Problemy z jednym z weteranów, Heenan w szpitalu, Dlaczego Austin nie poprowadzi podcastu?
Na zapleczu WWE jest ostatnio głośno o jednym z weteranów organizacji. Obecnie nie wiadomo, o kim mowa, a federacja nie chce mówić o tym publicznie, ale chodzi o to, że zawodnik ten prowadzi zbyt rozrywkowy tryb życia. Imprezuje tak dużo, że wpływa to na jego pracę w ringu, a niektórzy z jego kolegów z szatni nie chcą już z nim pracować. Podobno także fani zauważyli, że wspomniany wrestler nie przykłada się do swoich występów zarówno w ringu, jak i poza nim.
Hall of Famer WWE, Bobby Heenan trafił do szpitala po tym, jak doznał zapaści. O całej sytuacji poinformował Gene Okerlund, potwierdziła ją również żona legendarnego managera i komentatora, która poinformowała, że będzie on musiał zostać w szpitalu na 72 godziny ze względu na niskie ciśnienie krwi.
Hey Gang. Just got word that, Bobby Heenan had a spill this morning and will be in the hospital for a few days. Wishing The Brain the best
— Gene Okerlund (@TheGeneOkerlund) 4 maja 2016
Doctors are going keep Bobby for the next 72 hours because his blood pressure is so low
— Cynthia Heenan (@Cynthia_Heenan) 4 maja 2016
Jak już pisaliśmy, 23 maja na antenie WWE Network zostanie wyemitowany podcast z udziałem Shane’a McMahona, który poprowadzi Mick Foley. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego nie będzie to Steve Austin, który przeprowadził już kilka wywiadów z gwiazdami WWE na Network. Głos w tej sprawie zabrał sam Foley, który wyjaśnił, że Stone Cold ma inne zobowiązania.
Of course @steveaustinBSR is the logical (and probably better) choice - but I was told he has a previous commitment. https://t.co/2oxrYpasoY
— Mick Foley (@RealMickFoley) 4 maja 2016
Pojawiły się informacje, że na nagraniach Main Event Sin Cara mógł doznać urazu po zbotchowanym springboard moonsaultcie, ale najprawdopodobniej jest to kolejny przypadek, kiedy dobry selling jest brany za kontuzję.
John Cena ma wystąpić na live evencie WWE w Madison Square Garden, który odbędzie się 16 lipca.
Wczoraj pisaliśmy o pobycie kilku gwiazd federacji w Los Angeles. Okazuje się, że mógł on mieć coś wspólnego ze skanowaniem zawodników na potrzeby gry 2K17.
Wywiad Michaela Cole’a z Rusevem i Laną:
- Wrestlemania 34 w Nowym Jorku? WWE Cruiserweight Classic
- TNA na Lucha Libre World Cup, TNA było winne Roode'owi i Youngowi miliony dolarów?
Komentarze z forum (11)
Skomentuj newsaCiekawa sprawa z tym "weteranem" i jego imprezowym trybem życia. Przyznam, że nikt nie przychodzi mi szczególnie do głowy.
Jak czytałam komentarze pod tym newsem na zagranicznych stronach, to najczęściej przewijał się w nich Jericho.
Zależy kogo można uznać za weterana, bo takich jak Triple H czy Cena jest obecnie bardzo mało. Jeśli za weterana można uznać już np. Zigglera to obstawiałbym właśnie Dolpha :-). Y2J jest już chyba za stary na "hulaszczy" tryb życia, ma na głowie rodzinę itd., a i nie widać specjalnie, by nie przykładał się do pracy.
Mnie się skojarzył Ric Flair, ale chyba wzmianka o nieprzykładaniu się w ringu go wyklucza.
"najprawdopodobniej jest to kolejny przypadek, kiedy dobry selling jest brany za kontuzję" - trafne zdanie, ale mówimy o Sin Carze :P
Jeżeli chodzi o weteranów to mamy ich mało - R-Truth, Kane, Big Show, Kingston, Henry, Rhodesowie... Może chodzi o Cody'ego Rhodesa? Albo Goldusta?
Cytat: Aeger
Weteranów nie ma zbyt wielu, ale z tych osób, które wymieniłeś chyba nikt nie pasuje pod tego newsa. Ten rozrywkowy tryb życia niby wpływa na pracę w ringu, więc automatycznie taki Kane czy Henry odpadają kompletnie. Cody, którego również wymieniłeś to żaden weteran w porównaniu z innymi. Wydaje mi się, że ten news to zwykła plotka jakich wiele. Ostatnie zdanie o tym, że fani to zauważyli bardzo na to wskazuje :wink:
Cytat: MattDevitto
Cytat: Aeger
Weteranów nie ma zbyt wielu, ale z tych osób, które wymieniłeś chyba nikt nie pasuje pod tego newsa. Ten rozrywkowy tryb życia niby wpływa na pracę w ringu, więc automatycznie taki Kane czy Henry odpadają kompletnie. Cody, którego również wymieniłeś to żaden weteran w porównaniu z innymi. Wydaje mi się, że ten news to zwykła plotka jakich wiele. Ostatnie zdanie o tym, że fani to zauważyli bardzo na to wskazuje :wink:
Ciekawi mnie ten weteran - kto to jest?
Niby to nie musi być Cody ale z drugiej strony facetowi zaraz stuknie dycha w Dabju, jobbuje na prawo i lewo w gównianej postaci, a na twitterze nazywają go chujem. Niby to nie jest jakiś weterański staż ale sam nie wiem...
Pewnie skończy się na tym że jest to nazwisko tak błahe że każdy sobie powie "no tak, wiedziałem że to on" (... nawet jeśli nikt z nas nie wie kto to)
Tłumacząc z angielskiego "veteran" nie do końca musiało znaczyć, kogoś kto jest po 40 i nie wiadomo ile lat w WWE nie przepracował. Pewnie chodziło o kogoś kto jest związany z federacją od kilku lat wzwyż, wiec imho lista potencjalnych kandydatów się rozszerza.
Dlatego tym bardziej nie mam pojęcia o kogo tu może chodzić. Jeśli ktoś znacząco opuścił się w poziomie ringowym to Ziggler.
W sumie jedynie Bully Ray mi pasuje. Weteran, lubi ostro się zabawić a i na zapleczu potrafił być arogancki lub wielkim chujem. Może Dudleysi zaczynają grymasić?
No praktycznie od początku kolejnej przygody Dudleysów z WWE były newsy, że Bubba coś tam odpierdala na zapleczu, i ma ból dupy chociażby o swoją pozycję, natomiast na odwrót zachowywał się Devon, który podobno był spoko, miły i w ogóle git.
Komentarze