Triple H vs The Rock main eventem WM 30?, WWE otworzy restaurację w Universal Studios
Poniedziałkowe RAW osiągnęło rating 3.08, co jest wzrostem względem ostatniego tygodnia z 2.89. Przed telewizorami zgromadziło się 4 167 000 widzów. W pierwszej godzinie było to 3 790 000 widzów, w drugiej – 4 308 000, w trzeciej – 4 403 000. Jest to wzrost średniej liczby widzów względem ostatniego tygodnia o ponad 200 000 widzów.
Nikkie Bella nabawiła się kontuzji golenia gdzieś pod koniec czerwca, dlatego ostatnio zasiadła za stołem komentatorskim na RAW.
Na początku sierpnia mamy poznać organizatorów WrestleManii 31 i 32. Jednym z głównych faworytów jest Levi Stadium w Santa Clara w Kalifornii. W 2014 roku mają przenieść się tam zawodnicy San Francisco 49’ers, a w 2016 rozegrany zostanie tam Super Bowl. Jeżeli wybrana zostanie lokacja w Santa Clara, to ceremonia Hall of Fame i RAW po gali odbędą się w HP Pavilion w San Jose.
Niektórzy ludzie na zapleczu są niezadowoleni z faktu, że walka The Shield z Usos o pasy drużynowe została przesunięta do pre-show. Zdecydowano tak, gdyż obie walki o walizki potrwają trochę czasu i nie chciano ciąć walk już w trakcie gali.
Całkiem możliwe, że na poniedziałkowym RAW po PPV otrzymamy starcie Christiana z Deanem Ambrosem, którego stawką będzie United States Championship. Prawdopodobnie zaraz po PPV rozpocznie się program obu zawodników z ewentualnym finałem na SummerSlam.
Na dwa live eventy w Tokio przybyło 5000 i 6500 widzów. Z kolei w Taipei na Tajwanie zebrało się 6000 fanów.
Oficjele planują przeprowadzić heel turn Layli. Chciano już to zrobić w poprzednim miesiącu, ale plany porzucono po kilku segmentach, które miały do niego doprowadzić. Layla przejdzie heel turn na Kaitlyn.
Stephanie McMahon pozbyła się kolejnych swoich akcji. W ostatnich dniach sprzedała ponad 58 tysięcy akcji za cenę 601 749 dolarów.
Dzisiaj jeszcze jednak na arenie Full Sail University odbędzie się taping NXT. Na galę awizowani są także zawodnicy głównego rosteru – Dolph Ziggler, AJ Lee i Big E Langston.
Eve Torres wystąpi w filmie „Scorpion King 4”, który ukaże się na dvd pod koniec tego roku. Obecnie przebywa w Rumunii, gdzie kręcone są zdjęcia.
Ostatnio pisaliśmy, że WWE zamierza przejąć Universal Studios w Orlando, czyli dawną siedzibę TNA. Okazuje się, że oprócz stacjonarnej wersji WWE Hall of Fame, federacja planuje również otworzyć tam swoją restaurację.
Niedawno informowaliśmy, że rodzina McMahonów ma odegrać kluczową rolę w jednym z najważniejszych programów na WrestleManii XXX w przyszłym roku. Prawdopodobnie to starcie będzie main eventem gali, a zwycięzca przejmie władzę nad federacją. Vince McMahon nie stanie osobiście w ringu, ale będzie zawodnik jego wyboru. Z kolei po drugiej stronie stanie sam Triple H. Obecnie plany dla Stephanie zakładają jej sporą rolę do SummerSlam, a potem odsunięcie jej od programu i skupienie się przede wszystkim na konflikcie Vince’a z Triple H’em. Informowaliśmy także, że możliwy jest udział The Rocka w tym konflikcie, więc może otrzymamy starcie Huntera z Johnsonem.
