WWE nagra materiały do WM 36, Lynch o walce z Baszler, Adam Cole pobił rekord, Walter

PW Insider poinformował, że WWE w środę i czwartek nagra materiały do WrestleManii 36. Dotyczy to głównie walk. Organizacja zrobiła już tapingi do dwóch epizodów SmackDown i 205 Live. Dzisiaj trwają prace nad NXT. Tym samym na żywo wyemitowany zostanie jedynie najbliższy, poniedziałkowy epizod Raw. Z kolei kolejne Raw będzie nagrane już we wtorek.
Oznacza to kilka długich dni pracy dla produkcji, ale wszystko ze względu na pandemię koronawirusa. Jednocześnie oficjele będą bardzo pilnować, by nie doszło do jakichkolwiek przecieków. Dla przypomnienia - wszystkie tygodniówki, jak i sama WrestleMania będą w Performance Center.

Tymczasem zawodnicy i zawodniczki angażują się w promocję WrestleManii w mediach społecznościowych. Becky Lynch w jednym z ostatnich wpisów na Twitterze stwierdziła, że to ona jest czynnikiem napędzającym zainteresowanie jej walką z Shayną Baszler.

W tym tygodniu Adam Cole stał się najdłużej panującym NXT Championem w historii. Pobił poprzedni rekord, należący do Finna Balora - 292 dni.

Ciekawego wywiadu dla sport1.de udzielił NXT UK Champion Walter. Poruszył kilka wątków...
O pozytywnych ocenach dziennikarzy: Dave Meltzer od wielu lat wyraża swoje opinie. Jego opinia jest mocno ceniona przez ludzi. Więc to miłe, gdy dobrze o mnie myśli. Po raz pierwszy pięć gwiazdek od niego otrzymałem, walcząc z Zackiem Sabre Jr. w 2017 roku. Pomogło mi to, bo wielu promotorów zwróciło na mnie uwagę. W tym sensie to dobra rzecz, ale dla mnie osobiście nie jest najważniejsza. Wnioski wyciągam bardziej od rozmów z zawodnikami, którzy są od lat w biznesie.

O jego idolach: Największe gwiazdy nigdy nie były moimi ulubionymi. Dawali mi rozrywkę, ale pod względem ringowym wolałem tych midcardowych. Generalnie dystansowałem się od amerykańskiego wrestlingu i WWE. Wolałem zawodników z Japonii. A takich zawodników jak Daniel Bryan czy Samoa Joe uważałem za fantastycznych, zanim jeszcze przeszli do WWE. Oni mnie bardziej inspirowali.

O tym, jakiego typu walk nie lubi: Nie jestem fanem dziwnych stypulacji. Np. nie cierpię triple threat matchów. Gdy jakiś promotor chciał mnie zaangażować w takie walki, to próbowałem się sprzeciwić. Dla mnie najlepiej, gdy walczy się jeden na jeden lub w tagach. Na Survivor Series z trzech drużyn zrobiło się piętnaście osób. To trochę ograniczyło możliwości akcji. Dla mnie najważniejsze jest rzemiosło i bezpośrednia rywalizacja. Ogólnie myślę, że nie pasuję do tego typu pojedynków.