Hogan nie wyklucza powrotu do ringu! Powroty podczas wczorajszego Impactu, Mickie James

Newspack zawiera informacje z wczorajszej gali Impact Wrestling.

Hulk Hogan podczas wywiadu przed tapingami w Tampie powiedział, żeby jednak nie przekreślać jego kariery ringowej, gdyż nadal ma ochotę wejść do ringu i wciąż kocha ten biznes. Jego zdaniem wszystko jest możliwe i nigdy nie powinno się mówić, że czegoś się już nie zrobi. Dodał też, że lekarze mówią tylko to, co oni wiedzą, a nikt przecież nie ma pojęcia co przygotował Bóg. Powiedział nawet, że może walczyć w sześcioosobowej drużynowej walce, aby tylko na chwilę wpaść na ring i go wyczyścić. Nie musi toczyć godzinnego pojedynku, a jedynie dać satysfakcję widzom uderzając kilku przeciwników i rozrywając koszulkę.

W main evencie Impactu w przyszłym tygodniu zobaczymy starcie: AJ Styles vs Mr. Anderson.

Na galę Impact Wrestling, jak już zapowiadano od kilku tygodni, powróciła postać Suicide’a. Co ciekawe została ona dodana do rosteru TNA na stronie, a nie ma w nim jeszcze ani Sonjay Dutta ani Petey’a Williamsa, którzy pojawiali się w miarę regularnie od dłuższego czasu. W rolę zamaskowanego wrestlera wcielił się były zawodnik Ring of Honor – TJ Perkins. Postać Suicide’a pojawiała się wcześniej kilkakrotnie w TNA, a odgrywali ją Kazarian, Christopher Daniels i Kiyoshi. Powracający Suicide, zgodnie z błędnie wypuszczonymi tydzień temu zapowiedziami Slammiversary, awansował do pojedynku o X-Division Title na Slammiversary. W walce o miano pretendenta pokonał Joey’a Ryana i Petey’a Williamsa.

Nie był to jednak jedyny powrót do TNA na tej gali. W segmencie z ujawnianiem partnera Jamesa Storma na Slammiversary wszyscy spodziewali się Chrisa Harrisa i reaktywacji American Most Wanted, ale wszystko potoczyło się inaczej. W pierwszej kolejności pojawił się Shark Boy, potem partnerem Storma chciał został Robbie E., a ostatecznie to miejsce zajął powracający Gunner.

Na wczorajszej gali dowiedzieliśmy się również, że podobnie jak rok temu – na Slammiversary poznamy kolejną osobę, która dołączy do TNA Hall of Fame. Pierwsza ceremonia TNA HoF odbyła się w poprzednim roku dzień przed Bound for Glory PPV. Tak samo będzie i tym razem. Pierwszym Hall of Famerem został Sting. Nie ma jeszcze przecieków mówiących o kandydacie do Hali Sław w tym roku.

Podczas wczorajszego pojedynku Velvet Sky straciła Knockouts Title na rzecz Mickie James. Mickie przejęła ten pas po raz trzeci w swojej karierze.