Omówienie wydarzeń ze SmackDown 27.08.2019
SmackDown rozpoczęło się od krótkiego wywiadu z Romanem Reignsem na zapleczu, który zapytany o to, czy ma coś do powiedzenia na temat Daniela Bryana i Rowana odparł, że może i ma, ale lepiej rozstrzygnąć to w ringu.
Na arenie zjawił się mistrz WWE Kofi Kingston, który stwierdził, że zawsze chciał po prostu udowodnić, iż zasługuje na miejsce, w którym się znajduje, a Randy Orton wyniósł tę rywalizację na zupełnie inny poziom i sprawił, że stało się to sprawą osobistą. W zeszłym tygodniu, gdy odpowiedział na atak „zaprzyjaźnionych” z Ortonem Revival, widział przerażenie Randy’ego. Na Clash of Champions dojdzie do ich kolejnej walki, a tam Kofi udowodni Randy’emu, że ten mylił się co do jego osoby. Promo przerwał sam Orton, który pojawił się na titantronie, w kółko powtarzając słowo „stupid”. Randy przeczytał Kofiemu list od fana, rzekomo autorstwa syna obecnego mistrza WWE, z prośbą o niekrzywdzenie Kofiego, bo jest on dobrym człowiekiem w przeciwieństwie do niego. Viper dodał, iż zatrzymuje się w tym samym hotelu co rodzina Kingstona i być może złoży im wizytę. Kofi szybko odnalazł Ortona na zapleczu, co natychmiast przerodziło się w brawl ostatecznie wygrany przez tego drugiego.
Big E na zapleczu zapewnił o gotowości Kofiego na Clash of Champions, ale nie jest w stanie powiedzieć tego samego o Ortonie, z którym dziś stanie do ringu.
Ali pokonał Buddy’ego Murphy’ego przez pinfall w pierwszej rundzie turnieju King Of The Ring.
Pogawędka Bayley i Ember Moon na backstage’u. Ember stwierdziła, że SummerSlam to już przeszłość, a Bayley jest prawdziwą twarzą dywizji kobiet SmackDown, nie Charlotte Flair. Do rozmowy wtrąciła się Lacey Evans, która ma takie samo zdanie jak Charlotte – Bayley sprowadza tę dywizję i ten tytuł na samo dno. Myliła się jednak co do tego, kto jest jej twarzą, bo jest nią Lacey.
The Miz zjawił się w kwadratowym pierścieniu, wyśmiewając Samiego Zayna za to, że jest tylko mówcą Nakamury, ponieważ nie dał rady osiągnąć niczego więcej w WWE. Shinsuke jest w błędzie, jeśli myśli, że potrzebuje Zayna i ma problem, skoro uważa, że atak na Miza w jakikolwiek sposób mu pomógł. Pamiętajmy, że to przecież Miz wyniósł tytuł Interkontynentalny na piedestał i teraz wyzwał Nakamurę do walki o ten pas na Clash of Champions. Wybrzmiała muzyka Samiego Zayna, który stwierdził, że Mizanin może sobie mówić o nim co chce, ale prawda jest taka, że jest wyzwolicielem i dzięki niemu Nakamura czuje się lepszy i mocniejszy niż w ostatnich latach. Uświadomił też Miza, że to Nakamura jest mistrzem, a nie on i wypadałoby w końcu przestać utożsamiać się z tytułem, którego się nie posiada. Nadszedł chyba też moment, aby wbić Mizowi szacunek, którego ewidentnie nie okazuje. Mike zaproponował, że może zrobi to Zayn, ale ten uznał, że nie będzie działał na jego warunkach, więc Miz wziął sprawy w swoje ręce i chciał "nauczyć szacunku" Samiego, lecz niespodziewanie zaatakował go Nakamura, nie dając żadnych szans na kontrę.
Elias brzdąkał sobie na gitarze w gabinecie Shane’a McMahona, gdy przeszkodził mu Kevin Owens, który chciał pogadać z Shane’em. Elias uświadomił go jednak, że Shane’a dziś nie ma, za co Owens grzecznie podziękował i wyszedł.
Bayley pokonała Lacey Evans przez pinfall. Walce przyglądała się Charlotte Flair, ironicznie poklaskując zwyciężczyni.
W wywiadzie na zapleczu Daniel Bryan i Rowan domagali się przeprosin od Romana Reignsa. Daniel oznajmił, że nie opuszczą areny, póki „The Big Dog" tego nie uczyni.
Randy Orton pokonał Big E przez pinfall.
Chad Gable zapytany, czy inwektywy ze strony Sheltona Benjamina wpływają na niego negatywnie, stwierdził, że Shelton może sobie mówić co chce, ale koniec końców to on przejdzie dalej w turnieju. Do wywiadu wtrącił się sam Benjamin, który udawał, że szuka Chada, robiąc sobie przy tym żarty z jego gabarytów.
Na arenie pojawił się Elias, siedzący na tronie w królewskim stroju. Wiele legend przeszkodziło mu w jego występach, ale żadna z nich nie była królem. Wywód został szybko przerwany przez Kevina Owensa, który dał Eliasowi solidny wycisk. Całą sytuację wykorzystał R-Truth, chcący odzyskać tytuł 24/7, ale do całego zamieszania wtrącił się Drake Maverick i to on został nowym mistrzem.
Chad Gable pokonał Sheltona Benjamina przez pinfall w pierwszej rundzie turnieju King Of The Ring.
Roman Reigns wyszedł do ringu, aby wyjaśnić sprawę ewentualnych przeprosin dla Rowana i Daniela Bryana, ale zanim cokolwiek powiedział, na titantronie pojawiła się wspomniana dwójka, a Bryan powiedział, że wystarczy zwykłe „przepraszam”. Reigns zapytał fanów, czy powinien przeprosić. Ci byli dosyć podzieleni, więc stwierdził, że puści filmik i potem znów zapyta, czy przeprosiny są konieczne. Na nagraniu widać było wysokiego mężczyznę z rudą brodą, który zrzucił skrzynie, które miały utrudnić Reignsowi wyswobodzenie się z potrzasku. Rozjuszony Bryan kilkukrotnie spoliczkował Rowana i krzyczał, że nienawidzi kłamców. Zarzekał się również, że nic o tym nie wiedział, a Rowan go zdradził. Ktoś kazał Rowanowi to zrobić i to nie był on. Bryan zjawił się w ringu, gdzie natychmiastowo został powalony spearem w wykonaniu Romana i tak oto gala dobiegła końca.
Komentarze