bool(false) Wrestling Attitude - Portal o wrestlingu

Czy będziesz oglądał NJPW Wrestle Kingdom 9?

Opcja w ankiecieWynik
Oczywiście, oglądam NJPW regularnie17
Jak każde ważniejsze ich PPV7
Co roku oglądam WK i w tym będzie tak samo3
Zależy od ocen i recenzji7
Być może18
Nie będę45

NJPW Wrestle Kingdom 9 zapowiada się na drugą największa gale w 2015 roku. Obejrzy je być może 40 tysięcy osób, na większą frekwencję może liczyć tylko Wrestlemania. NJPW co raz bardziej otwiera się na fanów i zyskuje co raz to większą popularność na świecie. Oprócz walki w main evencie dwóch największych gwiazd NJPW Tanahashi i Okady będzie można zobaczyć, AJ Stylesa, reDRagon, Young Bucks, Jeffa Jarreta, Sheltona Benjamina, Karla Andersona. Czy wy macie zamiar obejrzeć najważniejsza galę NJPW?

Komentarze (24)

Skomentuj sondę!

: : (opcjonalnie) :

Zaznaczyłem odpowiedź "być może". W tym roku próbowałem zacząć oglądać WK, ale nie dałem rady. Teraz będzie komentarz w zrozumiałym języku i do tego sporo znanych nazwisk ze stanów, więc pewnie się skuszę, choć pewnie nie na wszystkie walki.

napisane przez Kowal w dniu : 30-12-2014

Ja także zaznaczyłem odpowiedź być może. Obejrzę walkę Okady z Tanahashim bo znam obydwóch od początku gdy oglądam, podobnie jest z walką AJ, a reszte spróbuję, ale zobaczymy jak wyjdzie na 99% obejrze main event i Stylesa, ale reszte nie wiem.

napisane przez merfik16 w dniu : 30-12-2014

Zaznaczyłem opcję Zależy od ocen i recenzji. W sumie chciałbym trochę bardziej na aktualnie być z NJPW, bo feudka się rozwija, a i nazwiska mają ciekawe do zaoferowania ;) Ale pewnie obejrzę w zależności od tego jak inni ocenią.

napisane przez Giero w dniu : 30-12-2014

Oczywiście, oglądam NJPW regularnie

Karta jest taka że trzeba to oglądać

napisane przez Arkao w dniu : 30-12-2014

Tak szczerze to brakuje mi tu wyboru: "po prostu obejrzę" :wink: (z drugiej strony to tylko sonda ;) ). Powiedzieć że oglądam New Japan regularnie byłoby na wyrost, tak samo jak "oglądam jak co roku" (obejrzałem raptem jedno - ciężko tu mówić o jakiejś powtarzalności :twisted: ). Na pewno nie będę się kierował oceną innych, więc zostaje mi ... Jak każde ważniejsze ich PPV

napisane przez Jack Doomsday w dniu : 30-12-2014

oczywiście że obejrzę WK, jak co roku od 2011 :D wtedy obejrzałem galę od New Japan dla walk Beer Money i Jeffa Hardy'ego i początkowo nie do końca spodobał mi się 'zbyt sportowy' styl NJPW, a obecnie dla mnie to jedyna profesjonalna fedka obok DABLJU. jak ogląda się dużo produkt McMahona to każdy inny wrestling wygląda trochę jak 'podróbka' co jest oczywiście błędnym myśleniem, ale trzeba po prostu przyzwyczaić wzrok i bawić się walkami.

nigdy nie rozumiem zarzutów typu nie oglądam puro bo po japońsku ;p być może tak macie i nie wątpię w to, ale ja nie jestem w stanie tego zrozumieć bo dla mnie to trochę głupie ;p no ale nikt nikogo do niczego nie zmusza. w tym roku będziemy mieli anglojęzyczny komentarz Jima Rossa i Strikera, moim zdaniem z niezakontraktowanych komentatorów lepiej wybrać nie mogli, z resztą dawno nie sluchalem poczciwego JR'a a jest to bezprecedensowo najlepszy komentator EVER. co do karty to wypowiem się w temacie, ale pojedynek o Jr Tag-team jak zwykle będzie dużo lepszy niż większość main eventów w WWE nie wspominając o walce Stylesa z Naito no i main eventcie Tanahashi vs Okada

napisane przez fifka w dniu : 30-12-2014

Zaznaczyłem "Co roku oglądam WK i w tym będzie tak samo". Mało w tym prawdy ale jest to najbliższe relacją między mną a NJPW. Próbowałem obejrzeć WK w zeszłym roku, nie dotrwałem do końca gali ale teraz zrobię drugie podejście i kto wie, może zacznę swoją podróż z japońskim wrestlingiem.

