Urlop Sheamusa?, Kolejne potencjalne walki na SummerSlam, Graves blisko końca kariery?
Jak już informowaliśmy Sheamus opuścił tapingi WWE TV w tym tygodniu z powodu poważnej grypy. Okazuje się, że Sheamusa nie ma też na weekendowych Live Eventach i chyba dostał on krótki urlop, gdyż w piątkowy wieczór Sheamus został sfotografowany w klubie nocnym Grafton Lounde w Dublinie (Irlandia).
Jedną z topowych walk na SummerSlam ma być walka Roman Reigns vs. Randy Orton i takie pojedynki mogą obecnie oglądać fani na Live Eventach, ale dochodzą nas niepokojące wieści od fanów obecnych na tych galach, że między zawodnikami kompletnie nie ma ringowej chemii i ich pojedynki prezentują się bardzo słabo.
Co do innych walk na SummerSlam to aktualnie planowane są dwa dość ciekawe starcia:
The Miz vs. Dolph Ziggler vs. Bo Dallas for Intercontinental Championship
Jack Swagger vs. Rusev - Flag Match
Choć WWE bardzo stawia na Network i można odnieść wrażenie, że to obecnie najważniejszy projekt w federacji to dochodzą nas dość dziwne wieści, że tak naprawdę Network działa bez żadnej specjalnej strategii i planu, a programy produkowane są wręcz "z dnia na dzień". Wobec problemów finansowych spekuluje się, że w najbliższym czasie dojdzie również do zwolnień wśród pracowników Network.
A jeśli chodzi o oglądalność to choć nie znamy oficjalnych danych to pojawiły się przecieki, że emitowane obecnie na Network programy nie gromadzą zbyt wielu widzów.
Corey Graves, który znów pauzuje z powodu drugiego wstrząśnienia mózgu, doczekał się ponoć potomka. Graves był obecny wczoraj na Live Evencie NXT w Daytona, gdzie zjawił się na zapleczu. Wobec drugiego poważnego wstrząśnienia mózgu, pod znakiem zapytania stoi obecnie dalsza kariera ringowa Gravesa i WWE zastanawia się nad znalezieniem mu jakieś nie-zawodniczej roli w federacji.
Big Show zaliczył występ-niespodziankę na sobotnim Live Evencie WWE w Edmonton (Alberta) i zmierzył się z Cesaro. Fani obecni na gali donoszą, że dawno nie widzieli Showa w tak dobrej formie fizycznej.
Funaki od przybycia Kenty do USA pomagał mu zaadaptować się w nowej rzeczywistości, ale ponoć w ten weekend udał się już do swojego domu w Houston, a Kenta dalej poznaje WWE od zaplecza i na sobotnim Live Evencie NXT wyszedł nawet do fanów przed arenę, by dać im możliwość zdobycia autografu i zdjęcia.
Triple H kończy dziś 45 lat, a 34 urodziny obchodzi Dolph Ziggler.
Również w nowym "30-Second Fury" również znalazł się Brock Lesnar:
Renee Young pochwaliła się swoją nową przepaską:
- Była gwiazda WWE zapowiedziana na tapingi IW, Zarobki Stylesa, Zebranie władz TNA
- Relacja na linii WWE-Black & Brave Wrestling Academy, Kevin Steen vs. Jerry Lawler
Komentarze z forum (4)
Skomentuj newsaWcale nie dziwią mnie głosy, że walki Roman Reigns - Randy Orton ciężko się ogląda, ponieważ Orton w walkach jest strawny tylko jako face (ze strawnością postaci jest odwrotnie), gdyż w bookingu WWE ten dobry ma za zadanie wykonać kilka ruchów i głównie obrywać. Randy prowadzący pojedynek jest jak niania prowadząca małe dziecko do łóżeczka. Reigns - używając eufemizmu - także nie należy do ringowych wirtuozów...
Co do Sheamusa to nie ma to jak spędzać urlop spowodowany chorobą w nocnym klubie... :D
Ciekawe czy ten cały Sheamus fikał do kogoś w tym pubie? :twisted: Z jego szczęsciem to jeszcze wpierdol by dostał :twisted: .... choć z drugiej strony, dzięki temu, nóż widelec może prędko nie wróci :twisted:
Szkoda że w TNA nie mają mózgów lub w każdym razie z nich nie korzystają zbyt często - skoro nie dbają o długowieczność zawsze mogą spróbować podkupywać takich Gravesów nie mających szans na kariery w Dabju - wg mnie, aż sie o to prosi.
Renee się chwali opaską ... ma tyle innych atutów, a chwali się opaską ... jest się czym chwalić, rzeczywiście :twisted:
Jakoś mnie nie dziwi że Dabju Network to jeden wielki chaos - nie wiem czemu ale mnie to nie dziwi - czy chociaż w tej fedce czego oczekują od tego projektu?
Reigns vs Orton - fail, Reigns vs HHH - znowu fail i potem zrzucenie Romka do jobbernii a zamiast niego postawic na Ambrose'a i oby tak było :)
Jakakolwiek nieobecność Shemusa(większa, mniejsza) to zadowalająca wiadomość. Oby po tej pewnie chwilowej absencji Irlandczyk powrócił jako heel, bo dobry, blady, rudy dawno się już przejadł.
Może ta podatność na kontuzje w jakimś stopniu pomoże Coreyowi w dalszej karierze w wwe, bo szczerze nie widzę dla niego miejsca w głównym rosterze jako wrestler...Jakaś inna fucha , dobrze opłacalna. Chłop z przerwami męczy się już od 2006 roku. Do niedawna wydawałoby się, że nie jest na straconej pozycji a dziś...Sandow
Komentarze