Już 11 listopada w gdańskiej Ergo Arenie będzie miało miejsce widowisko nie z tej ziemi - WWE po raz pierwszy zagości w Polsce! Jednym z zawodników, których na pewno zobaczymy będzie waleczny Irlandczyk - Sheamus. Tylko dla BRAVOSport Celtycki Wojownik opowiada o gali, swoich początkach, oraz o tym... który amerykański sport jest według niego bez sensu!
BRAVOSport: W dzisiejszych czasach gwiazda WWE jest jak prawdziwy superbohater. Czy uważasz się za wzór do naśladowania?
Sheamus: Zdecydowanie. Żeby dostać się tutaj, gdzie teraz jestem, musiałem poświęcić bardzo wiele. Niewielu osobom udaje się odnieść sukces w WWE. Wiele ciężkiej pracy, treningów, podróżowania... Poświęcam swoje życie towarzyskie, wakacje, ale jestem żywym dowodem na to, że ciężką pracą i determinacją można osiągnąć wszystko i to czyni mnie wzorem do naśladowania na przykład dla dzieci.
BRAVOSport: Czy to Twój pierwszy pobyt w Polsce? Jak postrzegasz nasz kraj i Polaków?
Sheamus: Jestem tu pierwszy raz. Ludzie są wspaniali. Wielu Polaków pracuje w Irlandii, miałem z nimi styczność. Ciężko pracują, świetnie się bawią i widzę w nich wiele cech Irlandczyków. Polacy w Irlandii są chyba najliczniejszą grupą cudzoziemców w moim kraju i nikt nigdy nie powie na nich złego słowa.
BRAVOSport: Ile czasu upłynęło zanim zostałeś zauważony przez WWE?
Sheamus: Ładnych parę lat. WWE parę razy przyjechało robić gale w Dublinie. Popełniłem parę błędów, byłem jeszcze dość zielony w ringu, chociaż cały czas nad tym pracowałem, największą moją pomyłką było ogolenie głowy na łyso i używanie sztucznego opalacza. Chciałem wyglądać tak jak wszyscy inni zawodnicy. Kiedy zrezygnowałem ze ścinania włosów i opalacza moja kariera nabrała rozpędu, i dzisiaj zdecydowanie wyróżniam się wyglądem, co jest na moją korzyść.
BRAVOSport: Jeśli miałbyś wybrać jednego zawodnika, czy to z obecnych, czy legendarnych gwiazd WWE, żeby został Twoim Tag Team Partnerem, kto by to był i dlaczego?
Sheamus: Drew McIntyre. Obaj jesteśmy Celtami, obaj pojawiliśmy się w WWE w podobnym czasie i myślę, że jako Tag Team bylibyśmy nie do pokonania.
BRAVOSport: Co skłoniło Cię do zostania zawodnikiem WWE, i jeśli byś nim nie był, co robiłbyś w życiu?
Sheamus: Byłem zafascynowany tym sportem od dziecka, uwielbiałem to. WWE to kraina superbohaterów, niesamowitych postaci i ja po prostu chciałem być częścią tej magii, w ringu i poza nim. Oglądałem WWE w telewizji i ciągle marzyłem o tym, żeby moje marzenie się spełniło, no i udało się. Kim bym był, jeśli nie gwiazdą WWE? Nie mam pojęcia, kolego. Wchodzę do ringu już od 10 lat i pasja stale mnie prowadzi, nie ciągnie mnie do niczego innego.
BRAVOSport: Czy w dyscyplinie jest ktoś kogo uważasz za swojego mentora, idola, albo za wzór, któremu chciałeś dorównać?
Sheamus: Triple H, Finlay, William Regal, Arn Anderson. Część każdego z nich można zobaczyć w mojej pracy na ringu. Każdy z nich mi pomógł, mniej, lub bardziej bezpośrednio, dzięki nim jestem tym, kim jestem.
BRAVOSport: Co lubisz robić w wolnym czasie?
Sheamus: To co robimy dużo nas kosztuje. Kiedy wracam do domu chcę odpocząć, pobawić się z psami, obejrzeć dobry film, spotkać się z przyjaciółmi, a także analizować dużo materiałów z WWE, żeby każdego dnia stawać się coraz lepszym zawodnikiem. Nie istnieje dla mnie coś takiego jak wyłącznik - niektórzy chodzą do pracy od poniedziałku do piątku, wracają do domu, zapominają o tym, są innymi ludźmi. Dla mnie WWE to całe życie, i to może być tajemnica mojego sukcesu, robię swoje 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
BRAVOSport: Czy interesujesz się innymi sportami, np. piłką nożną, albo tymi typowo amerykańskimi, jak koszykówka, czy baseball?
Sheamus: Uwielbiam piłkę nożną, moją ulubioną drużyną jest FC Liverpool. Kiedy mam czas, staram się nadrabiać zaległości i być na bieżąco z wynikami mojej drużyny. Nie znoszę Manchesteru United. Poza tym lubię rugby. Za sportami amerykańskimi nie przepadam, futbol amerykański to słabsza wersja rugby, baseball jest nudny, a koszykówka... jest bez sensu. Jedynie hokej na lodzie jest w moim guście.
BRAVOSport: Jeśli chodzi o Liverpool, co sądzisz o ich obecnej drużynie?
Sheamus: Mamy mocny skład. Suarez, Carroll, Gerrard... cieszę się, że Torres odszedł, nie był nam potrzebny, zajmował tylko miejsce. Myślę, że w przyszłym roku Liverpool będzie rządził i zdetronizuje Manchester United. Wayne Rooney jak i cała ich drużyna gra nierówno, myślę, że to wykorzystamy.
BRAVOSport: Czy masz jakąś specjalną wiadomość dla fanów WWE w Polsce?
Sheamus: WWE jest fantastyczne, oglądajcie gale w telewizji, a kiedy przyjedziemy do Gdańska 11 listopada, musicie tam być i podziwiać nas na żywo. Akcja, jakiej nigdy wcześniej nie widzieliście, zawodnicy będą wylatywali z ringu, Sin Cara będzie latał po ringu, ja będę kopał nieszczęśników w głowę, Randy Orton będzie aplikował RKO na prawo i na lewo, pojawi się Christian... To będzie jedno z najbardziej niesamowitych widowisk w historii i na pewno nie chcecie tego przegapić, bo nie wiadomo, kiedy będzie następna okazja. Ja nie lubię niczego żałować w życiu, więc i Wy nie żałujcie, i przyjdźcie nas zobaczyć w akcji.
Wywiad przeprowadzili: Arkadiusz Pawłowski (Do or Die Wrestling) i Piotr Wójcik
Zredagował: Arkadiusz Pawłowski (Do or Die Wrestling)
Sheamus w Polsce - Ekskluzywny wywiad dla BRAVOSport! (pełna wersja, zawierająca nieopublikowane pytania i odpowiedzi tylko dla czytelników Attitude!)
Komentarze (14)
Skomentuj stronęPytania marne, typowe dla Bravo Sport (i ich targetu). Zdecydowanie jednak doceniam fakt, ze dostalismy tu rozszerzona wersje, i czapki z glow dla tego, ktory to ogarnal. Nie jestem fanem Sheamusa, a po jego wypowiedzi o pilce noznej, na pewno dodatkowych punktow NIE zyskal.
