WWE Monday Night Raw - Podsumowanie 07.10.2024

Za nami pierwsze Monday Night Raw po Bad Blood, a jednocześnie otwierające drogę do Crown Jewel. Warto podkreślić, że od teraz do końca roku czerwona tygodniówka trwa dwie godziny. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show.

Raw otworzył CM Punk, po którym widać było efekty Hell in a Cell Matchu z Drew McIntyre'em. "Best in the World" przyznał, że nie wie, co teraz przed nim. Chce jednak podziękować kilku grupom osób, tj. zarówno tych, co go od dawna wspierają, jak i tym, co go hejtują. A teraz zależy mu na zobaczeniu się z żoną, której nie widział przez kilka tygodni.

Link do filmu


Punk chciał udać się już na zaplecze, gdy zabrzmiała muzyka Setha Rollinsa. Potem "The Architect" udał się do ringu. Przyznał, że choć nie lubi Punka, to chce, by ten wrócił, gdy tylko będzie to możliwe... po to, by mógł skopać mu dupsko. Rollins odniósł się również do Bronsona Reeda. Przypomniał, że kilka tygodni temu Reed go brutalnie zaatakował. Rollins jest gotowy na konfrontację w każdej chwili.

Link do filmu


Jey Uso po dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Xaviera Woodsa w pierwszej obronie Intercontinental Championship. Po pojedynku do ringu wparował Bron Breakker, który Spearami potraktował zarówno Uso, Kofiego Kingstona, jak i Woodsa.

Link do filmu


Link do filmu


The Miz próbował wytłumaczyć R-Truthowi, że to koniec Awesome Truth. Więc rzucił wyzwanie na ich pojedynek za tydzień.

Link do filmu


Sheamus mimo związanych rąk zdołał pokonać Pete'a Dunne'a w Good Ol' Fashioned Donnybrook Matchu.

Link do filmu


Warto odnotować, że w segmencie na zapleczu wystąpił... Ethan Page.