Wayne Van Dyke nie żyje!
W wieku 29 lat zmarł zawodnik sceny niezależnej Wayne Van Dyke, występujący jako Richard Delicious. Kilkanaście dni temu po jednej z walk doznał zawału i został przewieziony do szpitala. Tam został wprowadzony w stan śpiączki, ale niestety lekarze nie zdołali go uratować. Van Dyke był znany w wielu lokalnych federacjach na Florydzie.
Redakcja Wrestling.pl łączy się w bólu z rodziną zmarłego wrestlera.
- Ember Moon za kilka tygodni wróci do ringu, Dlaczego John Cena jest nieobecny na SD?
- Pierwotne plany dla Sanity, Kurt Angle chwali Neville'a oraz Christiana
Komentarze