- Liev Schreiber wcieli się w Chrisa Benoit, Dzisiaj wielkie otwarcie WWE Performance Center
- Undertaker powróci dopiero na WM XXX? Potencjalna karta na SummerSlam, RVD o powrocie
Komentarze z forum (32)
Skomentuj newsaHm... Myślę, że McMahonowie powinni przejść heelturn, aby fani wiedzieli, kogo chcą by miał władzę. Wtedy Vince wziąłby sobie heela jako zawodnika, ale z tym byłoby trudno - Lesnar odpada, Taker też, Punkowi tego zaszczytu nie da. To zostaje Rock, a on sturnowany nie będzie. Face vs face, okej, zobaczymy, w sumie to nie głupi pomysł. (Ale jak dalek kartę ułożyć? Taker vs Cena, rewanż Lesnara z Punkiem?) Gdyby tak w ten storyline wmieszał się Shane, to po prostu orgazm :D
Heh i tyle mamy z ME WM Punka.
The Rock po raz 3 w ME WrestleManii ???
To się robi po prostu śmieszne. Facet który gra w filmach i pojawia się parę razy do roku ma znów dostać walkę wieczoru WM (po raz 3, ale licząc z czasami jak był jeszcze aktywnym zawodnikiem to po raz 6), a taki CM Punk czy Bryan którzy ciężko pracują przez cały rok, nie dostaną nigdy takiej walki bo Vincuś patrzy tylko na kasę, której i tak ma dużo. Nawet taki Kane zasłużył po tylu latach pracy dla federacji. Ale różnica między nimi jest taka że Rock powraca raz na jakiś czas, a Kane jest tu nieustannie od wielu lat więc jego pomijają. Dlatego liczę że te pogłoski się nie sprawdzą, albo ewentualnie zamiast Rocka byłby w niej Punk.
Coś nie chce mi się wierzyć, że Vince wybierze człowieka, który pojawia się od czasu do czasu i przegrał ostatni ME WM zamiast Ceny.
Btw. Bym się ostro wkurwił widząc 4 WM pod rząd kiedy Rocki kradnie spotlight w mainevencie.
Kurde, aż prosi się o heel turn HHH'a. Ja sobie nie wyobrażam tego feudu face vs. face. Na pewno nie dojdzie go turnu The Rocka, a Triple H mógłby wejść na WM jako heel, z tym swoim starym themem "My Time" :o Jeśli ta walka będzie ME WM to okej, Punk będzie w walce wieczoru WM 31.
Cytat: Matex
A dlaczego to ma być face vs face? Vince w tym feudzie już zaczyna grać tego złego, więc skoro storyline ma być oparty o realizm (jak WWE obecnie chce) to dlaczego nie sturnować The Rocka, który stanie po stronie swego "sponsora"? Gość już nie jest kochany przez wszystkich hamburgożerców, a można także wspomnieć, że Vince kocha tylko pieniądze, tak samo jak i Dwayne, który wrócił do WWE nie dla fanów, a także dla kasy...
Cytat:
Dlatego napisałem, że sobie NIE WYOBRAŻAM TEGO DEUDU FACE VS. FACE :D , więc ktoś musi przejść heel turn. Taa..tylko jeśli Rock przejdzie heel turn to wiadomo jaki będzie wynik...
Cytat: Matex
Zależy jak na to patrzeć... bo ja widzę 2 opcje, The Rock kantuje HHH'a (niczym Austin na WM17 skantował Dwayne'a) z pomocą Vincenta i Hunter jest zmuszony oddać władzę i zakończyć oficjalnie karierę ringową, albo HHH zwycięży zło, a Vince oddaje mu władzę i także odchodzi z fedki. Wszystko jest uzależnione od stypulacji jaką założyliby sobie przed walką, inaczej takie starcie nie miałoby sensu... ;)
najlepszym wyjściem było by zamiast Rocka wrzucić tam HBK'a co zdecydowanie było by lepsze, ale wiemy że Shawn nie jest chętny do powrotu na ring a szkoda
Czemu Shawn Michaels nie jest chetny do powortu do ringu pliss napiszcie dlaczego z góry dzieki :)
The Rock wrocil dla kasy? Jasne, w poprzednim roku z filmow zarobil 40 milionow dolarow, ale na pewno Vince zaplacil mu wiecej, MAKE SENSE. A co do samego pomyslu to nie wydaje mi sie, by Rocky przegral na swojej ostatniej WM w karierze, jezeliby wrocil to tylko po to, zeby wygrac i odejsc w chwale.
