Plany dla Reignsa i Big E, oglądalność Raw, faworyci Royal Rumble, Eva Marie

Wydawałoby się, że WWE ma już od dawna zaplanowaną walkę dla Romana Reignsa na kolejnej WrestleManii. Okazuje się jednak, że wcale tak nie jest. Na ten moment jeszcze nic w tym temacie nie ustalono. Pojedynek z The Rockiem nie jest raczej rozważany, bo aby do tego doszło, Johnson musiałby się mocno napocić, żeby pogodzić wrestling z obowiązkami aktorskimi, a ponadto federacja nie widzi sensu przeprowadzania takiej walki bez udziału publiczności. Na ewentualne plany dla Reignsa na WrestleManię przyjdzie nam zatem jeszcze poczekać.

Kilka miesięcy temu pojawiły się doniesienia, jakoby Big E miał otrzymać duży push i być może nawet zawalczyć o któryś z głównych tytułów na WrestleManii. Póki co wszystkie możliwości są rozważane, więc były członek The New Day równie dobrze może kręcić się wokół main eventu, jak i wylądować gdzieś w mid-cardzie. Nie ma natomiast pomysłu jego starcia z Romanem Reignsem, o którym też sporo się mówiło.

Poniedziałkowe Raw obejrzało 1,737 miliona widzów, co stanowi lekki spadek względem zeszłego tygodnia, kiedy to gala przyciągnęła przed telewizory 1,741 miliona fanów.

Wracając jeszcze do Big E, to jego sytuacja jest na tyle niepewna, że na ten moment jest jednym z dwóch głównych faworytów do zwycięstwa w Royal Rumble Matchu. Obok niego znajduje się Edge, a nieco mniejsze szanse bukmacherzy dają chociażby Brockowi Lesnarowi czy Keithowi Lee.

Eva Marie rzekomo podpisała kontrakt z WWE we wrześniu, ale do tej pory nie powróciła do ringu. Na Raw otrzymaliśmy jednak wskazówkę, która może wskazywać, że zawodniczka niedługo znowu zamelduje się na poniedziałkowej tygodniówce. Podczas swojego proma na Raw Angel Garza wręczył czerwoną różę nieznanej kobiecie. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Eva Marie w tym samym czasie wstawiła na Instagrama zdjęcie z... czerwonymi różami. Można więc przypuszczać, że federacja ma w planach storyline łączący tę dwójkę.

Goldberg vs. Kane - Raw 2003:

Link do filmu