Sytuacja na linii Punk-WWE. Plany na Extreme Rules. RAW is Generico?

N!KO
Newsów: 260

Powodem dla którego Brock Lesnar powrócił na RAW, a Undertaker zapowiedziany jest na kolejne, jest brak CM Punka, a co za tym idzie, odpowiedniego star-powera. Przed poprzednim epizodem czerwonej tygodniówki, plan zakładał promo Punka, narzekającego na porażkę z WrestleManii, i opuszczającego federacje (storyline'owo). Nie zostało to przedstawione, przed gorącą publiką z "poWrestleManiowego" RAW, bo chcieli uniknąć pozytywnej reakcji, oraz - o czym nie pisaliśmy - sam Punk nie był zadowolony, że chcieli go przedstawić jako "płaczka", lamentującego nad porażką. Parę tygodni temu, zawodnik pokłócił się z kreatywnymi, strasząc swoim odejściem. Wtedy postanowiono, że nie będzie walczył na live eventach, tylko TV i WM. Dodając do tego problemy z kolanem, oficjele musieli wymazać byłego mistrza z programów. Na razie nie ma pomysłu na jego powrót, ale spekuluje się, że dojdzie do tego w okolicach SummerSlam.

Na poniedziałkowym RAW w Greenville, South Carolina, fan z pierwszego rzędu trzymał transparent "RAW is Generico". Na zdarzenie, szybko zareagowała ochrona, która przesadziła chłopaka na przeciwną stronę areny. Zdezorientowany chłopak usłyszał, że ludzie odpowiedzialni za show, nie chcą go w pierwszym rzędzie. Nawet propozycja zabrania transparentu, skończyła się tym samym. Na miejscu usiadł plant, podstawiony przez oficjeli. Podobny los, podzielił fan, trzymający transparent związany z Ring of Honor.

Planowana karta na nadchodzące Extreme Rules, prezentuje się następujaco:
Ryback vs John Cena o pas WWE
Triple H vs Brock Lesnar w Steel Cage Matchu
Jack Swagger vs Dolph Ziggler vs Alberto Del Rio o pas WHC
The Shield vs Team Hell No o pasy Tag Team
Nikki Bella vs Kaitlyn o pas kobiet
Mark Henry vs Sheamus
Randy Orton vs Big Show
Walka o pasy Tag Team, była już planowana na WrestleManie, ale zniknęła z karty, gdy dochodziło do zmian. Tam planowany jest rozpad obecnych mistrzów.
Brock z HHH, wcale nie mieli kontynuować swojego programu tak szybko. Było to w planach, ale w późniejszym okresie. Wszystko zostało przesunięte, przez nieobecność The Rocka, i niemożność rozpoczęcia jego programu z Lesnarem, który miał mieć swój finał na SummerSlam (nie, WrestleManii XXX, jak było mówione). Na chwilę obecną, w WWE panuje wielki niepokój, iż Dwayne Johnson, nie wróci do ringu w ogóle.

Porzucono plany, na heel turn Bookera T. Obecne w WWE, zakładają przejście na ciemną stronę mocy GMa SmackDown, ale będzie nim Teddy Long.

Tyson Kidd poinformował swoich fanów, że ma się coraz lepiej:
"Dziś robiłem przysiady z cięższym ciężarem, niż to miało miejsce przed kontuzją. Śmiesznie, że im czuje się silniejszy, tym cięższy staję się powrót."

Antonio Cesaro, w wywiadzie dla WWE.com, wypowiedział się na temat utraty swojego tytułu, na rzecz Kofiego Kingstona. Antonio powiedział, że powinni mu dziękować, za przywrócenie wartości US Title. Nazwał siebie odpowiedzią, na problemy WWE.

Bret Hart, zdementował plotki, jakoby ocenił walkę Brocka z HHH (WrestleMania 29), na 4/10:
"We wcześniejszej wypowiedzi, odnosiłem się do transparentu, który trzymał fan. Prawdę mówiąc, uważam że dali oni drugą najlepszą walkę tego wieczora. Obaj pracowali bardzo ciężko."

Była diva, Maria Kanellis, ujawniła że WWE, skontaktowało się z nią w sprawie powrotu na 8-woman Divas Tag Team Match, który był planowany na WrestleManie:
"Skontaktowali się ze mną na przełomie stycznia i lutego. Rozmowy trwały coś koło miesiąca. Nie miałam problemu z niczym, co było na umowie, ale okazało się, że zrezygnowali z tego pomysłu."
Przypominamy, że obecnie, Maria, pracuje dla Ring of Honor.

Nowa rozwojówka WWE, która powstaje w Orlando, ma być m.in. miejscem szkolenia przyszłych producentów. Powstanie placówki, ma być dzisiejszym "wielkim ogłoszeniem", zapowiadanym przez HHH.

WWE opublikowało artykul o Ricku Steinerze (brat Scotta), który dziś prowadzi swoją firmę "Rick Steiner & Associates". W tekście, Steiner opowiedział o podpisaniu kontraktu z federacją w 1993, jak i ówczesnych różnicach, między WWE a WCW:
"W WCW musiałeś sam wymyśleć swój kierunek (...) WWE miało wizję, którą Ci przedstawiali, i to nią podążałeś".

Feud z Johnem Cena, rozkręcił Rybacka w mediach społecznościowych (Twitter). Efektem były nawet wpisy o byłej żonie mistrza WWE. Efekt? Wszystkie twitterowe wpisy pretendenta, zostały usunięte przez WWE.

Minie jeszcze kilka miesięcy, zanim poznamy oficjalny buyrate WrestleManii 29, ale F4Wonline.com, poinformowało, że prognozy nie są optymistyczne. Numery mogą się okazać wręcz szokująco niskie.

Zapowiedziano pierwsze walki, które trafią do nowego DVD, WWE War Games:
Ultimate Jeopardy Steel Cage Match z ECW CyberSlam 1999: Dudleys and Mustafa vs New Jack, Axl Rotten and Balls Mahoney.
War Games z WCW Fall Brawl 1997: Kevin Nash, Sean Waltman, Konnan & Buff Bagwell vs Ric Flair, Chris Benoit, Curt Hennig & Steve Mongo McMichael

dodane przez N!KO w dniu: 18-04-2013 12:51:56

Komentarze

Komentarze z forum (35)

Skomentuj newsa

: : (opcjonalnie) :

"Porzucono plany, na heel turn Bookera T. Obecne w WWE, zakładają przejście na ciemną stronę mocy GMa SmackDown, ale będzie nim Teddy Long."

Nareszcie. On już dla mnie jest heelem. Wystarczy, że zapowiada match tag teamowy. ;)

"Na chwilę obecną, w WWE panuje wielki niepokój, iż Dwayne Johnson, nie wróci do ringu w ogóle."

