Kogo WWE szykuje dla Undertakera poza Ceną? Kurt Angle sugeruje powrót do WWE

Oglądalność SmackDown Live z tego tygodnia wyniosła 2,88mln widzów. W związku z tym SmackDown Live pobiło wynik RAW z tego tygodnia (2,85 mln) i uzyskało lepszy wynik niż w poprzednim tygodniu (2,63 mln).

Podczas gdy część spekulacji wskazuje na to, iż John Cena ma zmierzyć się z Undertakerem na WrestleManii XXXIII, ostateczne decyzje są jeszcze dalekie od podjęcia i w każdej chwili Vince McMahon może zadecydować inaczej. Według innych pogłosek przeciwnikiem Deadmana na największej gali PPV w kalendarzu WWE miałby zostać Roman Reigns. Zestawienie Romana z Undertakerem na WrestleManii miałoby pomóc w budowaniu przyszłości tego pierwszego. Natomiast Cenie taki pojedynek nic by nie dał, jako że John i tak jest już part-timerem. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż może to być ostatni pojedynek Undertakera w karierze. Ogólnie rzecz biorąc, odpowiedź na pytanie, czy na WrestleManii XXXIII zobaczymy Cena vs. Undertaker czy Reigns vs. Undertaker, uzyskamy, gdy Undertaker na Royal Rumble wyzwie Romana lub Cenę po tym, jak jeden z nich wygra w swoim pojedynku odpowiednio pas mistrzowski Universal lub WWE.

Z informacji, które Kurt Angle przekazuje promotorom zainteresowanym zabookowaniem byłego mistrza olimpijskiego, wynika, że Angle ma w kwietniu wrócić do WWE. The Wrestling Observer Newsletter twierdzi, że Angle przekazywał promotorom, iż nie będzie przyjmował żadnych ofert bookingu z federacji niezależnych datowanych po pojedynku z Alberto del Rio na gali iPPV WCPW (12 lutego 2017). Oczywiście nie jest to pierwszy raz, kiedy Angle mówi o powrocie do WWE. Wszystkie poprzednie spekulacje były zawsze ucinane ostatecznie przez samo WWE. Pomimo tego, że federacja Vince'a McMahona nie jest przekonane do powrotu Angle'a z powodu jego wcześniejszych problemów zdrowotnych, Kurt mógłby być part-timerem takim jak Brock Lesnar. Dodatkowo powrót Kurta do WWE wiązałby się zapewne także z promowaniem swoim wizerunkiem kolejnej części serii gier WWE od 2K Sports, a nawet wprowadzeniem do WWE Hall of Fame.

Wczoraj informowaliśmy o tym, że podczas Four Corners Elimination Matchu w ostatnim odcinku SmackDown Live kontuzji mógł doznać Heath Slater. Uraz na szczęście nie był poważny, o czym sam Heath poinformował na Twitterze.

Everything is good!!!! Just hurts like hell!!!😅

— Heath Slater (@HeathSlaterOMRB) 28 grudnia 2016