Cytat: Shield
To był bardzo przyjemny news, ale tak na logikę biorąc - trudno wierzyć, że McMahon na jubileuszowej WM-ce machnie Brooksa do ME. Zatem - pięknie to brzmiało, ale sam nigdy nie będę się na to napalał. A już na pewno nie na 30.
Cytat: michalds131997
Bo sam wielokrotnie to powtarzał. A pytany jest o ewentualny powrót przy okazji każdego bodaj wywiadu. Powody podaje te same, co zaraz po walce z Takerem: dom, rodzina, pasje strzeleckie, lojalność wobec Deadmana, który odesłał go na emeryturę. Inni zawodnicy federacji pytani o HBK też wątpią, żeby wrócił na ring.
I jeżeli mam być szczery - lepiej będzie jeżeli nie wróci. Słowo się rzekło. Miał ładny koniec kariery, bardzo dobrą walkę z Takerem, piękne pożegnanie. Po cholerę robić sobie jaja z widzów i samego Takera. HBK powinien pozostać na emeryturze, a nie zgrywać Rica Flaira.
A gdyby do feudu Vince i HHH podłączyć heelowego RVD, który walczyłby za Mcmahona. Jeśli jeszcze podłączyć do tego SCSA byłoby pięknie. Wiem rozmarzyłem się, ale przecież każdy ma do tego prawo :P
Mogłoby to wyglądać tak RVD w nieczysto okłada Huntera, a Vince nie pozwala sędziemu przerwać walki. Rozbrzmiewa muzyka Austina, który wbiega i wykonuje stunner Vince'owi lub Robowi i Triple H wygrywa przejmując federacje, a Stone Cold i Van Dam ustalają na WM 31 ostatni mecz w ich karierach. Ach te marzenia... :)
Po tym jakie Vince prezentował nastawienie do Maddoxa, raczej nie ma on szans na reprezentowanie chairmana, ale Vickie Guerrero, po tym jak Mcmahon był na Raw dla niej taki troskliwy, to czemu miałaby się mu nie odwdzięczyć i nie powalczyć z Hunterem o federację, a najlepszym wyjściem byłaby walka wbłocie, tak jak na Extreme Rules 2009 pomiędzy Vickie a Santiną Marella (siostra bliźniaczka Santino):P
W obecnym programie jaki oferuje nam WWE, to nawet ten cały Brad Maddox może być przedstawicielem Vince'a.
Przy takim obrocie spraw jedyne, co zadowoliłoby moje zachcianki jest heel turn Trypla i jego program z Michaelsem. Poza nim w grę wchodzą Taker (było x2), Lesnar (było x3), od biedy Cena (dawno, ale było) oraz Rock (po raz 3 wraca tylko po to, by zawalczyć w ME WM? - 'Nie sondze.'). Reszta to zbyt cienkie nazwiska jak na taki pojedynek, chociaż chętnie zobaczyłbym Punka walczącego w imieniu prezesa, jak i całej federacji ze złym szefem, który wedle story (z tego co rozumiem), z kim by się nie zmierzył, i tak wygra. A może Stone Cold? :twisted:
Up , mówisz za cienkie nazwiska do WM mamy pół roku , niedługo będzie SS , jeżeli WWE weźmie się za promocję takich zawodników jak Axel , Ambrose , Cesaro. No to już mamy dobry star power bo mamy dobrze prowadzonych młodzików z HHH , Triplak zajmie się podwyższeniem napięcia w tej walce , a któryś z tych trzech zajmie się poziomem ringowym ( nie oszukując się są to zajebiście work'erzy ) ale to nie może być wtedy ME , poza tym ludzie myślcie , to najprawdopodobnie ostatnia WM taker , ME będzie należał do niego i na pewno dostanie kogoś z dwójki Cena , Lesnar , tylko się boję ponieważ i Cena ostatnio złapał dwie porażki i jedną wygraną na WM , a wiadomo że twarz federacji nie może na jubileuszowej WM-ce złapać 3:1 , więc patrząc obiektywnie Cena może być tym który zakończy ten streak , takie same obawy mam z Lesnarem , on też złapał ostatnio porażkę więc szczerze mówiąc nie wiem , możliwe że się mylę ale patrząc na dzisiejsze WWE to to jest możliwe.