Co to będzie, co to będzie... Jeżeli nie będzie mógł już w stanie wrócić na ring (w co nie chce mi się wierzyć), to przynajmniej tyle dobrze, że zdążył jobbnąć Januszowi.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 18-04-2013

N!KO, mam do Ciebie wielki szacunek za to co robisz dla Attitude, ale...Przesadziłeś z ilością przecinków w tym newspacku. Mogę Ci się wydać zwykłym hejterem albo 'że się czepiam', jednak po prostu niezwykle mnie razi jak praktycznie W KAŻDYM zdaniu wepchnięty jest na siłę przecinek. Nie mówię tego, żeby Ci dokopać, nie jestem sfrustrowany, nie jestem gimbusem, nic z tych rzeczy. Chętnie powiem Ci, co jest nie tak - żebyś w przyszłości nie popełniał takich błędów, bo jednak Attitude to szanujący się portal wrestlingowy i fajnie by było tego unikać. Proszę z całego serca - nie uznawaj tej wypowiedzi za hejt, bo nie taki jest jej cel. Mam nadzieję, że nie zbagatelizujesz tego, o czym mówię, bo uważam, że to dosyć istotna kwestia. Pozdrawiam.

napisane przez radcus w dniu : 18-04-2013

Ojejciu , rocky się obraził i nie będzie walczył. A niech idzie w pi*du. Niczego nie pokazał w tym roku ani w promach ani w walkach.

napisane przez binio884 w dniu : 18-04-2013

Nikki Bella jako pretendentka? Niby za co? bo daje dupy Cenie?

To AJ powinna byc pretendentką! Chora organizacja

napisane przez April Mendez w dniu : 18-04-2013

PPV nazywa sie do cholery Extreme Rules, i ja mam nadzieje że 90% walk będzie miała stypulację, bo jak wylecą z samą klatką to sie chyba posikam ze śmiechu. Wszystkie walki powinny mieć stypulację, a jak nie to nie nazywajmy gali Extreme Rules bo to jest bez sensu.

napisane przez Inn w dniu : 18-04-2013


Cytat:

Parę tygodni temu, zawodnik pokłócił się z kreatywnymi, strasząc swoim odejściem.


Nie podoba mi się takie zachowanie Punka, a z tego co pamiętam nie jest to pierwszy raz, gdy zachowuje się tak nieprofesjonalnie i grozi odejściem. Punk dobrze wie, że jest potrzebny WWE, że ma ich w garści. I trzeba powiedzieć to głośno i wyraźnie, ale to jest bezczelne wykorzystywanie swojej pozycji w federacji.
Narzekaliście na Rocka walącego fochy to co powiecie teraz? Bo jak dla mnie obie te sytuacje niewiele się różnią.
Punk może i jest genialnym wrestlerem, ale coraz częściej mam wrażenie, że człowiekiem jest niefajnym.

napisane przez maly619 w dniu : 18-04-2013


Cytat: radcus

N!KO, mam do Ciebie wielki szacunek za to co robisz dla Attitude, ale...Przesadziłeś z ilością przecinków w tym newspacku. Mogę Ci się wydać zwykłym hejterem albo 'że się czepiam', jednak po prostu niezwykle mnie razi jak praktycznie W KAŻDYM zdaniu wepchnięty jest na siłę przecinek. Nie mówię tego, żeby Ci dokopać, nie jestem sfrustrowany, nie jestem gimbusem, nic z tych rzeczy. Chętnie powiem Ci, co jest nie tak - żebyś w przyszłości nie popełniał takich błędów, bo jednak Attitude to szanujący się portal wrestlingowy i fajnie by było tego unikać. Proszę z całego serca - nie uznawaj tej wypowiedzi za hejt, bo nie taki jest jej cel. Mam nadzieję, że nie zbagatelizujesz tego, o czym mówię, bo uważam, że to dosyć istotna kwestia. Pozdrawiam.


Spoko, nie wykluczam, że mnie trochę poniosło, i choć nie mam w zwyczaju pisania wymówek, to nadmienię, że cały newspack powstał w pracy... w takiej która przynosi większe korzyści finansowe niż Atti :wink: Zwrócę na to uwagę w przyszłości.


Cytat: April Mendez
Nikki Bella jako pretendentka? Niby za co? bo daje dupy Cenie?


Szukają dla niej/nich zajęcia, po tym, jak wyłożyli konkretny hajs na kontrakt. AJ obecnie ma co robić, towarzysząc Dolphowi. Też bym wolał "małą myszę", ale Twin Magic mi nie przeszkadza. Generalnie, jeśli podana tu karta na Extreme Rules się sprawdzi, to znów podchodzę optymistycznie do PPV.

napisane przez N!KO w dniu : 18-04-2013


Cytat: maly619

Punk dobrze wie, że jest potrzebny WWE, że ma ich w garści. I trzeba powiedzieć to głośno i wyraźnie, ale to jest bezczelne wykorzystywanie swojej pozycji w federacji.

Szczerze? Na jego miejscu sam bym tak robił. Każdy ma inne zdanie.

Benoit na płycie? Czy na różnych nowszych DVD normalnie nie mają problemów z wspominaniem o ludziach, o których na wizji nie ma mowy, czy to jakiś wyjątek? Za dużo tych video nie oglądam, to nie wiem.

napisane przez aRo w dniu : 18-04-2013


Cytat: maly619


Nie podoba mi się takie zachowanie Punka, a z tego co pamiętam nie jest to pierwszy raz, gdy zachowuje się tak nieprofesjonalnie i grozi odejściem. Punk dobrze wie, że jest potrzebny WWE, że ma ich w garści. I trzeba powiedzieć to głośno i wyraźnie, ale to jest bezczelne wykorzystywanie swojej pozycji w federacji.
Narzekaliście na Rocka walącego fochy to co powiecie teraz? Bo jak dla mnie obie te sytuacje niewiele się różnią.
Punk może i jest genialnym wrestlerem, ale coraz częściej mam wrażenie, że człowiekiem jest niefajnym.


Kreatywni WWE odwalają sztampę, chujowo bookują Punka (wiem, że ty uważasz, że jego booking jest wspaniały, ale jak widać Brooks ma inny pogląd na tą sprawę i ten pogląd jest logiczny), a ten po prostu wali im tekst w stylu: "Panowie! Jak tak dalej pójdzie, to podziękuję". Może w ten sposób coś ugra, (bo grzeczne słuchanie się Kreatywnych jak widać nie jest drogą do sukcesu), a może gówno ugra. Myślę, że Brooks sam dobrze wie, czy warto posuwać się do ostateczności czy dalej grzecznie wypełniać "wspaniałe" pomysły bookerów. Jedni pozycję zdobywają wchodząc komuś w dupę, a inni wykorzystują swój talent i walczą o swoje. Szanuję tych drugich.

Co do "niefajnego Punka" to oczywiście można mieć tam różne wrażenia. Fajny wrestler może być chujowym człowiekiem (patrz: HBK), ale sam nie wiedziałbym co powiedzieć na temat CM Punka. Z mordy na jakiegoś do rany przyłóż człowieka nie wygląda, ale na pewno nie traci u mnie poprzez ten konflikt z Kreatywnymi. Od pewnego czasu przebijają się informacje o tym, że Punkowi nie podoba się obecny produkt, w promach przewijają się narzekania na brak pushu dla dobrych wrestlerów (kosztem różnych drewnianych wynalazków) potwierdzające niejako doniesienia z backsteagu. Kurwa... jak tu człowieka za to nie lubić?

Jeżeli coś miałbym uznać za fanaberię, to prędzej przerwę na kilka miesięcy "no bo jestem zmęczony", gdy inni też zasuwają i nie narzekają. Ale cholera wie jak to tam u Punka wygląda z tą psychiką i urazami więc aż tak bardzo nie wychylałbym się.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 18-04-2013

Chciałbym zobaczyć ten zapis w jakimś "regulaminie uczestnictwa w galach WWE", który mówi, że w razie trzymania niewłaściwego transparentu może interweniować ochrona. Taki zapis musi istnieć, bo nie można tak po prostu podejść do kogoś, kto zapłacił 100 dolarów za pierwszy rząd, i powiedzieć "nie podobasz się nam, spieprzaj do tyłu". To się musi odbywać na podstawie czegoś.

napisane przez SixKiller w dniu : 18-04-2013

"Nie mówię tego, żeby Ci dokopać, nie jestem sfrustrowany, nie jestem gimbusem, nic z tych rzeczy."

Ty, panie "bezbłędny"!
Poszukaj w tym zdaniu błędu interpunkcyjnego.
Pozdrawiam!

napisane przez Valer w dniu : 18-04-2013

A mały oczywiście ma rację, że różnych wrestlerów mierzy się różną inną miarą. W przypadku Rocka było tak, że cokolwiek by zrobił, byłoby źle - i piszę to jako ktoś, kto Rocka "tylko" lubi, a nie ślepo mu markuje. Ale oprócz tego bezrefleksyjnego hejtu nie podoba mi się coś jeszcze - nie podoba mi się oczekiwanie od wrestlera, żeby był fajnym człowiekiem. Po pierwsze, o większości wrestlerów nie wiemy nic oprócz jakichś strzępek, z których część i tak jest nieprawdziwa. Po drugie, Scott Hall, który w swoich czasach był jednym z bardziej lubianych wrestlerów, zwykł mówić "nigdzie w moim kontrakcie nie jest napisane, że mam być miły dla kogokolwiek". Brzmi niefajnie, ale ani trochę nie wpływa na to, jak odbieram Bad Guya. Więc może zamiast moralizować i oceniać człowieka na podstawie byle czego, po prostu dobrze się bawmy. Wielu wrestlerów nie jest fajnymi ludźmi, czas się z tym pogodzić :)

napisane przez SixKiller w dniu : 18-04-2013


Cytat:

Co do "niefajnego Punka" to oczywiście można mieć tam różne wrażenia. Fajny wrestler może być chujowym człowiekiem (patrz: HBK),


Na jakiej podstawie w ten sposób uważasz? Bo co usłyszałem kiedyś mówiło mi, że HBK jest spoko człowiekiem. Mógłbyś rozwinąć swoją myśl? :smile:

napisane przez MAT1 w dniu : 18-04-2013


Cytat: Ghostwriter

wiem, że ty uważasz, że jego booking jest wspaniały


Pokaż mi gdzie tak mówię.

Mi nie chodzi tutaj o to, że Punk narzeka. Jeśli jest powód do narzekania, to jasne, niech to robią i to nawet częściej niż teraz. Gdy była plotka, że ktoś mocno skrytykował Vince'a i była to czołowa postać (a potem mówiło się, że to Cena), to byłem pod wrażeniem takiej postawi i podobało mi się to. Chodzi mi o sposób w jaki to zostało zrobione, a dla mnie tego typu szantaż i foch to najgorszy z najgorszych sposobów. Wydaje mi się, że takie rzeczy można załatwić normalnymi środkami, a nie przechodzić od razu do skrajnych, drastycznych decyzji.
Oczywiście, to tylko newsy i tak naprawdę mało znamy szczegółów tego jak to wyglądało. Problem w tym, że to nie pierwszy raz gdy czytam, że Punk szantażem dochodzi do swoich racji. I to mi się nie podoba.

Z tym, jakim człowiekiem jest Punk, to oczywiście zgadzam się, że prywatny charakter nie powinien mieć wpływu na to jak kogoś się odbiera. Też nie napisałem nigdzie, że Punk traci w moich oczach przez charakter, a po prostu stwierdziłem, że chyba jest on taki a nie inny. Nie podoba mi się tylko to, o czym pisałem wcześniej. Charakter jest mi obojętny. Miz też jest podobno kutasem na zapleczu, a czy przeszkadza mi to? Nie, bo nie lubię go ciągle tak samo :D

napisane przez maly619 w dniu : 18-04-2013

Nie mogę uwierzyć mały619! Myślałem, że będziesz walił teraz metodą zdanie po zdaniu, a ty po prostu odpowiedziałeś. Dobrze, dobrze...

Z tym wspaniałym oczywiście wyolbrzymiłem, żeby dać ci pstryczka w nos. Chodziło mi o dyskusję, w której kiedyś ja przekonywałem, że booking Punka po heelturnie jest słaby, a ty uważałeś, że nie jest tak źle, że jest kozakiem itp.

Szantaż... Nazywaj to jak chcesz. Dla mnie takie podejście Punka jest jak najbardziej zrozumiałe. WWE to nie matka Punka. To biznes. Gość wypracował sobie taką pozycję, że może stawiać warunki. I nie wypracował sobie tej pozycji łażąc z Typlakiem na siłownię i mówiąc mu "Tak jestem gotowy! Zróbcie mnie mistrzem!", ale długą i konsekwentną pracą na swoje nazwisko, zdobywaniem poparcia u fanów, dobrymi walkami i zajebistymi segmentami (a to wszystko - bardzo często - przy kiepskim bookingu). W końcu doszedł do takiego momentu, w którym może powiedzieć McMahonowi "Vince nie podoba mi się to i to. Chcecie tak robić? To beze mnie". A o tym jak doszedł do tej "drastycznej decyzji" możemy się domyślać. Pamiętaj, że Brooks krytykował różne posunięcia federacji od dawna. On nie jest kolesiem, który wpadł do WWE wczoraj. Gdyby coś takiego zapodał Vince'owi np. Fandango (z racji swoich 5 minut sławy i nagłej sodówki), to napisałbym "a niech spierdala i krzyż mu na drogę", ale to powiedział gość, który już trochę siedzi w McMaholandii i który przed tą "drastyczną decyzją" musiał nie raz swoje zdanie odnośnie swojej wizji postaci i innych rzeczy w WWE próbować przeforsować (o czym czytaliśmy od czasu do czasu w newsach). Wiesz - on nie wyskoczył z tym jak Fili z konopi. Poza tym na podstawie jego prom, to jaką postać przez te lata stworzył możemy ufać, że wizja Punka powinna być tam brana na poważnie. I ja cieszę się, że czasami ktoś próbuje przebić się przez ten dyktat skostniałego Creative Teamu, którego wizja na Superstarsa jest nam wszystkim dobrze znana.

I jeszcze jedna sprawa - a propos tego niby braku profesjonalizmu. Wielkie gwiazdy tej federacji łaziły do gabinetu Vince'a i na różne sposoby próbowały przeforsować swoje pomysły. Creative Team cię nie słucha? Chwytaj byka za rogi. Albo polegniesz albo wywalczysz swoje. To nie jest brak profesjonalizmu. To jest walka o swoje, całkiem zrozumiała w tym biznesie.


Cytat: Matex


Cytat:
Co do "niefajnego Punka" to oczywiście można mieć tam różne wrażenia. Fajny wrestler może być chujowym człowiekiem (patrz: HBK),


Na jakiej podstawie w ten sposób uważasz? Bo co usłyszałem kiedyś mówiło mi, że HBK jest spoko człowiekiem. Mógłbyś rozwinąć swoją myśl? :smile:


Źle słyszałeś. Można by pisać i pisać. Poczytaj sobie najpierw.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 18-04-2013

dziwie ze że pan619 ma jakieś wąty do CM Punka za to że poprostu chce postawic na swoim bo ze swoja pozycja ma do tego pełne prawo i bardzo dobrze że krytykuje Vince'a bo to że ten niszczy wrestling to kazdy powinien wiedziec! na miejscu Punka tez bym straszyl odejsciem i ustawil prosto ten cały Creative Team bo ile mozna stawiac w chwale tych samych gosci (Cena i Rock) a Punk ktory juz dawno powinien byc w Main Evencie WrestleManii za to jak ciezko za....dala i dostarcza rozrywki fanom ciagle jest pomijany a tak byc niemoże. kto jak kto ale Punk to akurat jeden z najmadrzejszych gosci w tym biznesie i wie jak wykorzystywac swoja pozycje dla dobra federacji. kiedys Austinowi tez po pewnym czasie niepodobala sie ta cała polityka WWE i chciano go nawet czysto jobbnac swiezakowi (Lesnar) w 2002 roku wiec Steve poprostu odszedl widzac jak prowadzona jest jego postac. oby wiecej takich gosci z jajami ktorzy walcza o swoje bo WWE z obecnym produktem takich wlasnie potrzebuje.

napisane przez fachowiec w dniu : 18-04-2013


Cytat: Ghostwriter

W końcu doszedł do takiego momentu, w którym może powiedzieć McMahonowi "Vince nie podoba mi się to i to. Chcecie tak robić? To beze mnie". A o tym jak doszedł do tej "drastycznej decyzji" możemy się domyślać.


Tu jest kluczowa sprawa, bo jak pisałem, szczegółów co do tych wydarzeń mamy mało. Ja czytając tego newsa odebrałem to jako jakiegoś focha ze strony Punka, szantaż, coś już naprawdę skrajnego (może aż nazbyt).

Ty ukazałeś to w takiej, rzekłbym lżejszej wersji i ta nie wywołuje u mnie już aż takich złych emocji. Bo tak jak wspominałem, nie mam nic do konstruktywnej, zasłużonej krytyki w której krytykujemy, np. wyraźnie zły kierunek federacji. Takie rzeczy jak najbardziej akceptuje i popieram.


Cytat: Ghostwriter
I jeszcze jedna sprawa - a propos tego niby braku profesjonalizmu. Wielkie gwiazdy tej federacji łaziły do gabinetu Vince'a i na różne sposoby próbowały przeforsować swoje pomysły. Creative Team cię nie słucha? Chwytaj byka za rogi. Albo polegniesz albo wywalczysz swoje. To nie jest brak profesjonalizmu. To jest walka o swoje, całkiem zrozumiała w tym biznesie.


Przypomina mi się pewna dyskusja na temat Zacka Rydera w której skrytykowałem go za to, że push uzyskał tylko dzięki swoim filmikom na YT. Nie chce mówić, że są to podobne sytuacje, bo jednak Punk (jak wspomniałeś) sam wywalczył sobie to gdzie jest teraz.
Przechodząc jednak do tego profesjonalizmu, to ja nie kupuję i nigdy nie będzie mi się podobać zdobywanie pushu inaczej niż postawą na ringu. I nie ważne, czy jest to seria filmików na YT, czy bieganie do CT i szantażowanie ich (ale żeby było wszystko jasne, konstruktywna krytyka i dyskutowanie ich pomysłów jak najbardziej na tak).

napisane przez maly619 w dniu : 18-04-2013

No właśnie - Zack Ryder to całkiem inna historia, całkiem inny przypadek, więc nie wiem po co to przytoczyłeś. Mniejsza z tym.

Brak profesjonalizmu... Zdobywanie pushu tylko na ringu... Cóż - nie po raz pierwszy udowadniasz, że na WWE patrzysz w różowych okularach. Poza tym - Punk już na tym ringu, przy majku, wszędzie udowodnił wszystko co miał. I po latach ciężkiego zapierdolu, świetnych speechy, a nawet najlepiej (obok Ceny) sprzedającego się merchu zafundowali mu taki booking jak ten z Rybergiem, "uwiarygodnianie" jako przeciwnika dla Takera poprzez przegrane z The Rockiem, a nawet po przegranej z Phenomem nie mogli przystać na jego sugestię, żeby nie robić z niego "płaczki". Kurwa... Bez względu na to, co ten facet powiedział Kreatywnym i w jaki sposób (mógł powiedzieć niełagodnie "Wkurwiacie mnie! Jak mi będziecie z takimi numerami wyjeżdżać to spierdalam do TNA"), to jest to zrozumiałe. Gość ma pozycję w fedce i byłby frajerem, gdyby tego nie wykorzystał. Brak profesjonalizmu... Nie przesadzaj mały619.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 18-04-2013

Nie wiem czy doszukiwać si w tym drugiego dna, ale przy zestawieniu tego newsa z poprzednim Raw można odnieść wrażenie, że Punk sam sobie zmienił swój speech w trakcie gadki. Słowa "wyszeptane" do Heymana "I can't do this" (przynajmniej takie wrażenie miałem) i ta chwila zastanowienia się czy iść na zaplecze czy od razu z areny wyjść. Trochę to niepokojąco wygląda...

napisane przez kr3cik-bmc w dniu : 19-04-2013

Nie rozumiem o co ta afera Punka - on już tak niejednokrotnie ugrywał i mam nadzieję że tym razem to będzie o "ten jeden raz za dużo". Nie kupowałem go jako SES nie kupowałem go jako kolesia łamiącego Keyfable (ja pier*** czekam na kolejny wyjazd al'a Vince Russo - niech teraz może poopowiada jakie słabe ratingi robił gdy był WWE champem - opowiadanie o czymś "wewnętrznym" w storylinach uważam za najbardziej debilną rzecz jaka może być w świecie wrestlingu). Punk jest już wypromowany do granic możliwości.

Jakoś kiedyś wnieśli swastykę na RAW i zostało to uchwycone na kamerach - Vitange Botchamania xD

napisane przez Matt2Hot w dniu : 19-04-2013


Cytat: Ghostwriter

I po latach ciężkiego zapierdolu, świetnych speechy, a nawet najlepiej (obok Ceny) sprzedającego się merchu zafundowali mu taki booking jak ten z Rybergiem, "uwiarygodnianie" jako przeciwnika dla Takera poprzez przegrane z The Rockiem, a nawet po przegranej z Phenomem nie mogli przystać na jego sugestię, żeby nie robić z niego "płaczki".


Powiem tak, taka już rola heela tego typu jakim jest Punk. Jak dobrze wiesz, ja aż tak nie ubolewam nad jego bookingiem, zwłaszcza że w kluczowych walkach zawsze jest bookowany na równi ze swoimi przeciwnikami.


Cytat: Ghostwriter
Kurwa... Bez względu na to, co ten facet powiedział Kreatywnym i w jaki sposób (mógł powiedzieć niełagodnie "Wkurwiacie mnie! Jak mi będziecie z takimi numerami wyjeżdżać to spierdalam do TNA"), to jest to zrozumiałe. Gość ma pozycję w fedce i byłby frajerem, gdyby tego nie wykorzystał.


Mnie to nie przekonuje i nigdy nie zaakceptuję takiego zachowania. Sry, ale dla mnie szantaż i walenie fochów to największe skurwysyństwo. Niech Punk narzeka, niech mówi w wywiadach, że inaczej prowadziłby federację, niech mówi kto zasługuje na push, ale niech nie wprowadza swoich racji takimi a nie innymi metodami. Mi nie przeszkadza to, że ktoś wykorzystuje swoją pozycję w federacji, ale czy nie da się tego zrobić innymi środkami?

I jeszcze jedna sprawa. Myślicie, że WWE jest zadowolone, że Punk im grozi? Czy bylibyście zadowoleni będąc pracodawcą z tego, że ktoś wykorzystuje swoją pozycję w firmie by było tak jak on chce? Na pewno z czasem chcielibyście pozbyć się takiego pracownika, albo chociaż zmniejszyć jego pozycję. I tak samo może być z WWE. Punk pójdzie sobie teraz na przerwę, potem okaże się, że nie ma na niego fajnego pomysłu, więc wrzucą go w byle co i tak sukcesywnie będą obniżać jego pozycję w federacji, aż w końcu wróci do nic nieznaczącego uppermidcardu w jakim był. I wtedy Punk będzie mógł sobie krzyczeć, że coś mu nie pasuje. Wtedy nawet nie przejmą się jego opinią.
Tak więc moim zdaniem Punk również szkodzi sobie takimi zachowaniami.

napisane przez maly619 w dniu : 19-04-2013


Cytat: maly619

Powiem tak, taka już rola heela tego typu jakim jest Punk. Jak dobrze wiesz, ja aż tak nie ubolewam nad jego bookingiem, zwłaszcza że w kluczowych walkach zawsze jest bookowany na równi ze swoimi przeciwnikami.


Ech... Jak ja uwielbiam ten argument "Ja AŻ tak nie ubolewam". Tu nie chodzi o to kto ubolewa bardziej a kto mniej. Możemy się licytować. Określ się jasno: podoba ci się booking Punka czy nie podoba? Asekurować się najłatwiej.


Cytat: maly619

Mnie to nie przekonuje i nigdy nie zaakceptuję takiego zachowania. Sry, ale dla mnie szantaż i walenie fochów to największe skurwysyństwo. Niech Punk narzeka, niech mówi w wywiadach, że inaczej prowadziłby federację, niech mówi kto zasługuje na push, ale niech nie wprowadza swoich racji takimi a nie innymi metodami. Mi nie przeszkadza to, że ktoś wykorzystuje swoją pozycję w federacji, ale czy nie da się tego zrobić innymi środkami?


Piszesz jakby Punk wpadł z giwerą do biura Kreatywnych i kilku zastrzelił. Punk wszystkich "środków" już użył, pokazał co miał pokazać. I co ty na to teraz powiesz?

Co do efektu słów Punka, to tak jak wspominałem wcześniej - może coś ugra, a może nic nie ugra. Jasne, że Vince może się wkurzyć i stwierdzić "a to niech spieprza". Jeżeli spuszczą go do klopa, to Punk zawsze będzie mógł spełnić swoje groźby i powiedzieć "sajonara". W ten sposób fedka straci zajebistego zawodnika. I tyle historii.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 19-04-2013


Cytat: Ghostwriter

maly619 napisał/a:
Powiem tak, taka już rola heela tego typu jakim jest Punk. Jak dobrze wiesz, ja aż tak nie ubolewam nad jego bookingiem, zwłaszcza że w kluczowych walkach zawsze jest bookowany na równi ze swoimi przeciwnikami.


Ech... Jak ja uwielbiam ten argument "Ja AŻ tak nie ubolewam". Tu nie chodzi o to kto ubolewa bardziej a kto mniej. Możemy się licytować. Określ się jasno: podoba ci się booking Punka czy nie podoba? Asekurować się najłatwiej.


Ale czemu mam wszystko oceniać zero-jedynkowo? W przypadku Punka wiem, że może być on lepiej bookowany, ale też nie uważam, że jest to robione jakoś tragicznie. To co pisałem wcześniej, dla mnie kluczowe są ważne walki, walki na PPV. A tam Punk w większości przypadków był bookowany dobrze.


