Triple H o przyszłości 205 Live, kolejne zmiany za stolikami komentatorskimi

Christian Jensen (Kcramsib)
Newsów: 222

Jak donosi portal WrestleVotes, zmiany planowane przez WWE w składach ekip komentatorskich mogą sięgać głębiej, niż nam się dotychczas wydawało. Coraz bardziej prawdopodobny wydaje się powrót na głównych tygodniówkach do modelu dwuosobowego zespołu z klasycznym układem play-by-play oraz color commentator. Głosami Monday Night Raw pozostaną najpewniej Michael Cole oraz Corey Graves, o swoją pracę w NXT mogą być spokojni Mauro Ranallo oraz Nigel McGuiness, niezagrożona wydaje się również pozycja Toma Phillipsa (SmakDown Live). Od komentowania walk niemal na pewno odsunięta zostanie Renee Young (która jesienią poprowadzić ma poświęcony wydarzeniom w WWE program analityczny na antenie telewizji Fox Sports), niepewna jest również przyszłość postaci takich jak Byron Saxton, Beth Phoenix czy Jonathan Coachman.

W jednym z ostatnich wywiadów Triple H wypowiedział się na temat przyszłości dywizji cruiserweightów: "NXT UK pozostanie pod sztandarem NXT, podobny los czeka prawdopodobnie również 205 Live, co pozwoli nadać programowi nieco życia. (...) Sądzę, że (205 Live, przyp. tłum.) zawsze funkcjonowało nieco jako samotna wyspa, przez co utknęło w swoistym limbo. Niedługo zobaczycie, jak zmierza ono w kierunku NXT i tamtejszych talentów. (...) Możliwość otwartej rywalizacji z członkami dywizji cruiserweightów, wciąż pod marką NXT, będzie dla nich bardzo znacząca. Stworzy to więcej możliwości dla wszystkich".

W tym samym wywiadzie The Game zasugerował również, iż rywalizacja o WWE Cruiserweight Championship stanie się w najbliższym czasie integralną częścią żółtego brandu.

Pozostając w temacie 205 Live: podczas wtorkowego odcinka debiut za stolikiem komentatorskim zaliczył Dio Maddin, do niedawna znany lepiej pod (prawdziwym) nazwiskiem Brennan Williams. Były zawodnik futbolu amerykańskiego, od 2016 roku występujący w NXT, zastąpił Nigela McGuinessa, który skupi się odtąd na pracy przy cotygodniowych galach NXT.

Orville Brown będzie najprawdopodobniej jedną z postaci włączonych w przyszłym roku do WWE Hall of Fame. Zmarły w 1981 r. zawodnik, pierwszy w historii posiadacz pasa NWA World Heavyweight Championship, zajmie miejsce w tzw. "Legacy Wing".

Pozycja obowiązkowa dla fanów wrestlingu?

Komentarze

Komentarze z forum (0)

Skomentuj newsa

: : (opcjonalnie) :

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy