Ethan Carter wykorzysta nieobecność Daniela Bryana? Kolejna walka w karcie TakeOver
Jak już informowaliśmy, Daniel Bryan jest obecnie jednym z największych faworytów bukmacherów przed Royal Rumble Matchem. Dave Meltzer poinformował jednak, że do tego tygodnia Danielson nie otrzymał pozwolenia od WWE na powrót lekarzy. Oczywiście istnieje możliwość, że jest to mocno ukrywane, a na WrestleManii zobaczymy pojedynek między Bryanem a AJ'em Stylesem. Dużo większe prawdopodobieństwo jednak jest takie, że fani będą oczekiwać na Danielsona z numerem 30, a federacja wykorzysta to, umieszczając tam heela, który tym samym zbierze mocną reakcję. Spekuluje się, że może być to Ethan Carter III lub Bobby Lashley.
Pierwotnie na NXT TakeOver planowano pojedynek między Killianem Dainem a Larsem Sullivanem. Plany zostały jednak zmienione i swój pojedynek otrzymają Kassius Ohno i Velveteen Dream. Możliwe, że Sullivan lub Dain pojawią się w niedzielnym Royal Rumble Matchu, gdzie mogliby wyeliminować kilku przeciwników.
W przyszłym roku gala Royal Rumble odbędzie się w Phoenix, a konkretnie w Chase Field. Można się więc spodziewać, że przy okazji dzień wcześniej odbędzie się tam NXT TakeOver, a dzień później zorganizowane zostanie Monday Night Raw.
Andrade "Cien" Almas był ostatnio obecny w Meksyku, gdzie promował swój pojedynek z Johnnym Gargano na gali TakeOver. WWE zależy na tym, by więcej fanów z Meksyku wykupowało WWE Network i właśnie dlatego Cien otrzymał tak wielki push. Możliwe, że w najbliższym czasie więcej Latynosów otrzyma push.
Adam Cole i Aleister Black na TakeOver spotkają się w Extreme Rules Matchu:
- Specjalne ogłoszenie Vince'a McMahona: Nowe XFL rusza w roku 2020!
- Braun Strowman zawalczy o pas Interkontynentalny na WrestleManii, Elias wyeliminuje Cenę
Komentarze z forum (1)
Skomentuj newsa
Cytat:
Przy obecnej jakości produktu jaki serwisuje Vince, śmiem wątpić że powalczą z lokalnymi Federacjami i osiągną satysfakcjonującą sprzedaż Network. Cienias jakoś tam wygląda przy Zelinie, ale jego miejsce nie jest jednak w ME NXT.
Komentarze