Breaking News: The Rock zapowiedziany na Wrestlemanie XXXII!!
Na oficjalnej stronie internetowej ogłoszono, że The Rock pojawi się na przyszłorocznej Wrestlemanii 32. The Great One zakomunikował o tym przez instagrama. WWE.Com przypomina, że gala ta odbędzie się 3 kwietnia w Dallas, a Dwayne Johnson pojawił się także rok temu na Wrestlemanii, gdzie to razem z Rondą Rousey przerwali segment The Authority. Oczywiście nie wiadomo jeszcze czy People's Champion stoczy walkę, lecz po newsach z ostatnich miesięcy można się tego spodziewać.
- WWE wspomnina Lemmy'ego, Rola Rocka na WM, Kolejny przeciwnik Lesnara, Raw
- Najlepsze walki mijającego roku, Finn Balor na celowniku Biffa Busicka
Komentarze z forum (5)
Skomentuj newsaThrice in a lifetime?
Lesnar lub Tryplak. Sądze jednak, że ten pierwszy dla Rocka, a drugi pójdzie na pożarcie dla Romka bo w WWE widzą, że konflikty z szefem najłatwiej zrobią z ciebie ulubieńca publiczności. O ile oczywiście mówimy tu w kontekście The Rocka o walce. Ale myślę, że tak, zwykły segment byłby raczej trzymany do końca w ciszy a tutaj dzięki walce mogą sprzedać bilety.
No no, spora sprawa... Ciekawe co dla niego przygotują, podobno ze względu na film miało nie być żadnej walki ale teraz to ciężko już cokolwiek powiedzieć... Feud z Tryplem, jakiś program z Romkiem, znowu Cena? :lol:
No to znowu plany się pozmieniają pewnie. Cena raczej odpada. Rzeczywiście najbardziej prawdopodobną opcją jest Lesnar. Ja bym wolał jednak Reigns vs. The Rock. Lesnar by poszedł wtedy na Owensa, a Triple H zmierzyłby się z Ceną. Co z Tejkerem, którego miał dostać Cena ? Oczywiście walczyłby z Kanem :) Ale to taki mój fantasy booking, wiadomo, że raczej nic się z tego nie sprawdzi (może oprócz Lesnar vs. Owens)
Nie wiem czy chciałbym zobaczyć Rock'a po raz kolejny w WWE. Jego ostatnie powroty i walki nie były dla mnie aż tak dobre jak się spodziewałem. Największą kupą byłby pojedynek Rock vs Lesnar. Jeśli już to mógłby dostać tylko Bryan'a i to musiałby być feud z jakąś głębszą podbudową, a nie takie pitu pitu jakie lubi nam serwować WWE. W ogóle przez ostatnie lata u Rockiego pojawiła się taka tendencja, że poprawił się w aktorstwie, ale znacznie pogorszył jeżeli chodzi o wrestling. Może to przez starość, ale nie jarają mnie już jego powroty. Bardziej cieszył mnie powrót Batisty, ale całą aurę wokół tego zniszczyło mi WWE i naburmuszeni fani tej federacji xD
Mam nadzieję tylko, że jeśli chodzi o walki to zrobią nam taki mix jak przy 26 jeśli dobrze pamiętam. Btw nie wiem dlaczego wszyscy skazują HHH'a na pożarcie. Przypomina mi się sytuacja jak walczył ze Stingiem. To jest Authority, a nie jakiś pierwszy lepszy Nexus.
Komentarze