Czy Bobby Lashley może powrócić do WWE? Ricochet na zapleczu SmackDown

Na zapleczu wczorajszego SmackDown obecny był gwiazdor sceny niezależnej Ricochet. Od kilku miesięcy trwają spekulacje, że PWG Champion miałby opuścić mniejsze federacje i na stałe przejść do WWE. Nie wiadomo jednak, na jakim etapie rozwoju są negocjacje oraz czy faktycznie jest on bliski podpisania kontraktu z gigantem. W ubiegłym tygodniu na zapleczu SmackDown był obecny Rockstar Spud, ale także nie zdecydowano się na użycie go w telewizji.

W ostatnich tygodniach wiele spekulowało się o tym, że Bobby Lashley po prawie dekadzie może powrócić do WWE. Były TNA Heavyweight Champion miał bardzo solidny run w federacji Vince'a McMahona, w której wygrał m.in. mistrzostwo ECW. Niestety, w 2008 r. odszedł z tej organizacji i przeniósł się do TNA. Wygląda na to, że Lashley za kilka miesięcy opuści szeregi także tej federacji, ale mało realne jest, by ponownie zawitał w progi Vince'a McMahona. Relacje tej dwójki nigdy nie były najlepsze, a do tego Bobby chce kontynuować swoją karierę w MMA.

Chris Jericho dodał kontrowersyjne zdjęcie na Instagramie, gdzie to oprócz jego podobizny zamieszczono także twarz Eddiego Guerrero oraz Chrisa Benoit. Y2J zadedykował tę walkę właśnie tym dwóm zawodnikom, którzy w przeszłości byli jego przyjaciółmi. Przypomnijmy, że Guerrero zmarł w 2005 r., a Chris Benoit dwa lata później popełnił samobójstwo.

I really like this fan art by @richard_I_P. I dedicate tomorrow’s match to the fallen brothers... #AlphaVsOmega @njpw1972

Post udostępniony przez Chris Jericho (@chrisjerichofozzy) Sty 3, 2018 o 6:09 PST