Frustracja w PC, Nikki Bella wśród kreatywnych? Pensje Retribution, Wyznanie Lity
Choć treningi w Performance Center wróciły do trybu w pełni stacjonarnego, nie oznacza to, że wszyscy są zadowoleni z przewidzianych środków bezpieczeństwa. Część zawodników narzeka, że ćwiczą pięć dni w tygodniu, a test na COVID-19 mają tylko raz w tygodniu, a nie przed każdą sesją. Taki stan rzeczy utrzymuje się podobno od początku pandemii.
W podcaście "Pretty Big Deal" Nikki Bella przyznała, że chciałaby spróbować swoich sił w Creative Teamie. Tym samym poszłaby śladami swojego szwagra, Daniela Bryana, który uczestniczy w procesie rozpisywania gal. Nikki dodała, że pragnie to zrobić, bo wie, że mogłaby wiele wnieść w ten sposób do dywizji kobiet, bo doskonale zna jej członkinie.
Członkowie stajni Retribution (poza Mustafą Alim, który ma oddzielny kontrakt) dostali ofertę nowych umów. Na ich mocy każdy miałby rocznie przez trzy lata zarabiać 250 tysięcy dolarów. Jest to oferta znacznie niższa niż oferowane do tej pory przez WWE, a to wszystko oczywiście przez pandemię, która zmusiła federację do cięcia kosztów.
Podczas transmisji na żywo na Twitchu Lita wyznała, że w 2006 roku grożono jej zwolnieniem z WWE, jeśli odmówiłaby udziału w segmencie "Live Sex Celebration" z Edge'em. Przeprowadzanie tego kontrowersyjnego segmentu odradzali Vince'owi McMahonowi John Cena i sam Edge, jednak Chairman pozostał nieugięty, bowiem był fanem tego pomysłu. Lita dodała również, że ta początkowa odmowa była powodem, przez który kilka miesięcy później rozstała się z federacją w niezbyt przyjemnych okolicznościach.
Dla zainteresowanych - fragment wyżej wspomnianego segmentu ;)
Link do filmu
- Jericho miał koronawirusa, Schiavone o transferach do AEW, zapowiedź kolejnego Dynamite
- Mathews z nową rolą, zmiana komentatorów w Impact Wrestling
Komentarze