Podoba mi się pomysł z walką HHH vs przedstawiciel Vince'a na WM XXX. Mam tylko jedno zastrzeżenie - czemu po stronie obecnego prezesa miałby być jakiś wypromowany zawodnik, który pojawia się bardzo rzadko? Najlepiej, jakby był to ktoś, w kim fedka pokłada duże nadzieje, ktoś, kto powalczy jeszcze dobrych kilka lat i ktoś dobry ringowo. A właśnie takim zawodnikiem jest Daniel Bryan. Myślę, że mógłby on wykręcić świetną walkę z Triple H'em, poza tym, swoją pracą zasługuje na ME WM-ki. Jedynym minusem takiego rozwiązania byłoby to, że w razie porażki Daniel mógłby stracić trochę na swojej promocji. A nieczysta wygrana ze strony HHH'a nie wchodzi w grę, bo nowy chairman musiałby być wiarygodny.
Jeśli ta walka miałaby kogoś wypromować, to Vince mógłby zatrudnić Shield jako ochroniarzy przed "oszalałym" HHH. Oficjalnie walczyć mógłby Dean, ale Seth i Roman włączaliby się do meczu, gdy Vince nie pozwoliłby sędziemu przerwać meczu. Jeżeli WWE chce koniecznie wplątać w to Rocka, to mógłby on przybiec, wykonać Rock Bottom Vince'owi i członkom tarczy, co mógłby uzasadniać atakiem dnaniego na początku tego roku. Triple H mgłby wtedy czysto wygrać, aRock miałby wtedy swoją rolę na WM, lecz nie zabrałby spotlightu innym gwiazdom
Cytat: Tatanka
Daniel Bryan dostaje walkę w main evencie jubileuszowej WM-ki z Triple H? Nawet w razie przegranej nie byłaby to wg mnie żadna strata na promocji Danielsona.
Ghostwriter - Zauważ jednak, że porażka Bryana kosztowałaby Vince'a posadę
Nie za bardzo rozumiem co to ma do promocji Danielsona.
@Up
Fani na pewno tęskniliby za Vincem i jednocześnie pamiętaliby, przez kogo został wysłany na emeryturę, co mogłoby (ale wcale nie musiało) odbić się negatywnie na reakcji na Bryana. Chyba, że byłby heelem.
Cytat: Tatanka
Fani na pewno tęskniliby za Vincem i jednocześnie pamiętaliby, przez kogo został wysłany na emeryturę, co mogłoby (ale wcale nie musiało) odbić się negatywnie na reakcji na Bryana. Chyba, że byłby heelem.
:roll:
Nie. Vince co jakiś czas pojawia się i znika. Nie tak dawno też "stracił" kierownictwo nad federacją, a później wrócił. Bez względu na to jakie byłyby reperkusje przegranej Bryana, to main event MW-ki, w której zmierzyłby się z Triple H byłby dla niego duuużą sprawą. Pomijam fakt, że to i tak jest fantasy booking raczej - moim skromnym zdaniem - nierealny. Jak dotąd Danielson nie był nawet mistrzem WWE. Trudno mi uwierzyć w CM Punka w main evencie WM-ki, a co dopiero w Danielsona. Chciałbym się mylić.
Cytat: Ghostwriter
Federacja dobrze wie, jakie były odczucia fanów po runie z pasem Rocky'ego i jego późniejszym zachowaniu. Nie jest więc takie pewne, że to on zawalczy z HHH'em, jako że Vince'owi zależy na buyrate'ach, w szczególności WM-ki.
Jeśli nie Rock, to kto? Lesnar? Prawdopodobnie walka z Takerem, poza tym, nikt nie chciałby oglądać czwartego starcia tych samych panów. Cena? Było kilka razy. Punk? Ewentualnie, chociaż również było (bodajże raz). Z dwójki Punk - Bryan obiektywnie lepszym wyborem byłby ten drugi - jest mniej wypromowany, będzie w federacji jeszcze parę lat, jest świetny ringowo. Na razie mało osiągnął? MitB jest jutro.
Danielson byłby idealnym wyborem.
Ale nie jest mordą do sprzedaży tej walki. Macie ludzie marzenia, że Danielson zawalczy na wielkiej WM 30 w ME mhmmm. No jesli Vincowi zależy na ilości wykupień to wiadomo, że postawi na Rocka z całym szacunkiem dla Daniela, ale do popularności Rocka to mu brakuje lat świetlnych. Poza na pewno tym złym w tym feudzie będzie McMahon zawsze tak było i nie inaczej teraz tez tak będzie. Nie wiem kto ubzdurał sobie Bryana z powietrza pomysł jak nic...
Tatanka...
Jak Vince'owi zależy na buyrateach to do main eventu wpieprzy The Rocka, ewentualnie którąś z wypromowanych gwiazd, a nie gościa, który do tej ekstraklasy dopiero pretenduje. Ja wiem, że Danielson ich zjada na śniadanie. Tak samo jak CM Punk zjadał ich wszystkich na śniadanie a jak dotąd main eventu na WM-ce nie powąchał. Rock, Brock Lesnar, Undertkaer, HHH, John Cena - to lista kolesi, którzy stoją o duuuuży krok przed taki wrestlerami jak Daniel Bryan. Dzisiaj wszystkim się wydaje, że Danielson sięga niebios. Ale od nowego roku podczas road to WrestleMania Vince zacznie grać sprawdzonymi, wielkimi nazwiskami. Danielson na WM-ce wyląduje w środku karty i fajnie by było jakby dali mu walkę o pas WHC.
Do tej pory nie dowiedziałem się dlaczego Danielson miałby stracić na promocji przegraną w main evencie jubileuszowej WM-ki z bookowanym na rozpierdalatora HHH w - jak sobie fantasy bookujesz - czołowym storylinie federacji.
Cytat: Ghostwriter
Cytat:
Cytat: Tatanka
Sprawdzony to on już jest dzisiaj. Ale statusu Rocka, Johna Ceny czy Brocka Lesnara się nie dorobi. Na to potrzeba lat i czasami czegoś więcej niż udziału w programach WWE. Trzeba być niepoprawnym optymistą, żeby wierzyć w odważne posunięcia federacji jeżeli spojrzy się na to jak funkcjonowała w ostatnich latach.
Cytat: Tatanka
Strasznie to naciągane.
Cytat: Ghostwriter
Cytat:
Cytat: Tatanka
Strasznie to naciągane.
Daniel Bryan? Nie ma szans. Dragon nie ma nazwiska, by promować jubileuszową Wrestlemanię, rozpisywanie go w Main Evencie, wyżej w karcie od przykładowych walk Takera z Ceną lub Lesnarem, lub Brocka z Rockiem jest na prawdę czymś z kategorii literatury fantastycznej, do tej walki Vince wybierze kogoś ze star powerem Stone Colda czy Rocka, choćbym niewiadomo jak mocno sympatyzował z Bryanem, nie widzę go w walce wieczoru WM.
Cytat: Dodfather
Nazwiska, które wymieniłem, promowane były przez 2 dekady - ty chcesz to samo zrobić w 6 miesięcy :roll:
Cytat: Dodfather
...a może Brad Maddox? Przez najbliższe pół roku sprawdzi się jako General Manager, więc Vince zadecyduje, że to on weźmie sprawy w swoje ręce i osobiście skrzyżuje rękawice z Tryplem, ze stanowiskiem COO na szali.
Ja tam bym wolał Danielsona w me wrestlemeni, niż na okrągło oglądać rocka czy innego tryplaka.Jak federacja ma iść na przód, skoro cały czas w czubie są zawodnicy pamiętający początki ery attitude :-x
Komentarze