napisane przez DashingNoMore w dniu : 30-12-2014

Oczywiście, oglądam NJPW regularnie

Federacja, która stoi na drugim miejscu w ,,ulubionych" (zaraz po PWG). Karta wygląda wyśmienicie, w ME są dwie największe gwiazdy federacji, być może Japoni. Do tego dochodzą tacy zawodnicy z USA jak AJ, redRagon czy YB. Będzie również JJ i Bullet Club. Z Japoni Shibata, Nakamura czy Takahashi Jedynie będę się męczył przy Toru Yano, ale to odpowiednik Greata Khaliego czy Bo Dallasa (nawet do niego ma bliżej...) więc to nic dziwnego. Five star i kilka genialnych walk, tego można się spodziewać, obyśmy się nie przeliczyli.

napisane przez STO w dniu : 30-12-2014

Ja postanowiłem zaznaczyć Być może. Do tej pory nie oglądałem żadnych japońskich gal wrestlingu, głównie z powodu bariery językowej.

Cytat: fifka

nigdy nie rozumiem zarzutów typu nie oglądam puro bo po japońsku ;p być może tak macie i nie wątpię w to, ale ja nie jestem w stanie tego zrozumieć bo dla mnie to trochę głupie ;p no ale nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Jako jedna z osób nie oglądających puro, bo po japońsku, postaram się to trochę wytłumaczyć: Jeśli oglądam jakąś galę, lubie poza zobaczeniem dobrej (lub złej) walki poznać także historię konfliktu i dowiedzieć się paru informacji od komentatorów. Nie rozumiejąc języka japońskiego nie bardzo mam tę możliwość, a w dodatku dźwięk tego języka lekko mnie deneruje (głównie z powodu nieznajomości), lecz to znacznie mniejszy problem. :) Skoro ta gala będzie transmitowana również w języku angielskim postaram się ją obejrzeć. Podobnie zrobiłem z tegoroczną Triplemanią od AAA - nie oglądam Lucha, bo nie znam hiszpańskiego :( , lecz zdecydowałem się obejrzeć tę galę, gdyż była komentowana po angielsku.

napisane przez Rebellion w dniu : 30-12-2014

Rebellion, nie musisz znać japońskiego czy hiszpańskiego by rozumieć język wrestlingu :wink: Tym się kieruj :wink:

napisane przez Jack Doomsday w dniu : 30-12-2014

Masz rację Jack Doomsday, jednak dość głośne objawy ekscytacji japońskich komentatorów zawsze, gdy próbowałem oglądać puro (a próbowałem), skutecznie zniechęcały mnie do kontynuowania starań. :-)

napisane przez Rebellion w dniu : 30-12-2014

I o to chodzi :) Jedną z najważniejszych rzeczy w wrestlingu jest różnorodność - w Japonii za to odpowiadają również komentatorzy :) Specyfika klimatu :wink:

napisane przez Jack Doomsday w dniu : 30-12-2014

Czasem można też beke pocisnąć z ichjezyka, dlatego zawsze oglądam z włączonym głosem. Jednak Jim Ross na WK i Striker (chyba on, albo ten drugi) to bardzo, ale to bardzo miły dodatek :)

napisane przez STO w dniu : 30-12-2014

ja również nie znam japońskiego, ale ci którzy oglądają przynajmniej New Japan od jakiegoś czasu, rozumieją przykładowo konflikt między Tanahashim a Okadą :) poza tym składy walk o poszczególny tytuły bardzo się nie zmieniają, wszystko kręci się wokół pasów ..

Rebellion fajnie że spróbujesz obejrzeć w języku angielskim, wiadomo że nie trzeba oglądać wszystkich gal NJPW czy tam NOAH ale myślę że każdy fan wrestlingu powinien poświęcić się dla tej dziedziny i obejrzeć naprawdę dużą galę, jaką jest Wrestle Kingdom :D

napisane przez fifka w dniu : 30-12-2014

Oczywiście oglądam New Japan regularnie.

