King of Hardcore"! Kiedy powstało IWA MS stała się rzecz niesamowita...

Dejv - Jeszcze wtedy IWA Hardcore.

RVD - ...w USA zaczął ludzi bawić na dobre ultraviolent!

Dejv - Dalej w ślad IWA MS poszło MAW które przecież istniało od 1993 roku ale bardziej się bawiło w hardcore, tak jak ECW, w którego ta federacja zawsze była cieniu.

RVD - Ian Rotten wcześniej walczący w ECW, ściągnął Axl Rotten'a i pojawili się kolejni - Mad Man Pondo, Corporal Robinson, Trent Baker, 2 Tuff Tony, Bull Pain i wiele, wielu innych.

Dejv - Na początku istnienia IWA MS główne role odgrywali Ian Rotten, Bull Pain, Axl Rotten, Mad Man Pondo i Rollin Hard. Potem przychodzili Corporal Robinson (1998), 2 Tuff Tony, Mean Mitch Page, American Kickboxer itd. I Cash Flo był bardzo ważny na początku istnienia IWA MS.

RVD - W 1999 roku powstały XPW (R.I.P) oraz CZW i to był czas hardcorowych (ultraviolentowych) wrestlerów, jak: Lobo, Nick Gage, Justice Pain, Zandig (którego przeszłość jest nieco tajemnicza), T.C.K i inni! W CZW ludzie praktycznie znikąd stali się wielkimi gwiazdami. Wszystkich cechowało to, że mogli się niesamowicie poświęcać, tocząc przy okazji świetne a miejscami wręcz niewiarygodne pojedynki.

Dejv - XPW miało pieniądze ale poza tym nic.

RVD - Racja! Brakowalo tam niestety rozumu.

Dejv - Potem dalej przychodzili inni zawodnicy do CZW, jak: Wifebeater, Nick Mondo czy Mad Man Pondo którzy dawali wrecz przesadny upust chorego wrestlingu jakim jest ultraviolent.

RVD - Znowu się zgadzam! Taka walka Mad Man Pondo vs. Ian Rotten z CZW sama mówi za siebie (Rotten perfidnie rozcina rękę Pondo nożyczkami, a także czoło. Pondo także w czasie walki tnie Rotten'a! To jedna z najdzikszych walk w historii wrestlingu!!!). To był piękny czas...

Dejv - I przesadnie rozcięta ręka Pondo. Makabra! Czyli CZW praktycznie jeszcze zostało na scenie ultraviolent i hardcore.

RVD - I dochodzimy do tego, co jest teraz. Teraz to czas ludzi jak JC Bailey, Homicide, Necro Butcher, czy też gwiazd szkolonych w CZW jak: Blood, Andy Summer, Heretic, Danny Havok (który pojawi się na IWA MS KOTDM 2005!) itd.

Dejv - Zaczyna się czas Toby Kleina...Tak CZW dba o przyszłość, nie ma co ukrywać i to nie tylko z gatunku pure wrestling ale także ultraviolent.

RVD - Przez minione kilkanaście lat przewinęła się masa ludzi, którzy nie bali się bólu i cierpienia, którzy często narażali swoje życie (New Jack, Necro Butcher, Vic Grimes itp.).

Dejv - I zawsze się nasuwa jedno pytanie: Po co oni to robią? Ludzie sądzą, że dla pieniędzy ale ....za to nie ma wielkich pieniędzy ale jest zniszczone nie raz zdrowie.

RVD - Nie dla pieniędzy ale dla fanów! Z mojej strony pełny respekt!

Dejv - Dokladnie! Z mojej strony też respekt!


Tradyjnie na zakończenie...Skojarzenia!

> Corporal Robinson

RVD - Jedna z ikon ultraviolentu. Bardzo go cenię, za to co robił.

Dejv - Legenda Ultraviolentu, jeden z czołowych wrestlerów IWA MS i MAW, człowiek który nie boi się chyba żadnej stypulacji i przyjęcią żadnego bumpsa - respekt.

> Sexxxy Eddy

RVD - Świetny gimmick (nieco zboczony), świetne umiejętności - pomimo porąbanego gimmicku bardzo go lubię! Jednym słowem "Hardcore Sex Machine".

Dejv - Striptizer to nie zboczenie - chyba?? Też go lubię. Bardzo dobry wrestler, bardzo spotowy ale także i nie pogardzi death match'ami (okazyjnie).

> Jushin "Thunder" Liger

RVD - Światowa gwiazda wrestlingu. Niesamowity wrestler!

Dejv - Jeden z moich ulubieńców z Japonii, świetny gimmick i świetny wrestler, który mimo, że ma najlepsze lata za sobą, to jeszcze potrafi robić dobre walki!

> "American Dragon" Bryan Danielson

RVD - Jeden z najlepszych techników w USA. Mogę go nazwać "Human Submission Machine" (odwołanie do Taz'a).

Dejv - Świetny wrestler, człowiek który w końcu dostał to, co mu się dawno należalo od ROH!

> Harry Smith

RVD - Jeden z największych młodych talentów. Będzie jeszcze o nim głośno.

Dejv - Przyszłość z Kanady. Obok Kevina Steena najlepszy wrestler z tamtego kraju.

KONIEC


Ps. Jak zawsze prosimy o wszelakiej opinie, oceny i sugestie zamieszczane przez Was w tym temacie. "Independent Talk" jest robione z myślą o fanach i dla fanów, tak więc jego los jest w dużej części w Waszych rękach!

Napisali : RVD & Dejv

dodane przez RVD & Dejv w dniu: 22-01-2008 12:01:08

Udostępnij

Komentarze (0)

Skomentuj stronę

: : (opcjonalnie) :

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy