Podsumowanie wydarzeń z Hell In A Cell 2019

Za nami gala Hell In A Cell 2019 w Golden 1 Center (Sacramento, California).

W Kickoff pre-show odbyła się jedna walka. Natalya pokonała Lacey Evans.

W pojedynku otwierającym główne show doszło do konfrontacji Sashy Banks z WWE Raw Women's Champion Becky Lynch w Hell in a Cell Matchu. Panie nie oszczędzały się - nie zabrakło w walce krzeseł, drabin czy stołów. Ostatecznie Lynch obroniła pas po wykonaniu Bexplodera w krzesła i zapięcia Disarmher.

Roman Reigns i Daniel Bryan pokonali Ericka Rowana l Luke'a Harpera. Walka stała na wysokim poziomie i raczej śmiało można określać ją najlepszą tego wieczoru. Pin zgarnął Reigns. Warto podkreślić, że tuż przed galą do pojedynku dodano stypulację Tornado Tag Team Match.

Randy Orton pokonał Aliego. Walkę ogłoszono w trakcie kick-off show.

Asuka i Kairi Sane zostały nowymi mistrzyniami tag team, odbierając pasy Alexie Bliss i Nikki Cross. Panowanie Bliss i Cross trwało 62 dni.

Braun Strowman został tajemniczym partnerem The Viking Raiders. Ta trójka wygrała przez DQ z The O.C.

Chad Gable po roll-upie pokonał Barona Corbina, rewanżując mu się za dotychczasowe porażki.

Charlotte Flair po raz dziesiąty została mistrzynią kobiet. Tym razem odebrała pas Bayley, przerywając jej run trwający 140 dni.

Dużo kontrowersji, niestety w negatywnym sensie, przyniosła walka wieczoru. WWE wyraźnie chciało mocno podbudować Braya Wyatta, jednocześnie nie szkodząc postaci Fienda. Przyjął on mnóstwo finisherów Setha Rollinsa i serię ataków przedmiotami. Universal Champion użył także młota. Ostatecznie to sędzia przerwał pojedynek, twierdząc, iż to wystarczy i Wyatt nie jest w stanie kontynuować walki. Publiczność przyjęła to dużym buczeniem i obraźliwymi okrzykami. Co więcej - Fiend po gongu był w stanie jeszcze zaatakować Rollinsa.