Cytat: Ghostwriter
Punk wszystkich "środków" już użył


Skąd wyciągasz taki wniosek? Tego nie wiemy, a też wątpię, że w to, że kreatywni WWE to aż tacy idioci, którzy mają kompletnie w dupie jedną ze swoich czołowych gwiazd, której wyraźnie zależy na poprawie działań federacji.

napisane przez maly619 w dniu : 19-04-2013


Cytat: maly619

Ale czemu mam wszystko oceniać zero-jedynkowo? W przypadku Punka wiem, że może być on lepiej bookowany, ale też nie uważam, że jest to robione jakoś tragicznie. To co pisałem wcześniej, dla mnie kluczowe są ważne walki, walki na PPV. A tam Punk w większości przypadków był bookowany dobrze.


Po pierwsze: dobrze, że w końcu doszliśmy do tego, że Punk może być bookowany lepiej. I o to właśnie chodzi!!! Co za problem, żeby bookować go lepiej? Ano właśnie - problemem jest spojrzenie Kreatywnych na heela o takich gabarytach!

Po drugie: Różne historie z tygodniówek są nie po twojej myśli, to stwierdzasz, że ważne są tylko ppv. To może idź dalej, żeby kurczowo utrzymać się swojej tezy: ogranicz booking Punka do samych walk z Rockiem i Takerem na WM-ce. Bo nawet biorą pod uwagę te Twoje wybiórcze "skupmy się na samych ppv", to mamy następujące walki: SummerSlam i wygraną Punka, który skorzystał na tym, że Cena zniszczył Showa, dalej NoC - i z dupy wyjęty remis po tym jak Cena jasno zaznaczył swoją wyższość nad Punkiem, a później HiaC i wiekopomny "tryumf" CM Punka nad Rybergiem na szczycie klatki, później jest SS i Punk wygrywa po interwencji The Shield (w walce Cena i Ryberg pomiatają nim jak szmatą), a później mamy już Punka lepiej bookowanego przy walkach z Rockiem i Takerem. Przy czym ten lepszy booking jest na otarcie łez, bo Punk przegrywa, traci pas, przegrywa (swoją droga - "świetna" promocja Brooksa przed atakiem na streak) i znowu przegrywa. Nawet zawężając to do twojego wybiórczego spojrzenia na booking Punka i zakładając, że Punk był przyzwoicie bookowany w tych walkach (bo tak było) - to trudno tu mówić o jakiejś "większości".

Pewnie zaraz się dowiem, że przy Rybergu i Cenie to Punk też był dobrze bookowany. Na prawdziwego kozaka. :roll:


Cytat: maly619
Skąd wyciągasz taki wniosek? Tego nie wiemy, a też wątpię, że w to, że kreatywni WWE to aż tacy idioci, którzy mają kompletnie w dupie jedną ze swoich czołowych gwiazd, której wyraźnie zależy na poprawie działań federacji.


Sam pisałeś o tych środkach - udowadnianie na ringu itd. Co tam ma Punk jeszcze do udowodnienia? Ma strzelić z dupy petardami? Punk nie wyskoczył z tym tekstem nagle. To efekt trwających od pewnego czasu nieporozumień (patrz newsy). Myślę, że dobrze o tym wiesz.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 19-04-2013

- czas na odpoczynek. Liczę na to, że CM Punk stanie się po jakimś czasie face'm, np. przy ewentualnym programie z Lesnarem.

- nie wiem, o co ta zadyma z transparentami. Czy ktokolwiek z marków siedzących na widownii w ogóle wie, kto to jest El Generico? Nie sądzę. Ciekawi mnie również kwestia (jak kogoś wyżej), jak to się ma do regulaminów.

- karta na ER jest OK. Nie mam nic przeciwko - wiadomo, że Sheamus vs. Henry nie zachwyci, a booking walki Ryback vs. Cena musi ostro zabłysnąć, aby zgarnąć chociaż te 3*...

- Teddy jako heel. No tak, chyba już to przerabialiśmy...

- o The Rocku nie będę znowu pisał, ale słowa: "istnieje obawa, że już nie wróci" burzą wiarygodność o jego kontuzji po WM. Nie zmieniam jednak zdania, że chciałbym go jeszcze zobaczyć w przyszłości.

- szkoda, że Bret nie ocenił tej walki tak jednoznacznie, jak to było w przypadku Taker vs. Triple H 3...

napisane przez Bullinho w dniu : 19-04-2013


Cytat: Ghostwriter

Po pierwsze: dobrze, że w końcu doszliśmy do tego, że Punk może być bookowany lepiej. I o to właśnie chodzi!!! Co za problem, żeby bookować go lepiej? Ano właśnie - problemem jest spojrzenie Kreatywnych na heela o takich gabarytach!


I tu jest różnica, bo ja potrafię to zaakceptować, a ty nie.


Cytat: Ghostwriter
Po drugie: Różne historie z tygodniówek są nie po twojej myśli, to stwierdzasz, że ważne są tylko ppv.


To nie jest tak, że wydarzenia z tygodniówek całkowicie skreślam z głowy, jakby ich wcale nie było. Mają one mniejszy priorytet w tym jak odbieram kogoś.


Cytat: Ghostwriter
Pewnie zaraz się dowiem, że przy Rybergu i Cenie to Punk też był dobrze bookowany. Na prawdziwego kozaka. :roll:


Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz, bookowany dobrze, to nie znaczy bookowany na kozaka. Dla mnie dobry booking to taki, przy którym kupuję postać i dobrze mi się ją ogląda. I tak jest z wieloma heelami na booking których wielu narzeka. Punk, Fandango, był heelowy Christian, to tylko przykłady postaci, które mimo iż nie były kozakami, to oglądało mi się je z wielką przyjemnością.

Punk świetnie gra swoją postać i chyba nikt nie powie, że jest słabym heelem. Ja oglądając go bawię się świetnie i w takich momentach nawet nie przechodzi mi przez głowę myśl, że mógłby być większym kozakiem. Oczywiście wiem, że mogłoby tak być(ale tak można powiedzieć przecież o każdym heelu w WWE), ale jeśli dobrze się bawię produktem, to nie zawracam sobie głowy takimi rzeczami.

A wracając do walk które wymieniłeś, to jedynie nie podobał mi się booking Punka, gdy w walkach brał udział Ryback, bo tam rzeczywiście Punk był pomiatany jak szmata + dopiero interwencje dawały mu wygrane. Tłumaczyłem sobie to jednak tym, że służy to promocji kogoś nowego i tym sposobem po części usprawiedliwiałem taki a nie inny booking. No, ale nie zmienia to faktu, że w tych walkach Punk był po prostu słaby.
W innych walkach Punk "kradł" zwycięstwa, wygrywał w równych dziwnych okolicznościach, ale wygrywał. Wielu heeli wygrywało takimi sposobami i wielu jeszcze będzie tak wygrywać. Takie życie heela w WWE (zwłaszcza heela mniejszych gabarytów).


Cytat: Ghostwriter
maly619 napisał/a:
Skąd wyciągasz taki wniosek? Tego nie wiemy, a też wątpię, że w to, że kreatywni WWE to aż tacy idioci, którzy mają kompletnie w dupie jedną ze swoich czołowych gwiazd, której wyraźnie zależy na poprawie działań federacji.


Sam pisałeś o tych środkach - udowadnianie na ringu itd. Co tam ma Punk jeszcze do udowodnienia? Ma strzelić z dupy petardami? Punk nie wyskoczył z tym tekstem nagle. To efekt trwających od pewnego czasu nieporozumień (patrz newsy). Myślę, że dobrze o tym wiesz.


Inne środki o które tu mi chodziło to nie postawa w ringu (albo nie tylko), ale na przykład rozmowa z Creative Teamem, danie im jakiś propozycji, sugestii.

napisane przez maly619 w dniu : 19-04-2013


Cytat: maly619

I tu jest różnica, bo ja potrafię to zaakceptować, a ty nie.


Nie podobają mi się kiepskie pomysły na Punka wobec, których musi stawać na głowie, żeby nadal wyglądać ciekawie na tle innych cipoheeli. A tych kiepskich pomysłów to nie potrafi zaakceptować Punk skoro postawił takie ultimatum Kreatywnym.


Cytat: maly619
Inne środki o które tu mi chodziło to nie postawa w ringu (albo nie tylko), ale na przykład rozmowa z Creative Teamem, danie im jakiś propozycji, sugestii.


Pisałeś o postawie w ringu - to po pierwsze. Po drugie - ty naprawdę sądzisz, że Punkowi nagle coś strzeliło do głowy i wpadł do gabinetu Kreatywnych i po prostu wyjebał im "odchodzę jak mnie będziecie tak bookować" bez wcześniejszych rozmów i sugestii??? Kreatywni nie są wg ciebie idiotami, ale Punk to najwyraźniej dla ciebie furiat pierwszej wody, a o newsach dotyczących krytyki Punka albo pamiętasz albo zapominasz w zależności od tego czy ci to pasuje czy nie. Smutne to.

Co do reszty twoich wywodów, w których nie możesz się zdecydować, czy podoba ci się booking Punka czy nie, czy mógłby być lepszy czy nie - jest różnica między tym kto jak gra swoją postać, a jak go bookują.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 19-04-2013


Cytat: Ghostwriter

Pisałeś o postawie w ringu - to po pierwsze.


Nie pisałem


Cytat: Ghostwriter
Po drugie - ty naprawdę sądzisz, że Punkowi nagle coś strzeliło do głowy i wpadł do gabinetu Kreatywnych i po prostu wyjebał im "odchodzę jak mnie będziecie tak bookować" bez wcześniejszych rozmów i sugestii???


Tak to odebrałem, zwłaszcza przez pryzmat tego, że to nie pierwsza plotka o takim zachowaniu.


Cytat: Ghostwriter
jest różnica między tym kto jak gra swoją postać, a jak go bookują


Jasne że jest. I widzisz, takiemu Punkowi to nie przeszkadza, by dalej być genialnym wrestlerem i zachwycać widzów.

napisane przez maly619 w dniu : 19-04-2013


Cytat: maly619


Cytat: Ghostwriter
Pisałeś o postawie w ringu - to po pierwsze.


Nie pisałem



Cytat: maly619
, to ja nie kupuję i nigdy nie będzie mi się podobać zdobywanie pushu inaczej niż postawą na ringu.


Skleroza w takim wieku? :D

napisane przez Ghostwriter w dniu : 19-04-2013

A pisząc to wiedziałem, ze powinienem rozwinąć myśl. Tłumacząc ale o co dokładnie chodziło, bo zamieszałem.
Mi nie podobają się jakieś dziwne metody zdobywania pushu. Szantaże, robienie filmików na YT, które kompletnie nie są związane z federacją i tym co się tam dzieje i tego typu rzeczy.

Pisząc o tych innych "środkach" chodziło mi przede wszystkim o zwykłą dyskusję z Creative Teamem. Wydaje mi się, że spokojna rozmowa na linii wrestler-CT w której obie strony przedstawiają swoje argumenty, to coś normalnego i na pewno nie nazwałbym tego wymuszaniem pushu.

napisane przez maly619 w dniu : 19-04-2013


Cytat: maly619

A pisząc to wiedziałem, ze powinienem rozwinąć myśl. Tłumacząc ale o co dokładnie chodziło, bo zamieszałem. Mi nie podobają się jakieś dziwne metody zdobywania pushu. Szantaże, robienie filmików na YT, które kompletnie nie są związane z federacją i tym co się tam dzieje i tego typu rzeczy.


Gubisz się w zeznaniach bardziej niż matka Madzi. Ale mniejsza z tym. Mam wrażenie, że do konsensu żadnego nie dojdziemy i na tym bym zakończył.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 19-04-2013

panie 619, naprawde myslisz że Kreatywni nie są takimi idiotami i niepomijaja Punka jak np w promocji WrestleManii na plakatach czy pod wzgledem samego bookingu ?? bo kto jak kto ale Punk ktory jest kreowany na najwiekszego heelem federacji i druga twarz WWE obok Ceny zasluguje na booking najwyzszej klasy. jesli tego niewidzisz to jeszcze mało wiesz o tym biznesie. i mylisz sie, Kreatywni niemoga zmniejszyc statusu Punka bo pozycja jaka posiada go chroni i niegrozi mu żaden spadek tak samo jak w przypadku Ceny. Kreatywni jednak wyraznie ignoruja wszelkie sugestie Punka (jednej ze swoich najbardziej dochodowych gwiazd) i to swiadczy o tym jakimi sa idiotami.

napisane przez fachowiec w dniu : 19-04-2013


Cytat: fachowiec

bo kto jak kto ale Punk ktory jest kreowany na najwiekszego heelem federacji i druga twarz WWE obok Ceny zasluguje na booking najwyzszej klasy


A przypomnij sobie byłego najlepszego heela WWE nowej ery, czyli Edga'a. Czy ktoś kiedykolwiek powiedziałby, że był kozakiem? Przecież on najważniejsze swoje pasy za czasów heela zdobywał praktycznie tylko przez walizkę. A titleruny nie były o wiele lepsze. To czy jesteś bookowany na kozaka czy nie nie ma żadnego wpływu na twój status. Na status wpływają zdobywane tytuły, odbiór przez publikę i to jak sprzedaje się twoja postać. A postać Punka, tak samo jak kiedyś Edga'a sprzedaje się bardzo dobrze.


