Omówienie wydarzeń ze SmackDown 10.09.2021, wielka walka na Raw

Uwaga! Paczka zawiera otwarte spoilery ze SmackDown!

Zgodnie z zapowiedziami, na SmackDown pojawił się Brock Lesnar, który rzucił wyzwanie Romanowi Reignsowi, jednak ten jeszcze nie zdecydował, czy takowe przyjmie.

Link do filmu


Później doszło również do podpisania kontraktu na walkę na Extreme Rules pomiędzy Becky Lynch oraz Biancą Belair. Stawką będzie oczywiście pas mistrzowski kobiet niebieskiego brandu.

Link do filmu


Show w dużej mierze poświęcone było uhonorowaniem ofiar ataków terrorystycznych na wieże WTC i Pentagon z 11 września 2001 roku. Galę swoją obecnością zaszczyciła między innymi Lillian Garcia, która zaśpiewała hymn Stanów Zjednoczonych.

Link do filmu


Po fantastycznej walce Seth Rollins dosłownie rozgromił Edge'a, który arenę opuścił na noszach. Sam Rollins po tymże starciu nie wiedział, co myśleć o tym, co się właśnie wydarzyło.

Link do filmu


The Usos obronili pasy mistrzowskie tag-teamowe w starciu ze Street Profits. Kuzyni Romana Reignsa co prawda przegrali swój pojedynek przez DQ właśnie po interwencji mistrza, jednak jak wszyscy doskonale wiemy - w tej sytuacji tytuły nie zmieniają właścicieli. Po walce natomiast byliśmy świadkami powrotu "Demona" Fina Balora, który zmierzy się z Reignsem o pas Universal na Extreme Rules.

Link do filmu


W dark matchu, gdy SmackDown zeszło z anteny, Rey i Dominik Mysterio wraz z Johnem Ceną podjęli The Bloodline i odnieśli zwycięstwo. Śmiało można przypuszczać, iż była to ostatnia obecność Ceny w WWE w najbliższych miesiącach.

Choć show stało na bardzo wysokim poziomie, WWE nie uniknęło wpadek, bowiem do karty nie zmieściły się dwa wydarzenia - segment Kevina Owensa z Happy Corbinem oraz starcie tag-teamowe Toni Storm i Liv Morgan kontra Carmella i Zelina Vega. Ten drugi brak jest o tyle przykry, że ojciec Vegi zginął w atakach z 11 września 2001, a córka chciała oddać mu hołd przed publicznością zgromadzoną na arenie i przed telewizorami.

Poniedziałkowe Raw będzie szło łeb w łeb z poniedziałkowymi meczami NFL, toteż federacja szykuje z tej okazji specjalne wydarzenia. Pierwotnie Bobby Lashley miał bronić pasa WWE w starciu z Randym Ortonem na Extreme Rules, jednak do tej batalii dojdzie już na najbliższym Raw.