Opcja w ankiecie | Wynik |
---|---|
1 | |
2-3 | |
4-5 | |
6 i więcej | |
Tylko pojedyncze walki i gale | |
Nie będę oglądał wrestlingu |
Koniec roku to zawsze okres postanowień i planów na następny. Jak bardzo macie zamiar śledzić wrestling? Czy wystarczy wam tylko jedna federację, a może tylko pojedyncze gale. Czy może będziecie oglądali znacznie więcej? Maniacy i nie tylko niech wypiszą wszystkie federację jakie maja zamiar śledzić, w jakim stopniu i priorytecie . Sam to zrobię później. Za rok będzie można zweryfikować ile z tego wyszło. Może wyjść z tego wniosek, która federacja zniechęciła najwięcej osób.
Komentarze (31)
Skomentuj sondę!Zaznaczyłem między dwoma, a trzema. Ilość waha się od rozumienia federacji - jeśli uznamy WWE jako jedną całość znaczeniową, to pojawią się dwie organizacje - WWE właśnie i PWG. Jeśli NXT traktować jako osobną fedkę, to mamy trzy. Na więcej czasu brakuje (choć ROH byłoby dobrze w końcu się zainteresować, bo koncepcja Lucha Underground nie jest dla mnie), tym bardziej, że śledzę jeszcze UFC.
Zdecydowanie bedę oglądać: NXT (nie liczę tego jak WWE), PWG, ROH, NJPW, Evolve oraz WCW i WWF Attitude - Ruthless Aggression :) Najbardziej napalam się na PWG, ROH oraz NJPW :twisted:
Zaznaczyłem między dwoma a trzema napewno bedę śledził WWE i ROH, jeśli wybiorę trzecią to między TNA i NJPW, ale nie jestem pewien. Napewno bedę śledził World Wrestling Entertainment i Ring Of Honor.
Cóż na pewno w moim kalendarzu będzie RAW i NXT od WWE, a po za tym TNA. Ponadto Lucha Underground i chyba na stałe zacznę oglądać ROH, bo nadchodzący rok zapowiada się fajnie dla tej organizacji. Od czasu do czasu może jakieś ważniejsze gale NJPW. Zaznaczyłem odpowiedź 4-5 ;)
WWE, TNA, ROH, Lucha Underground, PWG, Dragon Gate. Na pewno nie wszystkie gale bez przewijania, ale i tak trochę tego będzie :D
Zaznaczyłem odpowiedź między dwiema a trzema. WWE (RAW i PPV), NXT (liczę jako oddzielną federację) i NJPW.
Zagłosowałem na "między dwiema a trzema": WWE, ROH i być może PWG.
Coraz mniej czasu na wrestling.
Zaznaczylem ze wiecej niz 6, bo tak
WWE-tylko ppv i niektore odcinki ciekawe NXT,
PWG-wszystko
ROH ppv i wazne gale
CMLL-wazne gale tv i ppv
AAA-wazne gale tv i ppv
Dragon Gate- tak samo
NJPW- tak samo
Lucha Underground-jak narazie wszystko
Raz na ruski rok- Chikara, AJPW, BJW
Tylko 1. WWE PPV, RAW i NXT
Zaznaczyłem od dwóch do trzech. Oczywiście będę oglądał regularnie WWE (RAW, NXT, PPV) oraz mam zamiar wrócić do oglądania TNA iMPACTu gdyż może przeniesienie na inną stacje telewizyjną poprawi jakość show ;)
Zaznaczyłem 4-5.
W moim tygodniowym planie znajdzie się oczywiście WWE, a dokładniej RAW, NXT i PPV, dam szansę TNA na nowej stacji (pewnie będę sporo przewijał, ale postaram się być na bieżąco). Z federacji indy na liście na pewno nie zabraknie Lucha Underground i PWG. Możliwe, że dojdzie jeszcze ROH - szczególnie, jeśli zrezygnuję z Impactów.
Obecnie oglądam tak:
CZW
TNA
PWG
NJPW
DG
NOAH
LUCHA UNDEGROUND
CHIKARA
ROH
EVOLVE
AAA- chciałbym częściej ale jakoś mi nie wychodzi, ostatnią oglądałem Triplemanie z tego roku
WWE NXT-zdarzy się że czasami lukne
AIW-oglądałem 1 galę,jeśli się tylko jakaś kolejna gala pojawi to obejrze
PWX- to samo co wyżej
I co tam nowego wpadnie. I w 2015 będe te fedki oglądał i nie wykluczam, że grono fedek które oglądam może się powiększyć :D
Chciałbym zaznaczyc więcej niż 1, ale nawet nie robię sobie złudzeń i wiem, że nawet jeśli sięgnę po coś innego niż WWE, to będzie to tylko chwilowe. Także tylko 1 - WWE
Zaznaczyłem że będę oglądał sześć lub więcej federacji.
WWE (PPV, RAW, SmackDown, Main Event- Segmenty i wybrane walki, NXT- najczęściej w całości).
