Moje własne boje z gwiazdami WWE
Ludzie pytali mnie o kulisty wywiadów z gwiazdami WWE, które miałem przyjemność przeprowadzić w ostatnich latach. Postanowiłem wszystko zebrać do kupy i opisać jak to mniej więcej wyglądało. Mam nadzieje, że artykuł Was zainteresuje. Jednocześnie żegnam się z redakcją Attitude. Wiem, że już nie raz odchodziłem i wracałem do pisania artykułów, ale tym razem czuję, że to już koniec. Powód? N!KO mnie wkurzył i kazałem mu wyp…lać. A tak na poważnie, to pochłonęły mnie inne rzeczy i wiem, że pisać o wrestlingu już nie będę. Redakcji dziękuję za współpracę, a aktywność na forum ograniczę do smarowania postów, potakiwania Ravenowi i kłótni z Admiralicją. Jeszcze raz zachęcam do przeczytania artykułu i jeszcze raz dziękuję! ;)
Artykuł znajdziecie tutaj: http://www.wrestling.pl/moje-wlasne-boje-z-gwiazdami-wwe.html
- ROH w lutym odwiedzi Japonię, nowy mistrz HCW, World Tag League.
- Więcej o potencjalnym ataku na dzisiejszym PPV, Odczucia ofcjeli co do urazu Rollinsa
Komentarze z forum (6)
Skomentuj newsaNo i wyp...alaj! Hejterze, wbijam Ci cwela! :wink:
Artykuł w sumie marny, bo nie padł mój nick ani razu - to zawsze trąci stratą czasu - ale robiłeś co w Twojej mocy. W sumie część z Henrym najlepsza, pomimo faktu, że o niej wiedziałem. Tak to jest z gadkami przez telefon, czy jakieś Skype'y. Szczerze? Wolę już pisemne wywiady, niż się szarpać na takie połączenia - jak zrobiłem z Mattem, Renegadem, czy Babsem. Mnie ich głos nie rajcuje, mimiki twarzy też nie zobaczę, nad tonacją pewnie już pracowali. A tak przynajmniej mają okazję się rozpisać, zastanowić.
Obecnie jestem w fazie rozmów z TNA, i jak mi gość napisał, że to Impact, i wrestlerzy nie będą mieli tyle czasu na wywiady, proponując Skype albo e-mail... zbyłem go - przynajmniej tak to wypada określić. Nie rzuciłem się jak napalony fan, bo i sądzę, że chcieli nas tak potraktować. Napisałem, że jestem w szoku, iż nie wypuszczają nikogo do mediów, bo z doświadczenia wiem, że to budzi zainteresowanie lokalnych gazet. Na ten moment temat się urwał. Chciałem pogadać z kimś face-to-face. Jeśli faktycznie po dłuższej konwersacji nie będzie takiej opcji, to wtedy MOŻE - MOŻE! - zdecyduję się na email. Co też ma swoje ciemne i jasne strony. Jeśli rozmowa jest na zasadzie pytanie - odpowiedź, gdzie można reagować na to, co Ci napiszą - to spoko, dla mnie bajka. Jeśli jednak pada sugestia, prześlij wszystkie, a ja Ci wyśle odpowiedzi, to dla mnie już jest zwiastun katastrofy.
Cytat: N!KO
Niestety, "zawsze musi znaleźć się wyjątkowej klasy pedał", który będzie hejtował. :P
Co do wywiadów na maila, to ja kilka razy takowe przeprowadziłem. Do gazety, na portal. O rewelacje tutaj trudno. Wiadomo, że lepsze jest spotkanie facet to face, ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Co do rozmowy telefonicznej, to... trudno tutaj zrobić dobry wywiad, ale sam widzisz - jest jeszcze o czym opowiadać po wszystkim. Wtopy, niewypały, wszelkiej maści porażki bywają najciekawsze. ;)
Cytat: Ghostwriter
A ja nie polubię. Napiszę TNA - Przepraszam, że chciałem Was promować. Więcej się to nie powtórzy.
Cytat: N!KO
Taaa. Poza tym w ogóle dziwne, że pierdasy proszą cię o przeprowadzenie wywiadu z jakimś tam wrestlerem skoro, to oni powinni z tobą przeprowadzić wywiad. Wbijać im... :P
Nie wiem czemu, ale gdy napisze sie komentarz pod felietonem, to dany komentarz pisze sie pod kompletnie innym artykułem, ale k, po prostu skopiuje
Fajny artykuł. Kurde, tak porozmawiać na luzie z takim Mizem czy Danielsonem, to musi byc cholernie ciekawe przezycie, troszke... No dobra, moze nieco wiecej niz troszke zazdroszcze. Fajnie, krótko i rzeczowo wszystko opisane ;)
Cytat: Doge
Komentujesz przez stronę?
Cytat: N!KO
Ja byłem w ogóle w szoku, że ktoś odpisał. Zobaczymy czy dalej się da z nimi rozmawiać. Trzeba cisnąć, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, że nikt z mediów nie ma szans na wywiad.
---
Co do artykułu to czyta się lekko i przyjemnie, a temat dobrze wpasował się do pożegnania. Co do Breta Harta to on często jest UK. Wystarczy dojechać do Goleniowa, skorzystać z taniego irlandzkiego przewoźnika, pojechać na wywiad z Bretem i wrócić :)
Komentarze