Fire and Desire o zakończeniu Raw, Becky Lynch, kontuzja Kalisto

Jak już informowaliśmy, walka między Becky Lynch i Asuką odbędzie się 27 stycznia przyszłego roku podczas Royal Rumble PPV. O ile nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, Irlandka przystąpi tego dnia do pierwszej telewizyjnej obrony pasa od 112 dni (konkretnie od 6 października i walki z Sashą Banks podczas Hell in a Cell), co stanowi piąty najdłuższy tego typu wynik w nowożytnej historii federacji.

Dla zainteresowanych - rekordzistką w tej kategorii jest Trish Stratus, która w 2005 roku nie broniła posiadanego przez siebie WWF Women's Championship przez 175 dni. Członkinię WWE Hall of Fame tłumaczy jednak odniesiona wiosną tamtego roku kontuzja pleców.

Poniedziałkowy "ślub" Lany oraz Lashleya odbił się szerokim echem w świecie wrestlingu. Swojego zaskoczenia przebiegiem końcówki wczorajszego Monday Night Raw nie kryły zwłaszcza Sonya Deville oraz Mandy Rose.

Głównej przyczyny ich reakcji nie należy doszukiwać się jednak wyłącznie w żenująco niskim poziomie segmentu. Członkinie Fire and Desire (w szczególności Deville, zdeklarowana lesbijka) od pewnego czasu próbowały nakłonić władze federacji do powierzenia im podobnego storyline'u i, jak należy się spodziewać, czują się obecnie okradzione z pomysłu.

Kalisto doznał kontuzji podczas poniedziałkowego live eventu brandu SmackDown odbywającego się w Los Angeles.