TNA (PPV, część ONO, Impact, Xplosion- w zależoności czy zawarli w nim coś ciekawego).
ROH (PPV, część iPPV, tygodniówki wszystkie, ale nie zawsze w całości).
Lucha Underground (tyle co jest, czyli tygodniówki, praktycznie bez przewijania),
PWG (wszystkie gale, choć czasem zdarza mi się przewijać w walkach, w których walczy dwóch technicznych wrestlerów),
EVOLVE (W 2015 pewnie już tylko wybrane walki, bo skoro postanowili się skupić na technice to nie bedę marnował czasu na walki, które mnie nie interesują).
Dragon Gate USA (jak się pojawi gala to napewno obejrzę, choć narazie się nie zapowiada, a te z 2014 nawet mi się podobały).
CZW ( przez to co się tam teraz dzieję to tylko gale iPPV Tournament of Death i walkę Cage of Death. Na więcej szkoda czasu niestety).
CHIKARA (w tym roku obejrzałem kilka gal, w przyszłym pewnie też tak będzie).
AAA (dwa lata z rzędu oglądam tylko Triplemanie, więc i w 2015 też pewnie obejrzę).
BJW ( rzadko, zależnie od karty, jak coś to tylko walki z odpowiednio brutlanymi stypulacjami).
Do tego pojedyńcze gale innych fedek, czekam bardzo np. Na wydanie czterech gal federacji PCW, któe miała wspólnei z ROH, bo karty zapowiadały się dobrze. No i oczywiście jeszcze zdarza mi się przy braku innych zajęć zachaczyć o NYWC na FiightBOX :grin:
Zaznaczyłem opcję 2-3.
Na pewno będę oglądał regularnie TNA oraz ROH. Tą trzecią fedką, na którą będę zerkał, zostanie WWE. Ograniczę się jedynie do PPV, ale po WM prawdopodobnie zrezygnuję z gal głównego rosteru - jeśli wcisną na siłę Drewnianego Romana na sam szczyt - i w zastępstwie sięgnę po NXT. Na więcej niestety brakuje czasu, choć chciałbym zacząć przygodę z PWG oraz NJPW.
Zaznaczyłem opcję 4-5, ponieważ mam zamiar oglądać NXT, ROH, Chikarę, PWG i Lucha Underground. Prawdopodobnie coś jeszcze może mi dojść jak mi się spodoba, więc nie przywiązuje się zbytnio do tego wyboru.
WWE
TNA
ROH
PWG
Lucha Underground
To są federacje które obecnie oglądam więc jest ich 5. Może zacznę oglądać NJPW jeśli spodoba mi się Wrestle Kingdom ale w sumie to wątpię bo próbowałem obejrzeć WK i ogółem NJPW już rok temu. Co do reszty to może zajrzę od czasu do czasu do jakiegoś Dragon Gate albo EVOLVE tak jak w tym roku.
Na razie zaznaczyłem 4-5 ale zobaczymy co czas pokaże.
Cytat: 59fifty
Spoko, ale jak pewnie przeczytałeś WWE w większości przewijam, a ono zajmuje potencjalnie najwięcej czasu. Reszta to albo krótkie gale albo odbywające się np. raz na miesiąc, a przy chyba trzech fedach zaznaczyłem ze jedna gala na rok. Można to jakoś ogarnąć, ja do tego normalnie chodzę do pracy i nie siedzę cały czas w domu. Ok, zdarza mi się że np. chcę nadrobić ze 3 dłuższe gale, wtedy rezerwuję na to cały dzień, np. niedzielę, ale jak człowiek wyeliminuje praktycznie w całości oglądanie telewizji i nie śpi po nie wiadomo ile godzin to spokojnie na taką ilość można znaleźć czas i normalnie pracować i robić wiele innych rzeczy :grin: Zresztą jakbyś popatrzył w tym temacie czy w innych to ja wcale najbardziej zaangażowanym w oglądanie kilku fedek nie jestem, są lepsi ode mnie :grin:
No i w dodatku jakoś łatwiej mi znaleźć czas na oglądanie teraz niż np. na studiach, kiedy po przyjściu do domu trzeba było nie wiadomo ile siedzieć przy projektach czy innych czasochłonnych sprawach. A mówi się że to po pójściu do pracy czasu na wrestling jest mniej :grin:
Lucha Underground - musowo.
WWE - okazjonalnie, i co ważniejsze PPV
TNA - przez pierwsze kilka tygodni. Potem sie zobaczy ale chyba powiem pass...
Zaznaczyłem 2-3, bo nie ma opcji 2 :) Po nowym roku nie planuję żadnych radykalnych zmian i zostaję jedynie przy WWE (+NXT) i Lucha Underground (chociaż tu nie daję sobie głowy uciąć, skoro teraz przy oglądaniu tego tworu trzymają mnie pojedyncze postaci, mogę to porzucić wcześniej, niż myślę) - na więcej nie pozwala czas, a i chęci jakoś mniej do wrestlingu.