Generalnie, staram się i rozumiem osoby, które nie potrafią oglądać wrestlingu jeżeli nie ma komentarza ale mi to akurat pasuje. Wrestling znam na tyle dobrze, że nie widzę różnicy w jaki jest on języku. Były czasy, że oglądałem o hiszpańsku czy niemiecku i nie stanowiło to dla nie większego problemu. Grunt to komentator i to w jaki sposób przekazuje emocje - a Japończycy robią to w sposób doskonały.
Przy jednym z newsów Maxiego, napisałem, że jeżeli będę oglądał WrestleKingdom to tylko z komentarzem japońskim. Puro oglądam już tyle czasu, że zdążyłem się przyzwyczaić.
Jestem pewny, że słuchanie Rossa i Strikera oglądając puro będzie dla mnie tym, czym dla innych fanów oglądanie WWE z komentarzem w innym języku.

napisane przez Edgar w dniu : 30-12-2014


Cytat: Jack Doomsday

I o to chodzi Jedną z najważniejszych rzeczy w wrestlingu jest różnorodność - w Japonii za to odpowiadają również komentatorzy Specyfika klimatu


Cytat: STO
Czasem można też beke pocisnąć z ichjezyka, dlatego zawsze oglądam z włączonym głosem. Jednak Jim Ross na WK i Striker (chyba on, albo ten drugi) to bardzo, ale to bardzo miły dodatek

To prawda, z czasem prawdopodobnie zainteresuję się produktem i zacznę oglądać gale w językach, których nie znam bazując na swojej znajomości historii konkretnych zawodników. Jednak gdzieś trzeba zacząć, a rzucanie się od razu na głęboką wodę może spowodować znudzenie materiałem (oczywiście tylko przez niewiedzę - kto z kim i dlaczgo?), dlatego ja wolę obierać drogę spokojniejszą, lecz pozwalającą bardziej wkręcić się w story. Najpierw jedna gala z angielskim komentarzem, następnie pewnie jakaś już z japońskim, a później będzie już z górki. :-) Tak samo zaczynałem całą swoją przygodę z wrestlingiem - początkowo cotygodniowy widz ESC, później gale WWE z oryginalnym dźwiękiem i niedawno scena niezależna.

napisane przez Rebellion w dniu : 30-12-2014

Mam tak samo jak Edgar :) W zasadzie język już nie przeszkadza jeśli siedzi się w czymś bardzo dobrym i nie ogranicza się tylko do WWE, które jest słabe i nudne, to nie zwraca się często uwagi na historię zawodnika. W NJPW często feudy polegają na takach itd. za mikro rzadko się pokazują (przynajmniej ja tak to odczuwam, że mało) więc skupiam się tylko na walce. Jeśli ona jest bardzo dobra, to nawet brak feudu tu nic nie pogorszy. Taki klimat mają federacje Meksykańskie, Japońskie, Niemieckie czy nawet Węgierskie HCW :)

napisane przez STO w dniu : 31-12-2014


Cytat: STO

Mam tak samo jak Edgar W zasadzie język już nie przeszkadza jeśli siedzi się w czymś bardzo dobrym i nie ogranicza się tylko do WWE, które jest słabe i nudne, to nie zwraca się często uwagi na historię zawodnika. W NJPW często feudy polegają na takach itd. za mikro rzadko się pokazują (przynajmniej ja tak to odczuwam, że mało) więc skupiam się tylko na walce. Jeśli ona jest bardzo dobra, to nawet brak feudu tu nic nie pogorszy. Taki klimat mają federacje Meksykańskie, Japońskie, Niemieckie czy nawet Węgierskie HCW

Zaczne od tego, że obecnie nie ograniczam się wyłącznie do WWE, bo oglądam też Lucha Underground czasami ROH i sporo gal indy. Rzeczywiście, w wielu federacjach storyline'y nie występują, czego świetnym przykładem jest PWG. Jednak od federacji mainstreamowych (takich jak WWE, TNA), do których zaliczam też NJPW - poprawcie mnie, jeśli się mylę - oczekuję pokazania mi jakiejś historii za danym pojedynkiem. Oczywiście stopień rozbudowania historii, może być zależny od federacji, stylu wrestlingu, jaki prezentuje i innych czynników.
Masz całkowitą rację mówiąc, że język nie przeszkadza, gdy się w czymś siedzi - ale gdy się nie siedzi (tak jak ja), komentatorzy mogą być znaczącą pomocą w zrozumieniu pewnych niuansów. :-)

napisane przez Rebellion w dniu : 31-12-2014

Oczywiście, oglądam NJPW regularnie

NJPW nie robi słabych gal a WK to kwintesencja tego wszystko tak więc nie może być inaczej. Najbardziej czekam na Nakamura vs Ibushi.Teraz mam trochę dylemat z jakim komentarzem obejrzeć bo to co wielu wkurza czyli zbyt emocjonalne komentowanie japońców mnie w sumie tylko zachęca do oglądania NJPW.Jednak pewnie sprawdzę angielski komentarz gdyż jestem ciekaw jak z puro poradzi sobie JR.

Co do Triplemanii po angielsku to współczuje Rebellionowi bo komentarz był tam mega słaby a jakoś angielskiej wersji już wgl dramat.

[ Dodano: 2014-12-31, 01:34 ]

Cytat: Rebellion

do których zaliczam też NJPW - poprawcie mnie, jeśli się mylę - oczekuję pokazania mi jakiejś historii za danym pojedynkiem.

Od tego ma się amerykańskie portale gdzie są tłumaczone segmenty itp

napisane przez Yao w dniu : 31-12-2014


Cytat: Yao

Co do Triplemanii po angielsku to współczuje Rebellionowi bo komentarz był tam mega słaby a jakoś angielskiej wersji już wgl dramat.

Z tym stwierdzeniem muszę się zgodzić - jakość była masakryczna.

Cytat: Yao
Od tego ma się amerykańskie portale gdzie są tłumaczone segmenty itp

Cóż, najwidoczniej można też w ten sposób. Ja nigdy nie spotkałem się z portalem, który zajmowałby się tłumaczeniem gal na angielski, ale w zasadzie to nigdy takiego nie szukałem. Widzę, że muszę się zainteresować tematem bardziej i pogrzebać trochę w sieci.

napisane przez Rebellion w dniu : 31-12-2014

Po spadku poziomu i odejsciu czolowki w takich fedkach jak NOAH czy AJPW, pozostaje z puro naprawde do ogladania regularnego tylko NJPW i Dragon Gate, to 2 najlepsze promocje z Japonii, a pozniej dlugo dlugo nic.
Zaznaczylem opcje ze regularnie, napewno ogladam niektore turnieje jak Climax, wszystkie ppv oraz finaly tourow poszczegolnych, gdzie dochodza walki o pasy.
Zreszta na chwile obecna oprocz NJPW i DG z Japonii ogladam raz na jakis czas, rzadko AJPW i BJW i to wszystko oraz walki o pas heavy z DDT ogladam sa niezle ( kazdy czeka kiedy Harashima w koncu odda pas).

napisane przez Streetovs w dniu : 31-12-2014

Oczywiście że będę oglądał będzie to moje pierwsze Wrestle Kingdom. NJPW zacząłem oglądać w tym roku od gal New Beginning i od tamtego czasu oglądam regularnie.Nie mogę się doczekać.

napisane przez JHardy w dniu : 31-12-2014

Zaznaczyłem opcję ''Oczywiście, oglądam NJPW regularnie'' bowiem ta edycja z 2015 będzie już 3 edycją Wrestle Kingdom jaką obejrzę no i WK z 2013 roku była pierwszą pełną galą Puroresu jaką obejrzałem także do tego eventu mam szczególny sentyment jak również w przyszłym roku (a już chciałem pisać że w tym :D) gala zapowiada się naprawdę znakomicie.

napisane przez ChrisBenoit w dniu : 31-12-2014

Szkoda, że tak mało ludzi nie chcę oglądnąć największej gali roku. Każdy lubi co chce, ale WK to prawdziwa WIELKA GALA w porównaniu do innych ,,wielkich gal" - głównie poziom ringowy :)

napisane przez STO w dniu : 06-01-2015

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy