Triple H vs Bray Wyatt na WrestleManii 33? Wielkie plany dla Samoa Joe

Od pewnego czasu pojawiają się informacje o potencjalnym Heel Turnie byłego WWE World Heavyweight Championa, Romana Reignsa. Jak łatwo zauważyć, przy każdym pojawieniu się na arenie zbiera on bardzo mieszaną reakcję, lecz mimo to nie ma planów na turn Reignsa. Podobno nie było żadnych pomysłów na zmianę charakteru Reignsa od czasu rozpadu The Shield.

Bray Wyatt podczas swoich trzech WrestleManii toczył walki z Johnem Ceną oraz The Undertakerem. Podczas ostatniej WM nie stoczył on żadnej walki, ale odbył konfrontację z The Rockiem. Ostatnie newsy mówią, że Wyatt podczas WrestleManii 33 wejdzie do ringu z Triple H'em. Zaskakiwać może to, że spekulowało się o walce Huntera z Sethem Rollinsem lub Shane'em McMahonem. Tym samym będzie to moment, w którym Bray Wyatt mógłby przejść swój pierwszy turn, zostając Face'em.

Pierwotne plany na galę Clash of Champions zakładały walkę obu brandów. Miały się odbyć na niej takie zestawienia jak: AJ Styles vs Kevin Owens, Charlotte vs Becky Lynch oraz The Miz vs Rusev. Zrezygnowano z tego pomysłu, ponieważ do podziało doszło nie tak dawno i federacja chce wypromować poszczególne rostery. Tym samym pojawiły się spekulacje, ze w 2017 roku do kalendarza WWE powróci gala Bragging Rights.

Wiele osób pamięta początki AJ Stylesa w WWE, gdy to były TNA World Heavyweight Champion używał jako finishera akcji Styles Clash. Podobno oficjele chcieli zakazać Stylesowi wykonywania tej akcji przez ryzyko, jakie może ona stwarzać. Finalnie Allen Jones dostał zielone światło na aplikowanie swojej najbardziej popularnej akcji. Udało się to dzięki pierwszemu rywalowi Stylesa - Chrisie Jericho, który interweniował w tej sprawie na zapleczu, zapewniając o bezpieczeństwie Styles Clash.

Na początku tygodnia informowaliśmy o kontuzji Vince'a McMahona, który musiał poddać się operacji. Uraz oraz wiek prezesa musiały doprowadzić do tego, że aktualnie McMahon nie pracuje na tak dużych obrotach. Pojawiły się pogłoski, że Vince większość czasu spędza w siedzibie WWE, a za organizację na miejscu gal odpowiada Triple H. Chairman do tego właściwie ograniczył się tylko do Raw i nie angażuje się w takim stopniu nad SmackDown.

Samoa Joe ma pojawić się w głównym rosterze pod koniec tego roku albo na początku następnego. Według ostatnich informacji niezależnie od brandu Samoańczyk może rozpocząć rywalizację z wielką gwiazdą. Przy ewentualnym przejściu na Raw na drodze Joe może stanąć sam Brock Lesnar, bowiem federacja chce jak najszybciej zrobić z niego wielką gwiazdę. Jeżeli były NXT Champion trafi na SmackDown to może rozpocząć rywalizację z Johnem Ceną.