Nie wiem czemu, ale gdy zobaczyłem jednego z autorów wywiadu, to wiedziałem, że N!KO będzie marudził :twisted:
Wywiad sam w sobie nie jest zły, można powiedzieć nawet, że jest dobry. W sumie to o niewiele więcej rzeczy można było go zapytać. Swoją drogą ciekawe, że rodowity Irlandczyk kibicuje angielskiej drużynie :twisted:
Drew McIntyre na tag partnera? Chciałbym zobaczyć kiedyś stajnię, w której skład weszliby Drew (Szkot), Wade (Anglik), Mason Ryan (Walijczyk) i Sheamus (Irlandczyk) pod wodzą Williama Regala. Co prawda Blady tam nie pasuje, ale logiki nie trzeba się doszukiwać tam, gdzie jej nie ma.
Cytat: VercynGetorix
A ja właśnie widziałbym Drewa w tag-teamie z Sheamusem. Najlepiej gdyby to był heelowy-team. Zresztą już kiedyś pisałem o tym na forum, chyba w temacie o wymarzonych tag-teamach. Dwóch Celtów. Jeden ze złą, rudą gębą, a drugi z bardziej łagodną twarzą. Coś jak kiedyś Bret Hart i Jim Neidhart.
Wywiad fajny,ale dupska nie urwał
Koszykówka bez sensu??
Nie no Sheamus mi podpadł z tym koszem....ale i tak go lubie i mam nadzieje że za niedługo zdobędzie WHC.
[quote]Dzięki uprzejmości redakcji BRAVOSport! możecie przeczytać pełną wersję wywiadu, zawierającą nieopublikowane pytania i odpowiedzi tylko dla czytelników Attitude![/quote]
nie spodziewalem sie, ze jest czlonkiem redakcji. Nie zmienia to jednak kontekstu calego wydarzenia. to jakby podarowac zonie majtki skradzione kochance.
nie, nie krytykuje z jakiejs zawisci, po prostu wydaje mi sie, ze umieszczanie tu wywiadu Weemana (nie wiem czy z jego zgoda czy bez), ktory od lat jest na forum zbanowany i powszechnie przez wyzsze sfery nielubiany, ustanawianie go materiałem super ekskluzywnym, prezentem na urodziny Attitude itd. itp. uwazam za nietakt, tylko tyle.
Cytat: nass
Trudno żeby niepublikowane nigdzie indziej pytania i odpowiedzi mogły być zamieszczone bez zgody i wiedzy autora.
Cytat:
:D
O Tag Teamie Drew i Sheamusa myślałem, kiedy ten drugi stracił pozycje i mega spadł w hierarchii i chętnie bym takie coś zobaczył.
Wywiad dość średni, ale i tak trzeba się cieszyć z faktu, że w ogóle jest. Gdyby rok/dwa lata temu, ktoś mi by powiedział, że wrestling będzie w mediach takich jak TVN Turbo czy Bravo Sport(może i gazeta kiepska, ale popularna) i tym podobne, a do tego odbędzie się House Show, to bym go wyśmiał.
Cytat:
Sheamus: Mamy mocny skład. Suarez, Carroll, Gerrard... cieszę się, że Torres odszedł, nie był nam potrzebny, zajmował tylko miejsce. Myślę, że w przyszłym roku Liverpool będzie rządził i zdetronizuje Manchester United. Wayne Rooney jak i cała ich drużyna gra nierówno, myślę, że to wykorzystamy.
Hahaha.
Minus dla Sheamusa za wypowiedzi o piłce nożnej i tak wspaniałym sporcie jakim jest koszykówka.
Powiedział tylko, to co myśli o danym klubie czy sporcie, więc nie wiem po co się przyczepiać i dawać mu "minusy" :wink: Za to ode mnie plus, za wypowiedź o piłce nożnej. :wink:
Jak dla mnie to wywiad jak wywiad. Doceniam, że jest to ekskluzywny wywiad dla Attitude, ale niestety dupy to nie urywało. Pytania po prostu zwykłe.
Cytat: voices
Jak Ci tak bardzo przeszkadza to po co czytasz? Oczywiście, Ty byś to o wiele lepiej zrobił..
Cytat: JesionWWE
Zaprzeczasz sam sobie.
No to ładnie dałem się złapać :twisted: