Recenzja WCW/nWo Superstars Series: The Outsider - Kevin Nash


Kevin Nash - The Outsider (1999)



Muszę przyznać, iż byłem szczerze zaskoczony po obejrzeniu tego home video. Spodziewałem się czegoś trudnego do przełknięcia, co ledwo załapie się na tróję, a dostałem naprawdę solidną produkcję. Kevin Nash - The Outsider z należytą skrupulatnością przedstawia bowiem losy tytułowego bohatera od jego drugiego startu w WCW (1996 r.) do chwili, w której dokument był realizowany, tj. pierwszych tygodni 1999 r. Materiał trwa niespełna godzinę, czyli niewiele. Autorom to jednakże wystarczyło.

Z braku czasu chyba nie przypomniano nam jednak w jakich okolicznościach Big Sexy pojawił się w WCW. Pierwsze sceny, nie licząc wypowiedzi Nasha w quasi-studiu, pochodzą w związku z tym z Great American Bash '96. Dalej leci jak z górki, na Bash at the Beach '96 powstaje nWo, a na Halloween Havoc '96 The Outsiders zdobywają po raz pierwszy pasy tag teamów po pokonaniu Harlem Heat. Nie można zapomnieć, że w tamtym okresie Nash właściwie nie występował sam, przez co poznając jego dzieje, siłą rzeczy poznajemy dzieje nWo. Minie jeszcze wiele miesięcy zanim na dobre rozpocznie karierę solową. Nim to jednak nastąpi, możemy się przyjrzeć feudowi z IV Horsemen. W tej części właśnie znajduje się słynny skecz, który tak bardzo rozzłościł Arna Andersona. Dlaczego? Kto nie wie, niech sam się przekona.

Rok 1998 był dla Nasha bardzo ważny. Home video zawiera jego mecz z The Giantem na Souled Out, po którym J.J. Dillon zakazał używania powerbomba, starcie tag teamów na SuperBrawl, oraz drogę do rozłamu w nWo. Gdy istnieją już dwie frakcje, czarno-biała i czarno-czerwona, akcja toczy się wokół relacji Big Keva ze Scottem Hallem. Najpierw Hall zdradza go na Slamboree i dołącza do nWo Hollywood, potem dostaje tęgie lanie na Halloween Havoc, a w końcu pomaga swojemu przyjacielowi odebrać tytuł mistrza świata Goldbergowi. Zabrakło jedynie fragmentów World War 3. Kevin Nash - The Outsider kończy się niedługo po tym, jak Big Sexy oddał pas Hollywoodowi Hoganowi w zamian za zjednoczenie nWo. Sceny z tamtej pamiętnej nocy są oczywiście na home video.

Z czystym sumieniem mogę polecić ten dokument, ponieważ pokazuje on najważniejsze chwile z kariery Kevina Nasha z okresu, którego dotyczy. Co prawda można kręcić nosem, że za krótko, że wyrywkowo, że jakoś tam, itd. Takie jednak były czasy. Cóż więc poradzić?

Ocena końcowa: 4/6

dodane przez SixKiller w dniu: 02-09-2007 13:27:10

Udostępnij

Komentarze (0)

Skomentuj stronę

: : (opcjonalnie) :

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy