Co dalej z Enzo i Cassem? Goldberg jako heel? Status Chrisa Jericho, Powrót Emmy

Po debiucie Enzo i Big Cassa w głównym rosterze federacja miała dla nich duże plany i stanowili oni jeden z najbardziej promowanych tag teamów. Można jednak zauważyć, że w ostatnim czasie ich rola znacznie zmalała. Fani duetu nie powinni się jednak martwić, a zachować dużą cierpliwość, WWE planuje dla nich bowiem duży push, ale dopiero w okolicach kolejnej WrestleManii. Obecne plany zakładają ich starcie o tytuły tag teamowe w Orlando.

WWE rozważa ponoć, by Goldberg po powrocie występował jako heel. Powodem takiego rozwiązania jest obawa, że nie zostanie on dobrze przyjęty przez fanów. Jak już wspominaliśmy, reakcje na niego w Kanadzie zazwyczaj były negatywne. Pojawiają się także opinie, że turn byłego World Heavyweight Championa pozwoli na lepsze przyjęcie jego ewentualnej porażki. Wieści tych nie należy jednak traktować zupełnie poważnie, a wszystko wyjaśni się po występie Billa na Raw.

Jak już wspominaliśmy, WWE planowało początkowo, by na Hell in a Cell o Universal Championship zmierzyli się ze sobą Kevin Owens, Seth Rollins i Chris Jericho. Mówi się, że WWE zrezygnowało z pomysłu na Triple Threat Match w związku z tym, że walki o United States Championship i Women’s Championship będą Hell in a Cell Matchami, a federacja nie chciała, by główny tytuł Raw wyglądał na mniej znaczący od pozostałych, w piekielnej strukturze zdecydowano się więc też umieścić Owensa i Rollinsa.
Nadal jest jednak nadzieja, że Y2J w jakiś sposób będzie zamieszany w starcie. W grę wchodzi rola sędziego specjalnego lub próby ingerencji, mniej prawdopodobne jest, że zawodnik zostanie dołączony do walki o tytuł. Pojawiły się także informacje, że Jericho może sobie zrobić przerwę po Hell in a Cell, w związku z czym federacja zastanawia się, w jaki sposób wykorzystać go na PPV. Podobno oficjele planują „coś dużego”. Początkowo wspominano, że Y2J ma zakończyć przygodę z WWE jako face, po rozpadzie teamu z Kevinem Owensem. Wszystko jednak zmieniły ostatnie decyzje.

Na ostatnim live evencie SmackDown w Phoenix doszło do powrotu Emmy. Australijka wyszła do ringu przy starej muzyce i pod niezmienionym pseudonimem, by wraz z Nikki Bellą i Naomi zmierzyć się z Alexą Bliss, Natalyą i Carmellą. Nie wiadomo, czy WWE zdecydowało się na porzucenie pomysłu na jej zmianę w Emmalinę, czy zawodniczka po prostu zastąpiła kontuzjowaną Becky Lynch, a do re-debiutu jej postaci dojdzie na Raw.

I wasn't expecting this! @EmmaWWE #WWEPhoenix pic.twitter.com/0g0SeHXTgg

— オジー (@crotchstomp) 16 października 2016

#RAW Superstar @itsBayleyWWE channels her inner #UltimateWarrior with his signature painted mask! pic.twitter.com/GgPiVu4uTF

— WWE (@WWE) 14 października 2016