0 - brak czasu, a szkoda, bo tęsknię za puro :cry:
W nadchodzącym roku będę oglądał tylko jedną federację - WWE. Będę na bieżąco z galami, czyli nawet jak nie obejrzę, bo mi się nie będzie chciało ze względu na jakość gali to chociaż przeglądnę raport i będę wiedział o co chodzi. Być może obejrzę jakąś galę na żywo.
Sześć federacji to na pewno ilość która będzie tym celem minimum. Bo patrząc na to trzeźwo to teraz jest tak :
WWE
TNA
RoH
PWG
LU
Evolve
NJPW
NOAH
DG
Być może coś dojdzie a coś innego odejdzie, ale sześć federacji to te minimum
PWG - wszystko
Chikara - wszystko
WWE - Raw, NXT, PPV
ROH - większość live eventów, wszystkie ppv
NJPW- wszystkie PPV i ciekawsze TV
DG - wszystkie PPV i ciekawsze TV
Lucha Underground - sam jestem ciekaw jak długo wytrwam
TNA - Impact, PPV, pierwsze do rezygnacji
Evolve - pojedyncze gale
wXw - jak co roku 16 Gold Carat
Jako że w przyszłym roku z czasem może być różnie pomyślałem że będę oglądał wrestling niejako rzadziej niż w tym roku. Na pewno będę oglądał TNA (Impacty w całości + PPV; ONO najpewniej nie tknę chyba że coś będzie fajnego), RoH (planuje wrócić do tygodniówek ale z tym może być różnie) to iPPV i ważniejsze live eventy choć nie wykluczam że może być tak iż będę miał czas oglądać tylko kilka walk. Gale PWG w całości bowiem wychodzą na tyle rzadko że mogę sobie na to pozwolić. Czy fedki Sapolsky'ego będę oglądał to nie wiem, na lepsze walki na pewno rzucę okiem ale całych gal raczej nie będę oglądał. Z Puroresu na bank biorę NJPW (gale PPV i cały Climax oraz lepsze walki z gal drogowych i innych konkurencji) oraz ważniejsze gale telewizyjne NOAH i BJW. Obiecałem sobie także że będę oglądał Dragon Gate i myślę że dam radę obejrzeć zarówno PPV jak i tygodniówki. Tak więc razem mam 7 federacji ale nie ukrywam że liczba może się zmniejszyć (zależy co federacje będą prezentowały).
Zaznaczyłem "1" (w domyśle WWE) ale nie wiem czy w ogóle dotrzymam tej obietnicy. Pierwszą rzeczą jest brak czasu (studia) a drugą coraz mniejsze zainteresowanie produktem. Już nawet takie rzeczy jak powrót Lesnara nie sprawiają że chce mi się odpalić galę (ostatnią galę PPV którą obejrzałem w całości było Extreme Rules. Survivor Series nawet nie oglądałem tylko zerknąłem na debiut Stinga) czy w ogóle nawet wymienić się opiniami na forum. Z drugiej strony mam na płytach sporo Attitude Ery więc może zachęci mnie ona żeby wrócić w końcu do regularnego oglądania...
Z tym czasem to prawda, no ale bez przesady ze przez studia ktos nie ma czasu. gorzej czas rozwala praca i założenie rodziny. W okresie studiów, to właśnie miało sie czas :grin:
Ja mam troche tego czasu na wrestling, głównie przez to że bardzo mało filmów oglądam, czasem może 2 na miesiąc, wole sobie zamiast tego włączyć gale.
Streetovs, ja jak mam czas to wolę po prostu wyskoczyć do knajpy czy spotkać się ze znajomymi niż ślęczeć przed kompem oglądając galę ;) Im człowiek starszy tym mniej go coś jara. Jednak największym powodem jest po prostu coraz niższy poziom dzisiejszych gal (mam tu na myśli główny roster WWE, o reszcie fedek i NXT się nie wypowiadam bo nie oglądam).
Może jednak faktycznie się starzeję jak już nawet wrestling mnie nie cieszy tak jak dawniej :razz:
WWE, Lucha Underground oraz jakieś pojedyncze materiały, czyli tak jak po staremu. Nie mam zbyt czasu tak oglądać wszystkiego i pozostaje mi jedynie śledzić jednym okiem pozostałe rzeczy.
Zaznaczyłem opcję 2-3. Zamierzam (jak do tej pory) oglądać WWE (RAW, SD, NXT, VC), TNA (Pewnie same Impacty) i CZW. Być może coś jeszcze dojdzie, ale to czas pokaże...
Zaznaczyłem opcję 6 i więcej chociaż czasu na ogarnięcie wszystkiego może
zabraknąć:
Wszystkie tygodniówki WWE
TNA
ROH
LU
NJPW
NOAH
DDT
AJPW
PWG
a jeżeli czas pozwoli to chciałbym ogarnąć AAA