Cytat: fachowiec
promocji WrestleManii na plakatach


Od dawna wiedzieliśmy, że WMka będzie sprzedawana przede wszystkim przez dwa nazwiska: Cenę i Rocka. A poza tym, serio?! Ocenianie promocji czyjejś osoby przez pojawienie się lub brak na plakacie? Przecież to nie ma żadnego znaczenia. WWE miało już wiele gal, gdzie na plakacie były osoby, które miały nic nie znaczące walki, albo nawet nie miały walk wcale. Czy to cokolwiek oznacza? W moich oczach nie.


Cytat: fachowiec
Kreatywni niemoga zmniejszyc statusu Punka bo pozycja jaka posiada go chroni i niegrozi mu żaden spadek tak samo jak w przypadku Ceny.


Rok temu też każdy tak mówił o Ortonie. A wystarczyła jedna wpadka i kreatywni pokazali mu, że nie jest niezastąpiony i że mogą bez problemu zniżyć go do poziomu Sheamusa. OK, to nadal czołówka, ale nie znaczy on już tyle co jeszcze jakiś czas temu. Na pewno nie postawiłbym go obok Ceny, a rok temu rzekłbym, że są oni na równi.

Co do reszty tematu, to nie chcę tego tak zostawić, dlatego napiszę pewne podsumowanie w którym wyjaśnię o co mi chodzi i mam nadzieję, że na tym zakończymy ten temat.

Zacznę może od końca, więc najpierw trochę o Punku i jego pozycji w federacji.
Zgadzam się z tym, że facet mógłby być lepiej bookowany, że mógłby być większym kozakiem. Tyle, że to samo mogę powiedzieć o wielu osobach w fedce. Tak samo chciałbym, żeby Ziggler był kozakiem, tak samo chciałbym, żeby Fandango był kozakiem i tak mogę wymieniać. Kluczowe jest to, czy tak naprawdę przeszkadza mi taki booking tych postaci, a tak nie jest. Ciągle zachwycam się tymi postaciami i to mi wystarcza. W związku z tym nie widzę sensu by dokonywać wśród nich jakiś wielkich zmian (ale znów, nie uważam, że takie zmiany na lepsze nie są możliwe)

Sprawa kolejna, czyli to, że ktoś narzeka. Powtarzam się, ale ja nie widzę w tym problemu. Tyle, że jest różnica pomiędzy narzekaniem a szantażem i groźbą. Coś Ci nie odpowiada, to idź i powiedz o tym odpowiednim ludziom, przekonaj ich, że ich pomysł jest zły. A takie metody jak groźby, zwłaszcza gdy wiemy, że będą one skuteczne to lekko mówiąc chamstwo.
I tutaj dochodzimy do kwestii tego, że WWE na bank nie jest zadowolone z takich zachowań Punka (jeśli są one prawdziwe, ale o tym za chwilę). Bo władze federacji na pewno zdają sobie sprawę, że jeśli raz ugną się pod taką groźbą, to ta osoba może w końcu spróbować jeszcze raz. I tu jest kolejny argument za tym, że Punk takimi metodami tylko sobie szkodzi i w końcu może wrócić na miejsce w jakim był parę lat temu (a przez swoje umiejętności na to nie zasługuje).

No i teraz najważniejsza kwestia, czyli prawdziwość tych informacji. Bo zobaczmy z jakiej informacji wyszła tak duża dyskusja. Nic nie wiemy o prawdziwości tych danych, nie wiemy czego dotyczyło to narzekanie.
I wiem, że sam wywołałem tą dyskusję i dałem się w nią wciągnąć. Jednak napisałem to przez pryzmat ostatnich dyskusji na temat The Rocka. To właśnie krytyka jaka spadła na niego w pewnym sensie spowodowała , że chciałem pokazać jak potrafi się zmienić spojrzenie w zależności od tego, czy jest to ktoś kogo lubimy bądź nie.
Nie chcę wyjść na wroga (żeby nie pisać hejtera) CM Punka, bo nim nie jestem i bardzo cenię faceta za wszystko co robi. Chyba jednak może nie spodobać mi się jego zachowanie, zwłaszcza jeśli uważam je za niewłaściwe?

napisane przez maly619 w dniu : 20-04-2013

jak juz ktos wczesniej pisał Punk niewyskoczył z tą grozba odrazu, ile mozna to tlumaczyc. Creative Team w wiekszosci niesłucha rad swoich zawodnikow (tylko samego Vince'a) i to jak zarzad w WWE jest dzis krytykowany powinien wiedziec kazdy, nic dziwnego że Punk mial prawo sie wkurwic zwlaszcza ze jest jedna z najwazniejszych osob a chciał tylko lepiej. w 2011 tez chciał odejsc bo wowczas chcial byc doceniony ale oczywiscie zarzad wolal pushowac inne gwiazdki upatrzone przez Vince'a, dlatego Punk zrobil to co bylo konieczne: wymusil push i status wielkiej gwiazdy gdy akurat konczyl mu sie kontrakt, gdyby niepostawil wtedy takich warunkow nieogladalibysmy go dzis wogole.
jesli juz o statusach mowa to sytuacja z Ortonem byla troche inna, on niemial az takiej pozycji jak Punk, w moich oczach byl poprostu w pewnych chwilach pushowany do granic i nic ponadto, nigdy niemial swobody przy micu ktorą wtedy mial tylko Cena, byl u gory bo podobal sie Vincowi i Triple Howi (a obecnosc w Evolution robi swoje) a gdy im sie wkoncu niespodobalo jego przewinienie to go ukrocili. u Punka natomiast to jest tak ze nie jest lubiany przez Vince'a i nigdy niemial plecow u HHHa a mimo to jest ciagle na topie i cos w tym jest. ostatnio Vince byl wsciekly na niego i Cene za Piledriver podczas ich walki ale tylko na slownym opiepszu sie skonczylo. wczesniej Vince mial pretensje ze Punk podczas Raw dal sie przypadkowo poniesc emocjom przez jakiegos fana ale niemialo to zadnych konsekwencji.

napisane przez fachowiec w dniu : 21-04-2013

Mamy i "szokująco niskie" zyski i wykupy PPV z WM29:

http://variety.com/2013/biz/news/wrestlemania-29-sets-earnings-record-for-wwe-1200414828/

napisane przez Bullinho w dniu : 26-04-2013

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy