Zapowiedź Tables, Ladders and Chairs 2016
Już dziś w nocy w American Airlines Arena w Dallas w stanie Texas odbędzie się gala Tables, Ladders and Chairs, po raz pierwszy w swojej historii w niebieskich barwach SmackDown Live. Cztery title matche, dwa pojedynki bez określonej stawki, niemal wszystkie z charakterystycznymi dla tej gali gimmick matchami. Niniejszym przedstawiamy Wam typy redakcji.
WWE World Championship Tables, Ladders and Chairs Match:
AJ Styles (c) vs Dean Ambrose (arkao)
Pojedynek, który na papierze prezentuje się wręcz znakomicie. Szczerze mówiąc, gdybym miał oglądać ich kolejną walkę bez żadnego dodatku, to nie wiem, czy bym nie przewinął. Teraz jednak dodali stoły, drabiny oraz krzesła, co spowodowało, że jeżeli się postarają, to mogą wykręcić nawet walkę roku w WWE. Styles wygra na 99%, bo nie widzę opcji, w której to Dean ściąga pas mistrzowski. James Ellsworth po tym, jak został pobity przez Stylesa, pewnie pojawi się na arenie w jakimś kaftanie, jak to miało miejsce na SD po SS. Widzę dwie możliwości przy jego pojawieniu się. Zaatakuje Deana i zostanie kumplem Stylesa lub przez przypadek przeszkodzi pretendentowi i ten w fali wściekłości wykona mu Dirty Deeds, przechodząc Heel Turn. Szykuje się ciekawe starcie.
Typ: AJ Styles
WWE SmackDown Women's Championship Tables Match:
Becky Lynch (c) vs. Alexa Bliss (Carrik)
Tak naprawdę jest to wciąż pierwszy feud Becky jako mistrzyni od momentu przejęcia przez nią pasa na wrześniowym Backlash. Rywalizacja się dłuży, interesuje już mało kogo, więc wypadałoby ją skończyć, a najłatwiej można to osiągnąć zwycięstwem Becky, tym bardziej że na ostatnim SmackDown to ona przeleciała przez stół. Potrzeba kogoś nowego do tytułowego obrazka, a Alexa jest za krótka, by rządzić kobietami z niebieskiego rosteru i według mnie nie sprawdziłaby się jako mistrzyni. Sama Lynch nie miała nawet jeszcze okazji, żeby pokazać, na co ją stać, dlatego czas ruszyć do przodu z nową pretendentką (nie mistrzynią!).
Typ: Becky Lynch
WWE Intercontinental Championship Ladder Match:
The Miz (c) vs. Dolph Ziggler (Amy)
Feud Miza i Dolpha Zigglera trwa już bardzo długo i, mimo że to jeden z lepszych feudów w WWE w tym roku, powinien się już niedługo skończyć. Rodzaj walki bardzo pomoże Mizowi, który będzie mógł bezkarnie korzystać z pomocy członków Spirit Squadu czy żony. Jeśli WWE nie postanowi kopiować tutaj pomysłu z przerzucaniem się pasem z feudu Charlotte i Sashy Banks, to Mizanin spokojnie powinien wygrać i w najbliższym czasie rozpocząć rywalizację z kimś nowym. Mimo że osobiście kibicuję Zigglerowi, uważam Miza za świetnego mistrza i nie obawiam się o przyszłość tytułu w jego rękach.
Typ: The Miz
No Disqualification Match:
Carmella vs Nikki Bella (aRo)
Heel turn Carmelli to najlepsze, co mogło ją spotkać w głównym rosterze. Nie dość, że nie jest już kompletnie nijaka, to jeszcze dostała program z Nikki, która naturalnie stałe się face'em. A program z Nikki oznacza czas antenowy. Który Mella wykorzystała, niedawno pokazując, że potrafi gadać. Pociski w stronę Belli były na tyle mocne, że... Nikki musi je sobie odbić. Walka bez dyskwalifikacji może zakończyć ten feud, a nie wyobrażam sobie, by Princess Mella mogła wyjść z tego zwycięsko.
Typ: Nikki Bella
Chairs Match:
Baron Corbin vs. Kalisto (Giero)
To niezwykłe, że ta rywalizacja w sumie trwa już z cztery miesiące, a tak naprawdę dopiero będą mieli bezpośredni pojedynek na gali PPV. Baron Corbin jest faworytem bukmacherów i w moim odczuciu jemu zwycięstwo w tym pojedynku byłoby bardziej potrzebne do budowania jego pozycji mocnego heela na SmackDown oraz kontynuowania kreowania go jako tego, który nie cierpi zawodników ze scen niezależnych. Kalisto odbębni swój pojedynek, ale według mnie wygrana z Baronem niewiele mu da na obecną pozycję.
Typ: Kalisto
WWE SmackDown Tag Team Championship Match
Heath Slater & Rhyno (c) vs. The Wyatt Family (Bray Wyatt & Randy Orton) (Michcio)
Na pewno decyzja o tym, by lider Rodzinki Wyattów i jego nowy podopieczny poszli w stronę tytułów drużynowych, była dość zaskakująca. Orton w Wyatt Family wciąż wydaje mi się zbyt dobry, by był prawdziwy. Jednakże nie sądzę, by jedność Wyattów była zagrożona poprzez "ukryty plan" Randy'ego i próbę rozwalenia mrocznego, teraz już, kwartetu od środka. Zapewne jest to nieuniknione, ale jeszcze nie teraz (a przynajmniej taką mam nadzieję). Tym bardziej jestem ciekaw, co WWE nam zaproponuje. Wejście w nowy rok z konglomeratem Wyatt-Orton jako mistrzami drużynowymi SmackDown byłoby niezwykle ciekawe i właśnie dlatego na nich stawiam.
Typ: Wyatt Family (Bray Wyatt & Randy Orton)
- Podsumowanie Final Battle, Young Bucks z nowymi kontraktami, Zmiany w Bullet Club
- Lesnar wystąpił na live evencie, Powroty gwiazd, Kiedy Ellsworth powalczy o tytuł?
Komentarze