NXT TakeOver WarGames - zapowiedź i typy redakcji

aRo
Newsów: 39

Już dziś w nocy odbędzie się kolejna gala brandu NXT, czyli WarGames. Aż dwa WarGames matche, wyłonienie pretendenta do NXT Championship na Survivor Series, pierwsza walka Balora od powrotu do Złotych - to wszystko już za kilka godzin. Zapraszamy do zapoznania się z naszą zapowiedzią oraz typami redakcji.

Finn Balor vs Matt Riddle (Arkao)

Pierwsza walka na TakeOver Irlandczyka od ponad trzech lat. Ostatnie lata nie były dla niego udane, bo na starcie swojej przygody z Raw wygrał pas mistrzowski Universal, ale przez kontuzję nie miał więcej wspaniałych momentów. Żadnej wielkiej walki na WrestleManii, nie otrzymał już więcej głównego pasa, a nie jest także zawodnikiem młodym. Na plecach już 38 wiosen, ale jednak powrót do NXT to może być krok "do tyłu", który wywinduje go ponownie na szczyt. Tym bardziej, że postać jest już zupełnie inna. Pierwszy raz od debiutu w 2014 r. odgrywa on postać heela, czyli coś, na czym wybił się w New Japan Pro Wrestling. Pojedynek z Riddle'em może być dobry ringowo, ale raczej nie będzie miał za sobą wielkiej historii. Obstawiam raczej łatwe zwycięstwo Balora po heelowej zagrywce.

Typy redakcji:
Finn Balor: Arkao, aRo, Kcramsib
Matt Riddle: Giero

Triple Threat Match, zwycięzca zawalczy z Adamem Cole'em o NXT Championship na Survivor Series: Pete Dunne vs Damian Priest vs Killian Dain (aRo)

Dunne i Priest mieli niezbyt ciekawą rywalizację, opierającą się na wygranych przez kanty i ciosach w klejnoty. Do tego Dain, który po prostu lubi demolkę i postanowił sobie atakować Bruiserweighta. Wszystko się ze sobą powiązało i dostaliśmy zapychający czas na tygodniówkach feud, który doprowadził do tego 3-Waya. To była rywalizacja o nic, ale kiedy okazało się, że Złota wszystkich trzech brandów mają być bronione w niedzielę, potrzeba było pretendenta - więc starcie to zostało przerzucone z środowego odcinka tygodniówki na sobotnią galę, a zwycięzca dostanie title shota. A że Adam Cole jest heelem, trudno sobie wyobrazić wynik inny niż Pete Dunne zgarniający zwycięstwo. Nie dość, że jest jedynym fejsowym zawodnikiem w tym zestawieniu, to jeszcze jest najlepiej wypromowany - Damian jeszcze nie zaliczył żadnego porządnego feudu, a Killian po powrocie na stare śmieci też zbyt wiele nie zrobił. Były mistrz NXT UK to według mnie najlepsza opcja.

Typy redakcji:
Pete Dunne: Arkao, aRo, Giero, Kcramsib
Damian Priest: -
Killian Dain: -

WarGames Match: Rhea Ripley, Candice LeRae, Tegan Nox, Mia Yim vs Shayna Baszler, Io Shirai, Bianca Belair, Kaay Lee Ray (Kcramsib)

Chyba najbardziej nieprzewidywalne z zaplanowanych na sobotę starć - bez większych trudności znaleźć można liczne argumenty za zwycięstwem obu drużyn, przewidywanie finalnego wyniku przypomina zaś wróżenie z fusów. Stan ten wynika również z podbudowy walki, która dość długo pozostawiała wiele do życzenia. Z krytyką fanów spotkały się szczególnie niespodziewany, pozbawiony jakichkolwiek fundamentów turn Bianki Belair (jeszcze niedawno rywalizującej przecież z Baszler o pas) oraz obecność w drużynie heeli słabo znanej amerykańskiej publiczności Kay Lee Ray. Pod względem promocji to właśnie mistrzyni kobiet brytyjskiego odłamu żółtego brandu wydaje się być najsłabszym ogniwem.

Zwycięstwo drużyny prowadzonej przez młodą Australijkę (podbudowaną dodatkowo udaną walką z Becky Lynch z ostatniego odcinka NXT) z miejsca uczyniłoby z niej pretendentkę do pasa. Czy można jednak spodziewać się, że WWE zaryzykuje porażkę drużyny firmowanej nazwiskiem mistrzyni mającej dzień później walczyć na Survivor Series? Można mieć co do tego uzasadnione wątpliwości, szczególnie wsłuchując się w mnożące się ostatnio przecieki z zaplecza zapowiadające ogromny push mający wkrótce czekać dwukrotną mistrzynię żółtego brandu. To ona w tym momencie mogłaby stracić więcej na porażce, Ripley bowiem swojej walki o pas (i pewnie triumfu w tejże) i tak się doczeka - prędzej, niż później.

Nie można też zapomnieć o jednej osobie, której w klatce nie zobaczymy. Przegrywająca ostatnio wszystko jak leci Dakota Kai, bo o niej oczywiście mowa, może odegrać rolę przysłowiowego języczka uwagi - to właśnie jej ewentualny turn (którego zresztą wszyscy spodziewali się dwa tygodnie temu) może dać zwycięstwo drużynie złych.

Typy redakcji:
Team Shayna: Arkao, Kcramsib
Team Rhea: aRo, Giero

WarGames Match: Adam Cole, Roderick Strong, Kyle O'Reilly, Bobby Fish vs Tommaso Ciampa, Keith Lee, Dominik Dijakovic, ??? (Giero)

Undisputed Era trzeci rok z rzędu wchodzi do WarGames. Na razie na koncie mają jedno zwycięstwo i jedną porażkę, ale spodziewam się, że jako grupa "doświadczona" w tej batalii będzie używać różnych sztuczek i większość walki dominować. Do tego warto pamiętać, że będą przez pewien czas w przewadze liczebnej. Skład drużyny przeciwnej tym razem bardziej składa się z indywidualności. Rok temu mieliśmy w końcu Viking Raiders, a dwa lata temu - Authors of Pain. Walka może być zatem jeszcze bardziej chaotyczna. Jest jednak dwóch kolosów w postaci Keitha Lee i Dominika Dijakovica, którzy pokazali, że potrafią robić efektowne akcje. Trochę szkoda, że nie będzie Matta Riddle'a, który zawalczy z Finnem Balorem. Wciąż jednak nie ogłoszono ostatniego uczestnika. Jest kilka opcji. Pierwszy do głowy przychodzi Velveteen Dream, który według storyline'u został kontuzjowany przez atak Undisputed Ery. Inna opcja to jakiś debiut/powrót, ale ten ma odbyć się na Survivor Series. Jeszcze można brać pod uwagę, że problemy zdrowotne Johnny'ego Gargano nie były aż tak poważne i jednak zawalczy. Jeżeli chodzi o rozwój walki, nie zdziwię się, jeżeli Tommaso Ciampa poprowadzi swój zespół do zwycięstwa. Po pierwsze - powstrzyma to dość mocarną podbudowę Undusputed Ery z ostatnich miesięcy. Po drugie - stworzy fundamenty dla niektórych do możliwości ubiegania się o title shoty (cała czwórka z UE jest w posiadaniu jakiegoś tytułu). A warto pamiętać, że Ciampa od powrotu wspomina o chęci odzyskania NXT Championship.

Typy Redakcji:
Team Ciampa: Giero, Kcramsib
Undisputed Era: Arkao, aRo